Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Znamy Eco Fleet Managera 2010!

 

 

EFM_1Adam Kornatowski. Proszę zapamiętać to nazwisko. Tak nazywa się starszy specjalista ds floty samochodowej banku DnB NORD Polska S.A, a od 17 listopada także Eco Fleet Manager 2010.

Tomasz Siwiński

W ogólnopolskim konkursie, organizowanym przez General Motor Poland, Polskie Stowarzyszenie Motorowe, wydawnictwo Ekoflota.pl i firmę Fleet Meetings wzięło udział 150 uczestników. Spośród tej grupy, która przeszła kurs e-learningowy na platformie ekoflota.pl, jury wyłoniło 30 półfinalistów, którzy w fabryce Opla w Gliwicach wzięli udział w półfinałach. Po odbyciu jazd konkursowych przyszedł czas na wielki finał.

17 listopada na Bemowie w Akademii Jazdy Opla zebrała się czternastka półfinalistów (niestety jeden uczestnik musiał zrezygnować). Na tych najlepszych czekało pięć niezwykle wymagających konkurencji, każda punktowana od jednego do 15 pkt.: Jazda miejska, przygotowanie samochodu do jazdy, jazda po okręgu, slalom na płycie poślizgowej i jazda jednym z dwóch dostępnych w Polsce Skid-Carów. Finał zgromadził najlepszych i najbardziej świadomych fleet managerów w Polsce, nic więc dziwnego, że organizatorzy nie byli litościwi i próby były bardzo wymagające. Dla odprężenia uczestnicy mogli przeżyć symulację dachowania i symulację zderzenia przy prędkości 7 km/h. Po całym dniu zmagań, jury podliczyło wyniki. Okazało się, że rywalizacja była niezwykle zacięta, a o miejscach decydowały dosłownie pojedyncze punkty. Trzecie miejsce, premiowane Oplem Corsą na miesiąc i jednym dniem szkoleniowym dla pracowników firmy wywalczył Piotr Wagner z firmy Ruch S.A. Pan Piotr był najlepszy na płycie poślizgowej oraz podczas przygotowania auta do podróży. W miejskiej jeździe ekologicznej był drugi. Łącznie uzyskał 63 punkty na 75 możliwych. Tyle samo punktów, ale wyższe noty w pozostałych konkurencjach uzyskał Grzegorz Noskowicz z firmy UPC. Podobnie jak Piotr Wagner uzyskał maksymalną ocenę za przygotowanie auta do podróży i był także najlepszy na kręgu poślizgowym. W jeździe ekologicznej zajął drugie miejsce. Pan Grzegorz wygrał Opla Astrę na miesiąc i dwa dni szkoleniowe dla pracowników.

Trzy dni szkoleniowe w Akademii Jazdy Opla i Insignię na miesiąc wywalczył Adam Kornatowski z banku DnB NORD Polska S.A. Pan Adam uzyskał 64 punkty, czyli zaledwie o jeden więcej niż pozostali zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca, wygrywając tylko jazdę Skid-Carem. Ale w tym wypadku zaprocentowała regularność, ponieważ Pan Adam zajął dwa drugie i jedno trzecie miejsce.EFM_2

Marcin Buczek, fleet sales manager General Motors Poland wręczając dyplomy podkreślał, że wszyscy finaliści reprezentowali bardzo wysoki poziom, o czym świadczyły minimalne wręcz różnice punktowe.

Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy za udział, finalistom gratulujemy i czekamy na przyszłoroczną edycję.

Eco Fleet Manager 2010 – I miejsce: Adam Kornatowski, Starszy Specjalista ds. Floty Samochodowej Departament Administracji i Bezpieczeństwa Bank DnB NORD Polska S.A.

Adamie, czujesz się najlepszym Eco Fleet Managerem w Polsce?

Oczywiście, że nie. Podczas konkursu nauczyłem się bardzo dużo w obszernym temacie „eco". Nauczyłem, chodź wiem, że jeszcze dużo przede mną. Myślę, że każda z osób biorąca udział w tym konkursie, a tym bardziej finaliści, powinni czuć się Eco Fleet Managerami. Wiedza jaką zaprezentowali i umiejętności z jazdy stawiają wszystkich w jednym rzędzie.

Twój wynik był dla Ciebie zaskoczeniem, czy przystępowałeś do konkursu pewny swoich umiejętności?

Byłem mile zaskoczony wynikiem. Wiedziałem, że w finale biorą udział najlepsi fachowcy, więc o dobry wynik będzie bardzo ciężko. Do finału podszedłem z dużym dystansem oczekując, że będzie to dzień kolejnej nauki i zdobywania nowych doświadczeń. Z każdej konkurencji chciałem wynieść jak najwięcej, oczekując od instruktorów cennych uwag na przyszłość. Mając jednak świadomość, że oprócz nauki występuje element rywalizacji, towarzyszyła mi trema, którą musiałem przezwyciężyć, żeby nie popełniać wielu błędów. Samo ogłoszenie wyników było bardzo emocjonujące. Szczęście z wygranej było tym bardziej duże, jak dowidziałem się, że pierwsze trzy osoby dzieliło tak niewiele. W moim przypadku zaprocentował równy poziom w każdej konkurencji.

Pierwszy raz spotkałeś się z e-learningiem i jazdą eco podczas konkursu?

Z e-lerningiem dotyczącym eco jazdy spotkałem się po raz pierwszy. Nie ukrywam, że na początku byłem sceptycznie nastawiony do tej formy przekazu. Może dlatego, że często coś co nowe jest obce. Muszę przyznać jednak, że taka forma przekazu połączona z praktyką przekonała mnie.

Wygrałeś poza samochodem na miesiąc, także szkolenia dla części swoich pracowników? Czy mieli już okazję być szkoleni z bezpiecznej jazdy?

Tak, pracownicy są szkoleni z bezpiecznej jazdy samochodem. Aby w sposób zaplanowany przeprowadzić szkolenia, chciałem się odpowiednio do tego przygotować. W Banku pracuję stosunkowo krótko. Na początku dokonałem analizy szkodowości, skatalogowałem wypadki i ich przyczyny. Tendencja szkodowa okazała rosnąca. Uzyskując wsparcie przełożonych, podjąłem decyzję o wprowadzeniu pełnego programu poprawy bezpieczeństwa jazdy samochodem w banku. Program zaczyna się już od szkoleń wprowadzających, teoretycznych z procedur samochodowych i bezpieczeństwa w użytkowaniu samochodu służbowego. Program składa się min. z testów samooceny kierowców, weryfikacji umiejętności przy wydaniu auta, bieżącej pomocy oraz praktycznych szkoleń z doskonalenia techniki jazdy samochodem. Dzisiaj większość użytkowników jest już przeszkolona a plany obejmują cykliczność tego typu przedsięwzięć. Jako osoba odpowiedzialna za flotę a prywatnie instruktor doskonalenia techniki jazdy uważam, że każdy etap i szczegół przeprowadzanego szkolenia jest niezmiernie istotny.

W poprzedniej firmie wraz ze Specjalistą ds. BHP tworzyliśmy i prowadziliśmy podobny program przez wiele lat i muszę przyznać, że efekty były imponujące: ogólna poprawa bezpieczeństwa i świadomości użytkowników, znaczące obniżenie szkodowości oraz systematyczne obniżki składek ubezpieczeniowych.

Mam głęboką nadzieję, że wysiłek związany ze stworzeniem aktualnego programu szkoleń przyniesie równie dobre i wymierne efekty a pracownicy skorzystają z niego jak najwięcej. Szkolenia, które wygrałem będą dla najlepszych jako motywacja do coraz bezpieczniejszej jazdy samochodem oraz dbania o stan techniczny nad powierzonym samochodem.

Eco Fleet Manager 2010 – II miejsce: Grzegorz Noskowicz, Koordynator ds. Floty Samochodowej UPC Polska

Grześku, co Tobą kierowało, kiedy zdecydowałeś się wziąć udział w konkursie Eco Fleet Manager?

O udziale w konkursie Eco Fleet Manager zadecydowała przede wszystkim chęć zdobycia nowej i zweryfikowania posiadanej wiedzy z zakresu proekologicznego podejścia do motoryzacji i możliwości oszczędności paliwa. Nie bez znaczenia był też fakt sprawdzenia się na tle innych osób zajmujących się zarządzaniem flotą. Zastosowanie zdobytej wiedzy w praktyce owocuje rzeczywiście bardzo dużymi oszczędnościami paliwa, a stosowanie zasad ECO JAZDY nie spowodowało znaczących różnic w czasach przejazdów. Taki styl jazdy jest niewątpliwie bezpieczniejszy, a przez swoją płynność nierzadko zapewnia szybsze dotarcie do celu.

Co było najtrudniejsze dla Ciebie podczas finału?

W czasie finału najtrudniej mi było poradzić sobie ( wewnętrznie) z błędem na jednej z prób, który zaprzepaścił szanse na miejsce o oczko wyższeJ. Nie było na szczęście konkurencji, której jakoś szczególnie bym się obawiał. Odnosząc się do czasów, mogę stwierdzić, że najwięcej problemów sprawił mi przejazd przez płytę poślizgową. Moja jazda była zbyt asekuracyjna.

Czy jakoś motywujesz swoich pracowników do jazdy Eco?

Zawsze starałem się rozmawiać z kierowcami o bezpiecznej jeździe. Teraz doświadczając na własnej skórze dobrodziejstw finansowych i nie tylko płynących z takiego stylu prowadzenia samochodu z pewnością będę ich zachęcał do bardziej świadomego poruszania się. Dzięki wygranej w konkursie nagrodzie- kursowi ECO JAZDY część naszych pracowników będzie mogła zaznajomić się z jej aspektami pod okiem doświadczonych instruktorów. Mam nadzieję, że wiedza tam zdobyta będzie wykorzystywana w praktyce i przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa oraz wygeneruje spore oszczędności.

Eco Fleet Manager 2010 – III miejsce: Piotr Wagner, Główny Specjalista ds. Zarządzania Flotą Ruch S.A.

Piotrze, szkolisz siebie i swoich kierowców od lat, teraz zająłeś trzecie miejsce na 150 uczestników konkursu, czy to efekt Tych szkoleń?

Prawdą jest, że w tego typu szkoleniach uczestniczyłem kilkadziesiąt razy. Zaczęło się jeszcze w Aventis (wcześniej Rhone Poulenc Rorer), gdzie wszyscy pracownicy, którzy mieli samochody służbowe, musieli uczestniczyć w tego typu szkoleniach. Najpierw jeździliśmy do szkoły PZMot w Toruniu, później do ABJ Kuby Bielaka, i ostatecznie wybraliśmy Akademię Mariusza Stuszewskiego. U Mariusza podzieliliśmy szkolenie na dwie fazy. Pierwsza – samochodami akademii na lotnisku, i druga – naszymi samochodami jazda na torze w Szkole Policji w Legionowie. Pracując w Pliva Kraków udało mi się zorganizować szkolenie u Mariusza, ale zaczął się okres oszczędności i firma nie chciała wydawać pieniędzy na takie szkolenia. Osobiście, zarówno jako członek SKFS, jak i zapraszany jako flotowiec na różne prezentacje nowych samochodów, uczestniczyłem jeszcze na tego typu szkoleniach w kilku innych szkołach, m.in. u Tomasza Kuchara, Tomasza Czopika, w Toruńskiej Akademii Jazdy, w szkole Toyoty i innych (przepraszam, że nie wymieniam wszystkich). I na 100% mój wynik w finale Eco Fleet Managera to rezultat tych szkoleń. I tu moje wielkie ukłony dla Kuby Bielaka i Mariusza Stuszewskiego wraz z ich załogami, pod których okiem spędziłem najwięcej godzin na płytach poślizgowych.

Co sprawiło Ci najwięcej problemów, podczas finału?

Siwe włosy zobowiązują do rozwagi, więc zwycięstwo w konkursie ekonomicznej jazdy nie zaskoczyło mnie, bo od lat staram się tak jeździć na co dzień. Zaskoczeniem był wynik slalomu na płycie poślizgowej – tutaj liczyłem na zwycięstwo młodzieży, i ten wynik miło mnie połechtał J. Problemów generalnie nie miałem z niczym, nie widziałem wszystkich wyników, ale wydaje mi się, że najgorzej wypadłem na okręgu. Jechałem chyba bardziej jak po mieście, niż jak na płycie. Ale III miejsce dla seniora bardzo mnie ucieszyło i usatysfakcjonowało.

Jesteś teraz w nowej firmie, czy tez zamierzasz przeszkolić swoich kierowców?

Wczoraj spotkałem się z kilkoma członkami Zarządu i poinformowałem ich o swoim wyniku, zaznaczając, iż jedną z nagród ufundowanych przez organizatorów jest kurs dla 12 osób. Zastrzegłem jedno miejsce dla siebie (trening czyni mistrza J) i powiedziałem, że jako pozostałych uczestników zapraszam Zarząd i dyrektorów. Mam oczywiście w tym ukryty cel – jak zobaczą o co chodzi, łatwiej będzie namówić ich na takie szkolenie dla handlowców (mam taką nadzieję). Jeszcze raz dziękuję za tak wspaniałe przygotowanie konkursu.

 

Informacje o konkursie Eco Fleet Manager

Przeczytaj również
Popularne