Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
MAN

Czas opon całorocznych już nadszedł. Jaki model wybrać?

Pokochaliśmy opony całoroczne. Wybiera je już co czwarty kierowca, a kolejnych 20% deklaruje, że następne będą opony wielosezonowe. To oszczędności czy coraz lepsza jakość opon? I jedno, i drugie, ale nadal nie każdy powinien zapomnieć o sezonowej wymianie opon. Kto musi w garażu trzymać gumy na wymianę?

Według danych Michelin, od premiery pierwszej generacji opony całorocznej CrossClimate w 2015 roku cały segment opon całorocznych rośnie rocznie dwucyfrowo. Opony całoroczne są jedynym segmentem, który zanotował nieprzerwany wzrost i to mimo pandemii oraz różnego rodzaju zawirowań na rynku.

Goodyear również patrzy z optymizmem w przyszłość. 39 lat temu marka wprowadziła na rynek pierwszą oponę całoroczną, torując drogę dla tego segmentu. Szacuje się, że w ciągu najbliższych pięciu lat rynek opon całorocznych będzie rósł w tempie około 8% rocznie.

Zima w górę, lato w dół

Jak twierdzi Cyprian Osowski, Dyrektor Marketingu Continental Opony Polska, znacząco rośnie rynek opon całorocznych i jest to widoczne od kilku już lat. Co jednak zaskakujące, rośnie także rynek opon zimowych. Komu zatem spada? Jak pokazują dane, spada wyłącznie sprzedaż ogumienia letniego.

– Opony całoroczne stają się coraz bardziej atrakcyjną alternatywą dla kierowców głównie z większych ośrodków miejskich i zwłaszcza w obliczu coraz łagodniejszych zim. Duże zainteresowanie tym segmentem widać również w segmencie opon UHP (Ultra High Performance), a szczególnie w Premium UHP, który zyskał na znaczeniu dzięki rosnącemu zapotrzebowaniu ze strony klientów flotowych oraz coraz bardziej dostępnej ofercie produktowej. W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż opon wielosezonowych w Polsce podwoiła się – wyjaśnia Osowski.

Z danych sprzedażowych na przestrzeni dwóch ostatnich lat wynika, że najbardziej rośnie segment marek premium. Sprzedaż dynamicznie rośnie tu zarówno w kategorii opon zimowych, całorocznych, jak i letnich. Najbardziej jednak widoczny jest wzrost w oponach zimowych i całorocznych, gdzie kierowcy ceniący sobie bezpieczeństwo przywiązują większą wagę do marki i są skłonni wydać na opony sezonowe więcej pieniędzy.

W przypadku całorocznych opon klasy premium widać, że część klientów także rezygnuje z opon sezonowych, jednak przyrost jest nieco wolniejszy. Klienci w tym segmencie cenią bezpieczeństwo i nie są skłonni iść na kompromisy w przypadku opon.

 

UHP i premium

Rynek opon podąża za rynkiem nowych samochodów. Właśnie dlatego w wyniku coraz większych rozmiarów kół rośnie sprzedaż w grupie opon zimowych typu Ultra High Performance (UHP), opon o tzw. wysokich osiągach. Są one montowane do aut o dużej mocy i SUV-ów. Segment UHP, jak wynika z danych Continental, w ciągu ostatnich 5 lat podwoił się, a to oznacza, że urósł bardziej niż segment opon całorocznych.
Okazuje się jednak, że również opony całoroczne coraz częściej sprzedaje się jako UHP, a w szczególności Premium UHP.

Opona też może być hybrydą

Czym są zatem opony całoroczne? Opony całoroczne to opony hybrydowe. Może się wydawać, że nie muszą być tak zaawansowane technologicznie jak zimówka czy opona letnia, ale to błędne myślenie. Opony całoroczne muszą spełniać znacznie więcej kryteriów niż opony sezonowe. Nie dość, że muszą zapewniać przyczepność na mokrym i suchym, w śniegu i na lodzie, być wytrzymałe i ciche, a do tego niwelować opory toczenia i nie generować nadmiernego hałasu, to na dodatek muszą to robić zarówno przy wysokich, jak i niskich temperaturach.

Oznacza to, że z technologicznego punktu widzenia muszą być jeszcze bardziej dopracowane. I choć do ideału nadal wiele im brakuje, już dzisiaj to widać gołym okiem. Ceny opon całorocznych są wyższe niż tradycyjnych zimówek lub opon letnich.
Gdzie zatem oszczędności? Te generowane są na magazynowaniu opon i samej operacji wymiany. I jeśli w przypadku pojedynczego kierowcy to zaledwie kilkaset złotych rocznie, w przypadku flot samochodowych przełożyć się to może na konkretne i spore oszczędności.

Zimowe letnie czy letnie zimowe?

W gruncie rzeczy są dwie szkoły tworzenia opon wielosezonowych. W pierwszej podstawą do opracowania opony wielosezonowej jest opona zimowa, w drugiej opona letnia. W tym pierwszym przypadku zmienia się nieco skład mieszanki i bieżnik, ale bazą jest opona zimowa. Odwrotną metodę zastosował Michelin, który wziął na warsztat specyfikację opony letniej i dodał do niej rozwiązania stosowane w oponach zimowych. Podobny bieżnik i podobne lamele. W ten sposób powstały opony całoroczne, czyli letnie z homologacją zimową. I jedno, i drugie rozwiązanie jest dobre. A efekt oceniają i tak specjaliści.

Nie dla każdego

Opony całoroczne, zwane wielosezonowymi, to opony dobrze spisujące się w najróżniejszych warunkach. Ich uniwersalność może odstraszyć jednak kierowców, którzy przekonani są, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. To błąd, bo opony całoroczne są dobre, ale dla określonego kierowcy, do pewnego rodzaju samochodów i przede wszystkim do określonych warunków.

Analogii można szukać w oponach do samochodów ciężarowych. Tam, mimo że występują przecież zimówki, zdecydowana większość aut jeździ na oponach całorocznych. Dlaczego? Bo opony całoroczne nadają się tam, gdzie opady śniegu są rzadkie albo występują w ograniczonym zakresie, samochód nie kipi mocą, temperament kierowcy jest skutecznie hamowany, a obszar, w jakim się porusza, to przewidywalne miasto lub dobrze utrzymane drogi asfaltowe.

Jednak przy dynamicznej jeździe samochodem o dużej mocy opona całoroczna w lecie nie będzie się sprawdzała tak dobrze jak opona letnia. To opona do zdecydowanie mniejszych przebiegów i do samochodów o mniejszej mocy. Opona całoroczna nie będzie z kolei tak dobra, jak opona zimowa. Właśnie, dlatego wielosezonowe opony świetnie sprawdzą się w mieście, gdzie rzadko mamy do czynienia z zaśnieżonymi drogami i bardziej jeździmy po wodzie niż błocie. A latem nie nadwyrężamy dynamiki i nie pokonujemy codziennie autostradowych dystansów z wysokimi prędkościami.

Zauważyli niszę

Jak wynika z badania Continental oraz Insight Out Lab, 27% przebadanych polskich kierowców zadeklarowało, że użytkuje opony całoroczne. Kolejne 20% badanych rozważa zakup takiego ogumienia. Trend zauważyli producenci i systematycznie poszerzają gamę opon wielosezonowych. Co więcej, rozwijają technologie, poprawiają jakość, a także nie obawiają się ich reklamować. Jeszcze kilka lat temu nie było to wcale takie oczywiste. W starciu z oponami sezonowymi te całoroczne znikały gdzieś na odległych rynkach. Zmienia się jednak klimat, a zimy w Polsce stają się łagodniejsze. Jednak tam, gdzie śnieg pada częściej, drogi są bardziej wymagające (góry), opony sezonowe nadal trzymają się mocno.

Która najlepsza?

Jakie opony całoroczne, zatem wybrać? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Pomocny może być najnowszy test opon całorocznych przeprowadzony przez niemiecki ADAC. Na specjalnie przygotowanym torze profesjonalni kierowcy przetestowali szesnaście najnowszych modeli opon wielosezonowych czołowych producentów w najpopularniejszym rozmiarze 205/55 R16, czyli do popularnych aut, m.in. Škody Octavii, VW Passata, Mercedesa A, Forda Focusa, Seata Leona, czy Audi A3. Jak co roku specjaliści przyznawali oceny, które składają się na ogólną notę, gdzie:

  • 0,6–1,5 to ocena bardzo dobra,
  • 1,6–2,5: dobra,
  • 2,6– 3,5: zadowalająca,
  • 3,6–4,5:wystarczająca,
  • powyżej 4,6: niewystarczająca.

Punkty przyznawane są w różnych kategoriach:

  • Zachowanie na suchej nawierzchni (35%): komfort jazdy (40%), jazda na granicy poślizgu (40%), droga hamowania (20%).
  • Zachowanie na mokrej nawierzchni (45%): droga hamowania (30%), aquaplaning wzdłużny (20%), aquaplaning poprzeczny (10%), prowadzenie na prostej (30%), prowadzenie po łuku (10%).
  • Zachowanie w warunkach zimowych (20%): hamowanie na śniegu (25%), przyczepność na śniegu (15%), komfort prowadzenia (40%), hamowanie na lodzie (20%).

Dodatkowo pod uwagę specjaliści brali także bezpieczeństwo jazdy (70%) oraz bilans środowiskowy (30%). Podczas tego ostatniego analizowano: przebieg (40%), zużycie opon (20%), wydajność (20%): masa opony i zużycie paliwa (po 50%), hałas (10%): hałas wewnętrzny i zewnętrzny (po 50%) i zrównoważony rozwój (10%).

Jakie opony okazały się najlepsze? Zwycięzcą tegorocznego testu została opona Goodyear Vector 4Seasons trzeciej generacji. Jej końcowy wynik 2,4 świadczy o dobrze zbalansowanych parametrach. To także historyczny wynik, bo jak się okazuje, po raz pierwszy w historii testów opon całorocznych przyznano ocenę dobrą. A to potwierdzenie tego, że technologia opon wielosezonowych z roku na rok się poprawia, a producenci dostrzegają konieczność ich ulepszania. Niemniej jednak z szesnastu opon jedynie 7 modeli uzyskało rekomendację ADAC, a pozostałe, ocenę wystarczającą.

Podsumowanie

Opony całoroczne to dobra alternatywa dla opon sezonowych. Dla zdecydowanej większości kierowców to także możliwość znalezienia oszczędności bez straty na jakości, komforcie i bezpieczeństwie. Tym bardziej że jakość opon całorocznych cały czas się poprawia.

Juliusz Szalek

Przeczytaj również
Popularne