Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
MAN

Ekologiczne pojazdy spalinowe

Nasze społeczeństwo jest spolaryzowane a linie podziału przecinają nawet branżę motoryzacyjną. Samochody elektryczne czy auta spalinowe? Żyjemy w czasie, gdy te dwie drogi rozwoju motoryzacji splatają się ze sobą, przecinają, a może właśnie uzupełniają? Bez względu na sympatie, podziały i osobiste przekonania samochody spalinowe i elektryczne będą ze sobą współistniały. Tym razem uwagę skupimy na ofercie importerów, dotyczącej ekologicznych pojazdów spalinowych.

Żeby dobrze zrozumieć kierunki rozwoju motoryzacji i spojrzeć na ofertę producentów z szerszej perspektywy, warto przyjrzeć się kwestii legislacji, ponieważ to wprowadzenie norm i przyjęcie pakietu klimatycznego często wyznaczają drogi rozwoju nowoczesnej motoryzacji. Kiedy wszystko wydawało się jasne i ustalone, pojawiło się pewne „ale”, tym większe, że pochodzące z Berlina, a Niemcy to nie tylko największy unijny producent, ale także konsument motoryzacji.

Na początku było koło

Wszystkich zainteresowanych dokładną historią silnika spalinowego odsyłam do archiwalnych numerów magazynu „Autotechnika motoryzacyjna”. Na potrzeby niniejszego materiału tylko sprecyzujemy sobie podział silników:
Silniki tłokowe, jak sama nazwa wskazuje, zawierają tłok (w silnikach wielocylindrowych kilka lub nawet kilkanaście tłoków), który stanowi ruchomą część komory cylindra. Powstające wskutek spalania gazy spalinowe wywierają na tłok nacisk i, rozprężając się, przesuwają go w dół, wykonując pracę użyteczną.

Silniki turbinowe wyposażone są w turbinę napędzaną strumieniem gazów spalinowych mających dużą energię kinetyczną. Silniki tego typu często wykorzystują tzw. siłę ciągu, czyli reakcję wypływających z dużą prędkością spalin. Silniki takie nazywamy turbospalinowymi.

Silniki tłokowe możemy podzielić, uwzględniając wiele kryteriów, m.in:

Ze względu na sposób zapłonu ładunku rozróżniamy:

  • silniki z zapłonem iskrowym,
  • silniki z zapłonem samoczynnym.


Ze względu na rodzaj stosowanego paliwa mamy:

  • silniki na paliwa stałe,
  • silniki na paliwa ciekłe,
  • silniki na paliwa gazowe,
  • silniki wielopaliwowe.


Ze względu na cykl pracy możemy wyróżnić:

  • silniki czterosuwowe,
  • silniki dwusuwowe.


Ze względu na układ cylindrów rozróżniamy:

  • silniki rzędowe,
  • silniki widlaste,
  • silniki przeciwsobne.


Ze względu na sposób chłodzenia mamy:

  • silniki chłodzone pośrednio (cieczą),
  • silniki chłodzone bezpośrednio (powietrzem).



Tyle rysu historycznego. Jeżeli chodzi o współczesne jednostki mamy do czynienia głównie z benzynowymi silnikami spalinowymi wyposażonymi w turbosprężarkę. Związane jest to ze stopniowym odchodzeniem od silników Diesla (patrz akapit: Liczby względne i bezwzględne… dla elektryków) i popularnym kilka lat temu zjawiskiem downsizingu. Polegało ono na zmniejszeniu skokowej pojemności silnika i rekompensacie mocy za pomocą kompresora, turbiny lub obu jednocześnie. Taką jednostką był np. silnik Volkswagena 1.4 TSI Twincharger. Kolejnym trendem była rezygnacja z „niepotrzebnych” cylindrów, pojawiły się jednostki trzycylindrowe, jak chociażby 1.0 TSI także Volkswagena czy 1.2 PureTech koncernu PSA (obecnie Stellantis). Do jednych z najlepszych należy jednostka Forda 1.0 EcoBoost o mocy 125 KM. Wbrew pozorom ten trzycylindrowiec pracował równo i zapewniał odpowiednią dynamikę nawet samochodom segmentu C, jak chociażby Ford Focus. Trend zmniejszania pojemności był, i jest, obecny także wśród marek premium, czego przykładem jest koncern Volvo, który jako pierwszy i na razie jedyny zdecydował się stosować silniki o maksymalnej pojemności dwóch litrów.

Oczywiście wciąż były koncerny, które podążały własną drogą, jak chociażby Subaru wierne technologii Boxer, a więc tłoków pracujących przeciwsobnie. Pojawił się nawet pierwszy tego typu silnik Diesla. Nie wszystkie koncerny, tutaj także przykład z Japonii, postanowiły stosować turbodoładowanie. Takim przykładem była i wciąż jest Mazda, która ma technologię Skyactive, czyli specjalnie opracowaną linię silników wolnossących. Obecnie koncern wprowadził, wbrew wszelkim oczekiwaniom i tendencjom rynkowym rzędowy sześciocylindrowy silnik Diesla o pojemności 3,3 litra o mocy 254 KM. Ciekawe, że według norm WLTP zużywa on średnio 5,6 litra na 100 km.

W roku 2019 odbyła się ostatnia edycja prestiżowego konkursu Engine of the Year, gdzie grono dziennikarzy wybierało najlepsze silniki w kilku kategoriach zależnych od mocy i pojemności. Poniżej prezentujemy wszystkie wyniki w kategorii International, czyli bez ograniczeń. Ciekawe, czy to plebiscyt historyczny, czy jednak po okresie przerwy powróci w wielkim stylu.

Niemcy mówią: raczej nie

W październiku 2022 roku Parlament Europejski zatwierdził nowe cele redukcji CO2. Co prawda głosowanie nie było jednomyślne – 340 głosów za i 279 przeciw, ale w jego efekcie przyjęto założenia najpierw redukcji, a w następstwie całkowitego zakazu emisji CO2 przez nowo rejestrowane samochody.

W przypadku samochodów osobowych mają one wynieść w 2030 roku 55% (względem 2021 roku), a w przypadku aut dostawczych 50%. W 2035 redukcja ma wynieść 100%, co oznacza, że nowe samochody sprzedawane na terenie Unii będą musiały być zeroemisyjne. Podkreślmy, dotyczy to tylko samochodów nowych. W przypadku samochodów ciężarowych Komisja Europejska długo zwlekała z propozycją redukcji emisji, ale w połowie lutego ukazał się dokument zakładający, że w przypadku sektora ciężkiego (HDV) plany redukcji emisji są następujące: 45% w roku 2030; 65% w 2035 i 90% w roku 2040. – Ostateczne głosowanie w Parlamencie Europejskim, które miało się odbyć 7 marca br. i które – jak się wydawało – miało być tylko formalnością, jednak się nie odbyło – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego. – Z nieoficjalnych informacji wynika, że Niemcy uzależniły poparcie projektu od wpisania do niego możliwości używania silników spalinowych po 2035 roku, z założeniem, że w miejsce paliw ropopochodnych można będzie używać paliw syntetycznych.

Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk: – Jest szansa na wycofanie się UE z planów zakazu rejestracji pojazdów emitujących spaliny od 2035 r. U naszych największych partnerów rośnie świadomość tego, że jest to zbyt daleko idący pomysł – powiedział we wtorek w Studiu PAP minister. Przypomnijmy, że nie tylko niemiecki rząd okazał się być sceptyczny co do założeń zakazu sprzedaży osobowych i dostawczych samochodów spalinowych po 2035 roku. Także stanowisko Polski jest, mówiąc eufemistycznie, mocno sceptyczne. – Polska nigdy nie zgadzała się na tak rewolucyjny tryb odchodzenia od rejestracji aut z silnikami spalinowymi – podkreśla Szymon Senkowski vel Sęk. – Obecnie świadomość tego, że ten pomysł jest zbyt daleko idący, rośnie również u tych największych partnerów. Ta świadomość rośnie również w Niemczech. Mam nadzieję, że przełoży się ona na ostateczną decyzję i sprzeciw niemieckiego rządu.

Z uwagi na to, że mamy do czynienia z wnioskiem Komisji Europejskiej, do zablokowania projektu potrzebna jest zgoda państw reprezentujących ponad 35% populacji Unii, plus jedno państwo. Jak ustalił Dziennik.pl, Berlin chciałby możliwości rejestrowania samochodów z silnikami spalinowymi napędzanymi e-paliwami także po 2035 r. Niemiecki rząd w tym sprzeciwie ma być wspierany przez premier Włoch Giorgię Meloni, która choć jesienią poparła przyjęcie zakazu sprzedaży spalinówek, obecnie jest bliska zagłosowaniu przeciwko niemu. Coraz bardziej sceptycznie patrzy na zakaz również Paryż. Trzej najwięksi unijni gracze reprezentują łącznie 47 proc. ludności UE. Brakuje zatem jednego państwa, ale wystarczy spojrzeć na sceptyczna postawę chociażby polskiego, czy bułgarskiego rządu.
Tymczasem, jak podaje Gazeta Prawna, tuż przed spotkaniem szefów państw i rządów unijnej „27” kolejną próbę rozwiązania sporu podjęła Komisja Europejska. Przygotowana przez nią propozycja kompromisu zakłada stworzenie (w odrębnym akcie prawnym) nowej kategorii pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi, ale działających tylko na bazie paliw neutralnych klimatycznie. Tego typu auta miałyby zostać dopuszczone do sprzedaży także po 2035 r. W zamian Berlin miałby się zgodzić na przyjęcie uzgodnionych już regulacji dotyczących zakazu spalinówek, bez wstrzymywania decyzji do czasu ogłoszenia przez Brukselę konkretnego projektu legislacyjnego o tzw. e-paliwach.

Z kolei jak podaje agencja Reuters, strona niemiecka szuka odpowiedzi na ten pomysł i wspólnie z Komisją dążą do osiągnięcia porozumienia na rozpoczynającym się szczycie. Ale jednocześnie warunki postawione przez unijnych urzędników są dla Niemców problematyczne – oznaczałyby bowiem dla producentów konieczność wypracowania rozwiązań, które gwarantowałyby, że tego typu auta nie będą działać po zatankowaniu tradycyjnego paliwa na bazie ropy naftowej. De facto, według nich, zamiast dopuścić dalsze wykorzystywanie istniejącej technologii, takie regulacje wymagałyby stworzenia nowej generacji silników spalinowych.

Normy Euro, czyli 30 lat ograniczania emisji

Chyba każdy słyszał o normach emisji szkodliwych substancji nazwanych Euro. Pierwszą normę, Euro 1 wprowadzono w 1993 roku. Normy emisji spalin są ustalanymi przez Unię Europejską limitami emisji szkodliwych substancji w spalinach, nakładanymi na nowe samochody sprzedawane na terenie UE oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Można powiedzieć, że od 30 lat UE nakłada na producentów coraz to nowsze normy ograniczające emisję spalin, a producenci robią wszystko, aby wejście tych norm było dla nich jak najmniej kosztowne. Raczej odbywa się to na zasadzie sporu niż współpracy. Obecne limity ustalone są 95 g CO2/km. Za przekroczenie tego limitu producenci zobowiązani są płacić kary w wysokości 95 euro za każdy gram powyżej normy. W efekcie tych zmian z rynku europejskiego zniknęło lub zniknie w najbliższych latach wiele modeli z najmniejszych segmentów, a te, które są, znacznie podrożały, ponieważ producenci częściowo wliczają kary w cenę nowych samochodów. Obecnie toczą się rozmowy dotyczące mającej wejść w życie od 2025 roku normy Euro 7. Jak powiedział podczas prezentacji wyników grupy Carlos Tavares, dyrektor generalny Stallantis, wprowadzenie w życie normy Euro 7 jest kosztowne i nie przyniesie korzyści środowiskowych. Zdaniem Tavaresa planowana norma w niczym nie pomaga, jest kosztowna, nie przynosi korzyści ani klientom, ani środowisku. Jej spełnienie wymagałoby od producentów poniesienia potężnych nakładów finansowych, co jest nieopłacalne w kontekście zakazu sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Tak, tego zakazu, który także stanął pod znakiem zapytania.

Kalendarium obowiązywania norm Euro (za portalem wybórkierowców.pl)

  • Euro 1 – Normę przyjęto w 1992 roku, a zaczęła obowiązywać od początku 1993 roku dla samochodów osobowych i lekkich aut ciężarowych (do 3,5 t). Wówczas była bardzo rygorystyczna, ponieważ wymagała od producentów samochodów zmniejszenia emisji tlenków azotu i węglowodorów o 98%, cząsteczek stałych o 97% i tlenków węgla o 89%. Wtedy pojawiły się katalizatory.
  • Euro 2 – Z początkiem 1997 roku rozpoczął się okres obowiązywania normy Euro 2, która dodatkowo wprowadziła ograniczenia w emisji cząsteczek stałych. Zwiększono także restrykcje dla aut z silnikami Diesla – emisja tlenków węgla musiała być o 65% mniejsza w porównaniu do normy Euro 1. Norma objęła motocykle.
  • Euro 3 – Normę wprowadzono 1 stycznia 2001 roku. Była to pierwsza norma rozróżniająca limity w zależności od rodzaju paliwa. W jej ramach zwiększono restrykcje odnośnie wydzielania tlenków węgla, zmniejszono natomiast ograniczenia dotyczące tlenków azotu. Obowiązywała dla wszystkich pojazdów z silnikami spalinowymi.
  • Euro 4 – Czwarta norma weszła w życie w 2006 roku. Była „łaskawa” dla pojazdów z silnikami benzynowymi, bo zwalniała je z limitów dotyczących emisji cząstek stałych. Dwukrotnie zmniejszyła za to dopuszczalną emisję tlenków węgla.
  • Euro 5 – Obowiązująca od 2011 r. norma Euro 5 wprowadziła drastyczne ograniczenia w emisji cząstek stałych dla silników Diesla – od tej pory mogły ich emitować 5-krotnie mniej niż w przypadku normy Euro 4. W efekcie w autach z silnikami wysokoprężnymi pojawiły się filtry cząstek stałych (DPF).
  • Euro 6 – To aktualnie obowiązująca norma emisji spalin, którą wprowadzono w 2014 roku i dotyczy samochodów zarejestrowanych po 1 września 2015 r. Obniżyła dopuszczalny poziom emisji tlenków azotu (o 80%) oraz cząstek stałych (o 66%). Norma

Euro 6 doczekała się kilku modyfikacji:

  • Euro 6c (od 1 września 2018 r.), która wprowadzała nową procedurę pomiarową emisji spalin – WLTP (wcześniej: NEDC);
  • Euro 6d-temp (od 1 września 2019 r.), będąca przejściową normą na czas przygotowania samochodów przez producentów do nowego pomiaru emisji spalin;
  • Euro 6d (od 1 września 2021 r.), czyli dotąd ostatnia modyfikacja nakładająca na producentów obowiązek średniej emisji dwutlenku węgla na poziomie mniejszym niż 95 g/km w obrębie całej gamy modelowej.

 

Mimo postępującej elektryfikacji flot dla wielu firm trzonem są nowoczesne pojazdy spalinowe. Jak u Państwa wygląda oferta pojazdów spalinowych dla klientów instytucjonalnych (czy w ofercie mają Państwo silniki benzynowe i diesle) i jakie mają Państwo plany, jeżeli chodzi o najbliższy rok w zakresie rozwoju samochodów spalinowych i oferty?

 

Jakub Faryś
prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego

W 2030 roku redukcja emisji CO2 w przypadku samochodów osobowych musi osiągnąć 55% zaś w przypadku samochodów dostawczych – 50%. Jednak już w roku 2035 redukcja CO2 w obu tych kategoriach pojazdów będzie musiała wynieść 100%. Ale ponieważ życie jest pełne niespodzianek, to ostateczne głosowanie w Parlamencie Europejskim, które miało się odbyć 7 marca br. i które – jak się wydawało – miało być tylko formalnością, jednak się nie odbyło. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Niemcy uzależniły poparcie projektu od wpisania do niego możliwości używania silników spalinowych po 2035 roku, z założeniem, że w miejsce paliw ropopochodnych można będzie używać paliw syntetycznych.

Takie podejście jest zgodne ze stanowiskiem branży motoryzacyjnej, które mówi, że transformacji na zeroemisyjną mobilność powinna towarzyszyć zasada tzw. neutralności technologicznej, czyli możliwość zastosowania każdej technologii, dzięki której możliwe będzie osiągnięcie zeroemisyjności. Co prawda na razie paliwo syntetyczne jest zdecydowanie droższe od paliw pochodzących z ropy, ale wiemy, że trwają intensywne prace i są nadzieje, że w najbliższych latach jego cena stanie się bardziej przystępna. Kuluarowo mówi się, że więcej krajów jest skłonnych poprzeć stanowisko Niemiec.

Drugie istotne wydarzenie dla branży motoryzacyjnej też miało miejsce 14 lutego. W tym dniu Komisja Europejska opublikowała propozycję redukcji poziomu CO2 dla pojazdów ciężkich – HDV i autobusów. Jednak już wiemy, że w 2030 roku redukcja CO2 od HDV ma wynieść 45%, w 2035 – 65%, a w 2040 – 90%. Ta propozycja ma fundamentalne znaczenie dla naszego sektora, bo przewóz towarów i świadczenie usług z użyciem pojazdów ciężarowych jest absolutnie niezbędny do zapewnienia sprawnego funkcjonowania społeczeństwa i gospodarki.

 

Karol Jelonek
Kierownik Działu Sprzedaży Flotowej Ford Polska

Ford w swojej strategii stąpa coraz odważniej w kierunku elektryfikacji, czego dowodem są nie tylko wprowadzone dotychczas modele, takie jak Mach-E oraz E-Transit ale również ich sprzedaż. Obydwa modele przez większość miesięcy w roku są liderami rejestracji. Mach-e w przypadku pojazdów osobowych, a E-Transit dostawczych.

Dodatkowo, 21.03 odbyła się premiera nowego i w pełni elektrycznego SUV-a ze stajni Forda, a w przypadku samochodów dostawczych, niebawem do ,,elektryzującego” grona dołączy E-Custom, wprowadzając wiele innowacji na rynku.
Pomimo powyższych działań oraz strategii na dysponowanie łącznie 9 modelami EV w perspektywie najbliższych kilkunastu miesięcy, nie zapominamy o potrzebach naszych klientów dotyczących silników hybrydowych i spalinowych, w tym również wysokoprężnych.
Najlepszym przykładem jest jeden z liderów sprzedaży flotowej, dobrze znany nam wszystkim model Focus. W obecnej ofercie występuje on z silnikiem benzynowym (1.0 w dwóch wariantach 125 i 155 KM) oraz wysokoprężnym (1.5, 115 KM), który dla wielu flot jest nadal najlepszym rozwiązaniem ze względu na TCO, które dla aut z silnikami Diesla i dużych przebiegach okazuje się strzałem w dziesiątkę.

Pozostałe modele, jak chociażby Ford Kuga, oferują pełen wachlarz silników, zaczynając od standardowej i dobrze znanej w tym segmencie benzyny, aż po hybrydę (HEV), hybrydę typu plug-in (PHEV), a kończąc na silniku Diesla. Tutaj, w kontekście sprzedaży do dużych flot, zdecydowanie polecamy silnik Diesla lub hybrydę (HEV). Wersja czysto benzynowa oraz PHEV są skierowane głównie do klientów detalicznych oraz z sektora MŚP.
Ford Puma jest kolejnym modelem czysto spalinowym, adresowanym do klientów zainteresowanych SUV-em mniejszym niż wcześniej wspomniana Kuga.

Samochody Dostawcze.
Jako jeden z liderów sprzedaży czujemy się szczególnie w obowiązku dostarczania wszelkich możliwych rozwiązań dla naszych klientów, które zapewnią im najkorzystniejsze warunki prowadzenia biznesu. Wszystkie nasze pojazdy dostawcze wyposażone są w silniki Diesla, a elektryczne odpowiedniki danych modeli, jak E-Transit oraz debiutujący E-Custom, kierowane są do użytkowników, którzy ze względu na specyfikę prowadzonej działalności widzą więcej płynących korzyści z posiadania elektrycznego samochodu użytkowego.

 

Liczby względne i bezwzględne… dla elektryków

Przybliżyliśmy kwestie dotyczące norm emisji spalin, ewentualnego zakazu sprzedaży samochodów spalinowych w Europie od 2035 roku. Bez względu na to, czy zakaz zacznie obowiązywać w 2035 roku, czy będzie przesunięty o kilka lat, niemal wszyscy przedstawiciele branży komentują, że samochody elektryczne są przyszłością. Nie zawsze są zgodni co do sposobu i tempa wprowadzania zmian, ale celem są samochody niskoemisyjne. Tylko obecnie, ale także w niedalekiej przyszłości trzon polskich flot będą wciąż stanowiły samochody z silnikami spalinowymi. Ostatnie lata to okres zawirowań, dlatego w szybkiej analizie będziemy odnosić się do wyników z roku 2022 i nie będziemy patrzeć na poszczególnych producentów, ponieważ tutaj w dużej mierze decydowała dostępność modeli, ale na rodzaje napędów. W 2022 roku sprzedano 419 749 pojazdów osobowych, z czego 71% była to sprzedaż do klientów instytucjonalnych. Wśród wersji nadwoziowych dominują SUV-y i crossovery. W pierwszej dziesiątce najchętniej kupowanych modeli sześć to auta tego typu. Sprawdźmy na większej grupie – wśród pięćdziesięciu najlepiej się sprzedających modeli 28 to podwyższone samochody. Teraz rzut oka na rodzaje napędów. Najpopularniejszy jest napęd benzynowy, samochody z tymi silnikami stanowiły 48,8% wszystkich samochodów. Na drugim miejscu znalazły się także samochody z silnikami benzynowymi, ale wspomagane miękkimi hybrydami – 17% sprzedaży. Na trzecim, z wynikiem 15,6% udziału w rynku, były hybrydy. Oznacza to, że tak naprawdę 81% wszystkich sprzedanych samochodów zasilanych było głównie benzyną. Dopiero na czwartym miejscu z udziałem na poziomie 11,1% są samochody z silnikami wysokoprężnymi. Jest to wynik kilku czynników, po pierwsze, producenci ograniczyli ofertę samochodów z jednostkami wysokoprężnymi, a, po drugie, obecne ceny oleju napędowego pod znakiem zapytania stawiają ekonomię użytkowania tego typu pojazdów.

Skończyły się liczby i czas na cyfry, a więc kolejny rodzaj paliwa – 2,9% stanowiły samochody na LPG. Ze względu na wysokie ceny ON i PB95 można się spodziewać powrotu do łask gazu jako paliwa, ale problemem jest niezbyt szeroka gama pojazdów z fabryczną instalacją. Obecnie samochody z LPG mają Dacia, Renault, Fiat, Kia, Škoda, SsangYong oraz Hyundai.

2,7% (11 293 sztuki) to sprzedaż samochodów czysto elektrycznych. Natomiast auta w wtyczką stanowiły w 2022 roku 2,3% ogólnej sprzedaży.
Teraz spójrzmy na te wyniki z innej perspektywy. W 2022 r. sprzedało się o 12,5% mniej samochodów z silnikami benzynowymi, o 14,7% mniej diesli i o 1% miękkich hybryd. Wzrosła o 13% sprzedaż klasycznych hybryd, o 5,8% aut ładowanych z gniazdka. Oczywiście, co nie jest zaskoczeniem, największe wzrosty – 59,2% – sprzedaży zanotowały samochody z silnikami elektrycznymi.

Na te dane można popatrzeć dwojako. Wszystkich elektryków w Polsce sprzedało się tyle, ile marka KIA sprzedała modelu Sportage i samochody te stanowią niespełna 3% sprzedaży. To jeden punkt widzenia, a drugi zakłada, że każdy kolejny rok przyniesie jeszcze większe procentowe wzrosty sprzedaży samochodów elektrycznych. Zmiennych mających wpływ na tę sytuację może być dużo, o niektórych powiedzieliśmy już na wstępie. Bez względu na wzrosty sprzedaży samochodów bateryjnych i tempo transformacji poszczególnych flot, ten rok i najbliższe lata to wciąż będzie dominacja samochodów z silnikami spalinowymi. Zatem czas, żeby sprawdzić, co producenci mają w swojej ofercie.

Paweł Latała
dyrektor sprzedaży Subaru

Elektryfikacja dotknęła wszystkich i wydaje się procesem nieodwracalnym. SUBARU, dość konserwatywne w swym podejściu, musiało w pewnym momencie dostosować się do trendu, jaki zapanował w Europie.

Aktualnie skromna gama modelowa ma jeden układ napędowy stricte elektryczny (Subaru Solterra), jeden Mild Hybrid stosowany w Foresterze i Subaru XV. Dwa oferowane przez nas modele pozostały wierne rozwiązaniu wykorzystującemu wyłącznie tradycyjny silnik spalinowy (ICE): pierwszy 2,5 l wolnossący, 169 KM w legendarnym już Subaru Outback oraz (tu ciekawostka) 2,4 l wolnossący ponad 230 KM coupe Subaru BRZ.
Ten ostatni wzbudza ostatnio sporo emocji, ponieważ ponownie zagości w salonach Subaru po dość długiej przerwie.

Choć oczywiście żaden z wymienionych nie jest typowym samochodem flotowym, to jednak te dwa właśnie najprędzej znikają ze stoków i znajdują nowych właścicieli.
Najbliższy rok wydaje się pozycjonować pod znakiem znacznie lepszej dostępności samochodów. O ile kryzys finansowy nie będzie mocno dokuczał przedsiębiorcom, którzy stanowią lwią część naszych klientów, pozwoli to stopniowo wracać do poziomów sprzedaży sprzed pandemii.

 

Jarosław Maznas
dział marketingu Suzuki

W ofercie Suzuki Motor Poland znajduje się bardzo wiele modeli samochodów z silnikami spalinowymi. Pięć modeli z napędem hybrydowym SHVS (Smart Hybrid Vehicle by Suzuki) typu mild hybrid – Suzuki Ignis, Suzuki Swift, Suzuki Swift Sport, Suzuki Vitara i Suzuki S-Cross. Trzy modele z napędem hybrydowym typu hybrid – Suzuki Vitara, Suzuki S-Cross i Suzuki Swace. Jeden model z napędem hybrydowym typu hybrid plug-in – Suzuki Across oraz jeden model z napędem spalinowym (benzyna) – Suzuki Jimny z homologacją N1. Wszystkie samochody Suzuki są wyposażone w silniki benzynowe (od 8 lat Suzuki nie ma w ofercie silników Diesla). Wśród modeli spalinowych klienci do wyboru mają cała paletę oszczędnych silników. Poczynając od silnika 1.2 DualJet montowanego w modelu Ignis i Swift, przez jednostkę 1.4 BoosterJet, którą znajdziemy w Swift Sport, Vitarze i modeli S-Cross, silnik 1.5 DualJet (także Vitara, S-Cross) po silnik 2.5 w Acrsoo Plug-in Hybrid.
Większość modeli Suzuki jest dostępna z napędem na cztery koła AllGrip, występującym w trzech wersjach:
  • AllGrip Auto – Suzuki Ignis,
  • AllGrip Select – Suzuki Vitara, Suzuki S-Cross,
  • AllGrip Pro – Suzuki Jimny,
  • Suzuki Across jest oferowany z napędem 4 x 4 E-Four.

Pierwszy model Suzuki z napędem elektrycznym pojawi się po roku 2024. Co warto dodać, modele Suzuki Vitara i Suzuki S-Cross, czyli te produkowane na Węgrzech, są dostępne od ręki.

 

Paweł Baranowski
Marketing Manager – Poland & Balctic States Renault/Dacia/Alpine

DOSTAWCZE
Oferta samochodów dostawczych RENAULT obejmuje każdy segment produktowy. W segmencie małych furgonetek Renault oferuje dwa modele: mniejsze Express Van oraz większe i rozbudowujące gamę Kangoo Van. Oba te pojazdy oferowane są zarówno z benzynowymi silnikami o pojemności 1.3, jak i wysokoprężnymi 1.5 dCi. W zależności od modelu silniki benzynowe mogą dysponować mocą od 100 do 130 KM, natomiast silniki dCi – od 75 do 115 KM. Dla modelu Kangoo Van w najwyższych wariantach mocy przewidziana jest także opcjonalna dwusprzęgłowa skrzynia automatyczna EDC. Rodzina tego modelu w najbliższym czasie zostanie wzbogacona o wersje przedłużone – z dłuższym rozstawem osi oraz drzwiami – L2.

W segmencie średnich furgonów oferujemy model Trafic, dostępny w wariantach od L1H1 do L2H2 z pojemnością ładunkową do 8,6 m3. Model ten wyposażony jest w niezawodne i cenione przez klientów silniki 2.0 dCi w wariantach mocy aż do 170 KM, zarówno w skrzyniach manualnych, jak i dwusprzęgłowych EDC.

Renaut Master jest liderem rynku samochodów dostawczych od 2018 r. Model ten dostępny jest w różnych karoseriach: jako furgon, podwozie do zabudowy, platforma do zabudowy, ale także jako samochody fabrycznie modyfikowane: kontenery, skrzynie i wywrotki. Skonfigurować można samochód z napędem na koła przednie oraz tylne, w tym wersje z kołami bliźniaczymi. Model wyposażany jest w godny zaufania motor dCi o pojemności 2.,3 litra o mocy od 110 do 180 KM.

OSOBOWE I UŻYTKOWE
Clio – na rynku mamy już piątą generację tego modelu i cieszy się on nadal powodzeniem wśród firm. Dzieje się tak za sprawą doskonałej ergonomii wnętrza, ale także adaptowanej oferty silnikowej. Znajdziemy tu silniki benzynowe 1.0 i 1.3, dwupaliwowy silnik 1.0 zasilany korzystnym dla firm paliwem LPG oraz wersje E-Tech Full Hybrid o mocy do 140 KM. Jesienią tego roku do sprzedaży wejdzie zmodernizowana wersja – nadal dostepna z silnikami benzynowymi oraz hybrydowymi.

Arkana – SUV coupe wdarł się na rynek przebojem w połowie 2021. Pomimo sylwetki sugerującej nastawienie na klienta indywidualnego, został dobrze przyjęty przez klienta firmowego. Hybrydowe z natury Renault Arkana dysponuje silnikami HEV o mocy 140o raz 160. Ofertę dopełnia E-Tech Full Hybrid o mocy 145 KM.

Austral – model aktualnie wchodzący do salonów marki Renault. Przepięknie zaprojektowany, praktyczny i elegancki SUV z segmentu C, wyposażony w systemy bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy, najnowszy system infotainment oparty o wbudowany system Google oraz system nagłośnienia premium marki Harmann Kardon. Dostępny jest od wiosny w technologii mikrohybrydowej, natomiast już jesienią pojawią się nowe wersje E-Tech Full Hybrid z nową jednostką o mocy systemowej 200 KM.
Renault zapowiedziało wprowadzenie na rynek szóstej generacji Renault Espace, którego odsłona nastąpi pod koniec marca. Samochód będzie pełną hybrydą.

Megane Grandtour – klasyczne kombi z segmentu C z atrakcyjnym wyglądem, zarówno zewnętrznym, jak i we wnętrzu. Megane dostępne jest z szeroką gamą silników spalinowych: benzynowe 1.3 z manualną lub automatyczną skrzynią biegów, wysokoprężne 1.5 dCi, także z manualną lub dwusprzęgłową skrzynią automatyczną EDC. Dla poziomu wyposażenia techno można z kolei zamówić wersję E-Tech Plug In Hybrid.

Kangoo osobowe – oryginalne Kangoo. Atrakcyjny wygląd, przemyślane wnętrze, nowoczesne materiały – oto przepis na sukces. Oferowane jest z benzynowymi silnikami o pojemności 1.3 (100 i 130 KM), jak i wysokoprężnymi 1.5 dCi (moc od 75 do 115 KM). W najwyższych wariantach mocy przewidziana jest także opcjonalna dwusprzęgłowa skrzynia automatyczna EDC. Dostęp do drugiego rzędu siedzeń gwarantują przesuwne drzwi boczne. Jeszcze w tym roku gama zostanie rozbudowana o wersje przedłużone L2 z pięcioma lub siedmioma miejscami siedzącymi – idealne dla flot.

Trafic osobowy – lider sprzedaży na rynku przewozu osób w Polsce. Dostępny jest zarówno jako klasyczne combi do przewozu 9 osób (wraz z kierowcą), jak i elegancki VIP-bus – Trafic Space class. Model ten wyposażony jest w niezawodne i cenione przez klientów silniki 2.0 dCi w wariantach mocy aż do 170 KM, zarówno w skrzyniach manualnych, jak i dwusprzęgłowych EDC.

DACIA:
Duster
– dzięki terenowemu charakterowi – duży prześwit, możliwość napędu 4x4 – oraz szerokiej gamie silników spalinowych stanowi bardzo ciekawą ofertę dla firm z każdej branży. Dostępny z silnikiem benzynowym (1.0 oraz 1.3), w tym także dwupaliwowym 1.0 Eco-G oraz silnikiem Diesla, w tym dla wybranych wersji także ze skrzynią automatyczną. Pod koniec 2023 planowana jest prezentacja nowej odsłony tego modelu.

Jogger – jeden z najbardziej wszechstronnych samochodów na rynku, atrakcyjnie narysowany, wysoko zawieszony a jednocześnie przemyślany i pragmatyczny w środku. Dysponuje pełnymi 7 miejscami, ale jednocześnie może mieć ogromny bagażnik do 800 l. Dodatkowo dzięki ofercie silnika benzynowego oraz dwupaliwowego Eco-G na LPG – jest doskonałą ofertą dla klienta firmowego.

 

Jarosław Kwiecień
szef sprzedaży flotowej Jaguar Land Rover

Elektryfikacja to przyszłość. Ten trend, o którym mówi się od kilku lat, nabiera w ostatnich miesiącach na sile. W 2021 roku firma Jaguar Land Rover ogłosiła swoją globalną strategię Reimagine, która polega na transformacji naszych marek i działalności firmy w stronę nowoczesnego luksusu i elektryfikacji. Posiadamy w swojej ofercie szeroki wybór samochodów MHEV, a także coraz bardziej zaawansowane hybrydy typu plug-in, które w najwyższych modelach Range Rover mogą tylko na silniku elektrycznym pokonać dystans nawet 113 km. Te doskonałe osiągi w połączeniu z niezwykłym designem i precyzyjnym wykończeniem każdego detalu sprawiają, że na te samochody coraz częściej decydują się osoby zarządzające największymi spółkami w kraju.

Nasza oferta flotowa dostosowana jest do potrzeb najbardziej wymagających klientów, w tym klientów biznesowych. W zależności od bardzo różnorodnych oczekiwań klientów biznesowych, które uzależnione są od ich polityki flotowej, nasza oferta obejmuje szeroką gamę samochodów wyposażonych w technologie MHEV, PHEV i EV.

Nadal wszyscy nasi klienci mogą wybierać też samochody z nowoczesnymi i niezwykle wydajnymi silnikami spalinowymi, np. Jaguar F-PACE D200 lub P250, Defender z silnikiem 3.0D, Discovery Sport czy Range Rover Evoque z silnikami D200 i P200.
Widzimy jednak, że największe firmy coraz częściej decydują się na najmocniejsze zelektryfikowane wersje naszych samochodów, co można odczytać jako chęć dostosowania się do najnowszych trendów w trosce o środowisko.

 

Hubert Niedzielski
Kierownik ds. PR marki Volkswagen, Volkswagen Group Polska

Oczywiście, samochody spalinowe odgrywają niebagatelną rolę w naszej ofercie flotowej w Polsce. Pomimo sukcesywnego rozszerzania naszej oferty elektrycznych modeli z rodziny ID., wciąż dbamy o dostarczanie naszym klientom modeli spalinowych. Szczególnie nasze SUV-y cieszą się olbrzymim zainteresowaniem – mowa tu zwłaszcza o modelach wyposażonych w jednostki TSI. W tym roku przedstawimy kilka nowych modeli spalinowych: Tiguan, Passat, T-Cross czy Touareg, zyskają nowe wcielenia, za których sprawą jeszcze lepiej odpowiemy na oczekiwania naszych klientów.

 

Sylwia Rosa
Head of Corporate & Special Sales BMW Polska

BMW Group towarzyszy przeświadczenie, że nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania, które odpowiadałoby pełnemu spektrum potrzeb związanych z mobilnością indywidualną. Dlatego przyszłością motoryzacji jest współistnienie alternatywnych układów napędowych, w zależności od potrzeb klientów. Oferujemy wybór z pełnej palety jednostek napędowych – od najnowszej generacji wysokowydajnych silników wysokoprężnych i benzynowych, przez napęd hybrydowy plug-in, aż po samochody w pełni elektryczne.

Dla firmy zaangażowanie w rozwój zrównoważonej mobilności ma kluczowe znaczenie. W minionym roku ponaddwukrotnie zwiększyliśmy sprzedaż samochodów w pełni elektrycznych do ponad 215 000 sztuk. W 2023 roku spodziewamy się, że pojazdy BEV będą stanowiły 15% całkowitej sprzedaży. Rozbudowujemy też ofertę modeli elektrycznych – wraz z wprowadzeniem na rynek nowego BMW serii 5 oraz w pełni elektrycznych BMW i5 i BMW i5 Touring będziemy dysponować elektrycznym modelem w każdym kluczowym segmencie rynku. Gama zostanie uzupełniona pod koniec roku o kolejny kompakt, w pełni elektryczne BMW iX2.

Natomiast zdajemy sobie sprawę, że w następnej dekadzie nie wszystkie rynki na świecie będą miały niezbędne warunki do pełnego przejścia na elektromobilność. Dlatego, aby przyczynić się do zmniejszenia emisji CO₂ w sektorze transportowym stale rozwijajmy także inne układy napędowe. Większa radość z jazdy, mniejsza emisja – w myśl tej zasady program BMW Efficient Dynamics od 2007 r. zapewnia postęp w dziedzinie zrównoważonej mobilności. Każdy aspekt rozwoju pojazdu bez wyjątku jest analizowany pod kątem możliwości optymalizacji. Oprócz wszystkich aspektów napędu dotyczy to zarządzania energią i ciepłem, właściwości aerodynamicznych, optymalizacji oporów toczenia i redukcji masy poprzez inteligentną lekką konstrukcję. Holistyczne podejście do maksymalnej wydajności od samego początku determinuje rozwój nowych pojazdów i platform, nie tylko w konfiguracji napędu, ale także w obszarach projektowania i doboru materiałów. W ten sposób sprzyja również transformacji w kierunku elektromobilności.

Rosnąca wydajność naszych silników spalinowych pozwoliła na zauważalne zmniejszenie emisji CO₂ we flocie – według wstępnych danych emisje w Unii Europejskiej spadną do 105 g CO₂/km w 2022 r. To wynik lepszy niż zakładana wartość 127,5 grama CO₂/km. W tym roku spodziewamy się dalszego spadku.

Przewidujemy, że od drugiej połowy tej dekady będzie rosła także rola napędów wodorowych. Konsekwentnie pracujemy nad rozwojem tej technologii jako dodatkowej opcji indywidualnej mobilności bez lokalnej emisji spalin. W pierwszym kwartale tego roku po raz pierwszy zaprezentowaliśmy pilotażową serię BMW iX5 Hydrogen. Dzięki wysokowydajnym systemom ogniw paliwowych i zoptymalizowanemu akumulatorowi ma on unikalny na skalę światową układ napędowy. Wodór niezbędny do zasilania ogniwa paliwowego jest przechowywany w dwóch zbiornikach o ciśnieniu 700 barów, wykonanych z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym (CFRP). Razem zawierają sześć kilogramów wodoru, co daje BMW iX5 Hydrogen zasięg 504 km w cyklu WLTP. Napełnienie zbiorników wodoru zajmuje tylko trzy do czterech minut, co oznacza, że BMW iX5 Hydrogen oferuje typową dla BMW radość z jazdy nawet na długich dystansach z zaledwie kilkoma krótkimi postojami.

Wyniki sprzedaży samochodów potwierdzają, że do flot firmowych wciąż najchętniej wybierane są samochody wyposażone w silniki konwencjonalne. W 2022 r. wśród marek BMW i MINI największą popularnością w tej kategorii cieszyły się modele z napędem wysokoprężnym (46,31%) i benzynowym (46,02%). Pojazdy hybrydowe plug-in stanowiły 5,12%, natomiast w pełni elektryczne 2,55%.

Zdajemy sobie sprawę z aktualnej zmienności warunków rynkowych, które wpływają na kalkulację całkowitych kosztów eksploatacji pojazdów firmowych. Dlatego w zależności od deklarowanego rocznego limitu kilometrów pokonywanych przez końcowego użytkownika pojazdu chcemy umożliwić klientowi korporacyjnemu wybór wariantu silnikowego uwzględniając indywidualną specyfikę prowadzonej przez niego działalności. Równolegle mamy nadzieję, że dwa nowe modele elektryczne dostępne w naszej ofercie, czyli BMW iX1 oraz BMW i4 z wariantem silnikowym eDrive35, których zakup można sfinansować korzystając z dopłat rządowego programu „Mój elektryk”, przyczynią się do rozpowszechnienia elektryfikacji floty wśród wielu firm.

 

Katarzyna Dziomdziora
PR ManagerSEAT & CUPRA

Marka SEAT ma bogate portfolio samochodów spalinowych. SEAT – benzyna (TSI) i diesel (TDI) w modelach: Ibiza TSI (80–150 KM), Arona TSI (95–150 KM), Ateca TSI (110–150 KM), Ateca TDI 150 KM, Tarraco TSI (150–245 KM), TDI (150–200 KM), Leon i Leon St TI (150 MN) I TDI (115–150 KM), CUPRA jako marka, w której DNA zaszyte są sportowe emocje dysponuje silnikami benzynowymi (TSI) od 150 do 390 KM. W bieżącym roku planujemy wzmocnienie oferty CUPRA Ateca o nowe moce silnika: 150 i 190 KM.

 

Kinga Ossowska
R&Communications Manager & Storyteller – Mitsubishi Motors ASTARA Poland

Obecna oferta Mitsubishi Motors dla klientów instytucjonalnych obejmuje zarówno przystępne cenowo modele miejskie, jak i crossovery, w tym także napędzane na obie osie i oferujące napęd hybrydowy.
Otwierający gamę miejski samochód Mitsubishi Space Staro oferuje obszerne wnętrze dla 5 osób. Niskie spalanie na poziomie około 4 litrów zapewnia mu oszczędny silnik benzynowy o pojemności 1,2 litra i mocy 71 KM, dostępny zarówno z bezstopniową, automatyczną przekładnią CVT, jak i manualną skrzynią biegów. To jeden z najtańszych nowych modeli samochodów w Polsce – ceny tego auta startują od 57 990 zł.

Dokładnie w tym miesiącu na polskim rynku debiutuje także zupełnie nowa generacja bestsellera Mitsubishi – crossovera o nazwie ASX. Druga generacja sprzedającego się dotychczas na pięciu kontynentach modelu została opracowana z myślą o europejskich kierowcach i ich specyficznych potrzebach. Przejawia się to w liniach stylistycznych, obszernym wnętrzu z przemyślanymi rozwiązaniami, pozwalającymi na elastyczne kształtowanie przestrzeni pasażerskiej i bagażowej, z przesuwaną kanapą oraz w oszczędnych, przyjaznych środowisku układach napędowych i zaawansowanych systemach wspierających kierowcę podczas podróży. Kierowcy będą też usatysfakcjonowani wprowadzeniem najnowszych rozwiązań z dziedziny bezpieczeństwa biernego oraz aktywnego, dynamiki podwozia i funkcjonalności. Wersję podstawową napędza turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności 1,0 litra i mocy 91 KM, połączona z 6-biegową przekładnią manualną. W ofercie przygotowano jednak szeroki wybór układów napędowych, odpowiadających klientom, zarówno pod względem dostępnej mocy, jak i różnorodnego charakteru, poza wersją podstawową, wszystkie pozostałe napędy benzynowe są zelektryfikowane i prezentują nie tylko wyższe osiągi, ale i wyższe wyrafinowanie techniczne oraz dynamikę. Turbodoładowana jednostka z bezpośrednim wtryskiem paliwa, o pojemności 1,3 litra występuje w dwóch wariantach mocy (140 i 158 KM). Odbywa się to poprzez wspomaganie momentu obrotowego, gdy jest on potrzebny, na przykład podczas przyspieszania. Na układ miękkiej hybrydy składa się napędzany paskiem klinowym dwufunkcyjny alternator-rozrusznik oraz 12-woltowy akumulator, który jest ładowany przez system rekuperacji, odzyskujący energię zarówno w fazie zwalniania, jak i hamowania. Dla wersji 140-konnej przewidziano w ofercie 6-biegową przekładnię manualną, wersji 158-konnej towarzyszy 7-biegowa dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna DCT. Po raz pierwszy w tym modelu, klienci mają również do dyspozycji wersję z tradycyjną hybrydą (HEV), łączącą jednostkę benzynową o pojemności 1,6 litra z dwoma silnikami elektrycznymi i automatyczną przekładnią z kilkoma trybami pracy. Ofertę napędów uzupełnia dostępna na specjalne zamówienie elektryczna hybryda ładowana z zewnętrznego źródła prądu, napędzana układem PHEV, będącym znakiem rozpoznawczym Mitsubishi. Zespół napędowy oparty jest na podobnej jak w tradycyjnej hybrydzie konfiguracji – połączeniu silnika benzynowego o pojemności 1,6 litra z dwoma silnikami elektrycznymi zasilanymi z większego akumulatora o pojemności 10,5 kWh, który pozwala na pokonywanie codziennych dystansów w wyłącznie bezemisyjnym trybie elektrycznym.

W ofercie Mitsubishi Motors w Polsce znajduje się także innowacyjny, hybrydowy model ładowany z gniazdka – Mitsubishi Eclipse Cross PHEV – od niedawna także w wersji RalliArt.

Co kluczowe dla klientów instytucjonalnych, cechą wspólną wszystkich modeli Mitsubishi jest niezawodność poparta najlepszą, bo aż 5-letnią, gwarancją, zawierającą także 5-letnią ochronę assistance w ramach unikatowego na rynku Zobowiązania Serwisowego Mitsubishi.

 

Wojciech Osoś
PR Manager Stellantis

Stellantis ma śmiały i jasno określony plan strategiczny na najbliższe dziesięciolecie – Dare Forward 2030, w którym zobowiązuje się zostać liderem w swojej branży w walce ze zmianami klimatycznymi, osiągając zerową emisję dwutlenku węgla netto do 2038 roku, przy redukcji na poziomie 50% do 2030 roku.

Obecnie Stellantis posiada na polskim rynku wszechstronną ofertę modelową – od marek popularnych po marki premium. Ponadto oferta samochodów dostawczych zawiera w każdej marce, w każdym z trzech głównych segmentów (C-van, D-van, E-van) samochody z napędem w pełni elektrycznym BEV i pod tym względem marki Stellantis są jedynymi z tak kompleksową ofertą na rynku.

Stellantis oferuje bardzo duży wybór wersji napędowych, zarówno w samochodach osobowych, jak i dostawczych. W zależności od marki i modelu klienci mają do dyspozycji samochody z napędem w pełni elektrycznym(BEV), hybrydowym typu plug-in (PHEV), hybrydowym (MHEV) oraz spalinowym. Przykładowe modele z napędem w pełni elektrycznym – osobowe: Jeep Avenger, Opel Mokka-e, Corsa-e, Combo-e Life, Zafira-e Life, Vivaro-e Kombie, Peugeot e-208, Peugeot e-2008, Peugeot e-Traveller, Peugeot e-Rifter, Citroën ë -C4, Citroën ë -C4X, Citroën ë- Berlingo, Citroën ë – Spacetourer, DS 3 E-TENSE, Elektryczny Fiat 500 oraz dostawcze: Opel Combo-e Cargo, Vivaro-e, Nowe Movano-e, Peugeot e-Partner, Peugeot e-Expert, Peugeot e-Boxer, Citroën ë-Berlingo Van, Citroën ë-Jumpy, Citroën ë-Jumper, Fiat E-Ducato, Fiat E- Scudo z napędem hybrydowym typu plug-in: Jeep Renegade 4xe Plug-in Hybrid, Compass 4xe Pulg-in Hybrid, Wrangler 4xe Plug-in Hybrid, Opel Astra & Astra Sports Tourer Plug-in Hybrid, Grandland Plug-in Hybrid, Peugeot 3008 Plug-in Hybrid i Plug-in Hybrid 4, Peugeot 308 i 308 SW Plug-in Hybrid, Peugeot 408 Plug-in Hybrid, Peugeot 508 i 508 SW Plug-in Hybrid, Alfa Romeo Tonale Plug-in Hybrid; Citroën C5 X Plug-in Hybrid, Plug-in Hybrid, Citroën C5 AirCross Plug-in Hybrid, DS 4 E-TENSE, DS 7 E-TENSE, DS 9 E-TENSE z napędem hybrydowym, np.: Jeep Renegade E-Hybrid, Jeep Compass E-Hybrid, Alfa Romeo Tonale MHEV, Fiat 500 Hybrid, Fiat Tipo Hybrid oraz dostawczy Fiat Panda van, z silnikami benzynowymi, np. Jeep Avenger, Opel Corsa, Astra i Astra Sports Tourer, Grandland oraz dostawcze Combo Cargo i Fiat Fiorino; z silnikami diesla, np. Jeep Gladiator, Opel Astra i Astra Sports Tourer, Grandland, Alfa Romeo Tonale oraz dostawcze Combo Cargo, Vivaro i Movano, Peugeot Partner, Peugeot Expert, Peugeot Boxer, a także Fiat Doblo, Scudo i Ducato.

 

Mirosław Sochacki
Corporate Sales Senior Manager Toyota Central Europe

Oferta aut osobowych Toyoty opiera się na hybrydach, które łączą pełną funkcjonalność auta spalinowego z niskim zużyciem paliwa. Samochody hybrydowe stanowią już 80% całkowitej sprzedaży Toyoty w Polsce i spodziewamy się, że w najbliższych latach ich udział będzie nadal rósł. Mimo to klienci zainteresowani konwencjonalnymi autami spalinowymi również mogą liczyć na ciekawą ofertę w salonach Toyoty, wspartą szerokim wyborem form finansowania i kompleksową obsługą posprzedażną.

Corolla i Yaris, najpopularniejsze samochody 2022 roku na polskim rynku i dwa kluczowe modele flotowe naszej marki, obok napędów hybrydowych są dostępne także z silnikiem benzynowym. Zarówno Yarisa, jak i Corollę Sedan można zamówić z silnikiem 1.5 o mocy 125 KM, sparowanym z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Jest to nowoczesna jednostka opracowana w technologii TNGA o bardzo wysokiej, 40-procentowej wydajności cieplnej, która zużywa około 5–6 l/100 km, w zależności od masy samochodu. Benzynowa Corolla Sedan jest oferowana w trzech, zaś Yaris w czterech wersjach wyposażenia. Oba auta w standardzie mają multimedia z Apple CarPlay® i Android Auto™, klimatyzację oraz systemy bezpieczeństwa czynnego, a system multimedialny nowej generacji z nawigacją online jest albo w podstawowym wyposażeniu (Corolla), albo w przystępnych cenowo wersjach (Yaris). Wysoki standard wyposażenia oparty na nowoczesnych technologiach mają także pozostałe osobowe Toyoty z silnikiem benzynowym – Aygo X, Yaris Cross i RAV4.

Trzeba przy tym pamiętać, że samochody Toyoty swoją ogromną popularność opierają głównie na napędach hybrydowych. Firmy chętnie sięgają po hybrydy naszej marki, choćby ze względu na małe zużycie paliwa, niezawodność i wysoką wartość rezydualną, które przekładają się na niskie koszty eksploatacji i finansowania. Oczywiście względy ekologiczne i wizerunkowe również są ważne dla naszych klientów. A z punktu widzenia ich pracowników istotne jest to, że hybrydy stanowią świetną alternatywę dla konwencjonalnych aut, która nie wymaga żadnych dodatkowych czynności ani zmiany przyzwyczajeń. Tankuje się je zwykłą benzyną na dowolnej stacji, a technika jazdy jest taka sama jak w konwencjonalnym samochodzie z automatem. Jazda hybrydą jest przy tym o wiele mniej męcząca, co potwierdzają taksówkarze. Samochód automatycznie steruje pracą silnika benzynowego i elektrycznego oraz odzyskiwaniem energii z hamowania. Można więc korzystać z bezemisyjnej, cichej i płynnej jazdy w trybie elektrycznym bez zajmowania się ładowaniem baterii z wallboksa czy z publicznej ładowarki.

Silniki Diesla w gamie Toyoty to domena aut użytkowych i terenowych. Land Cruiser i Hilux są napędzane nowoczesnymi silnikami z serii Global Diesel. Są to oszczędne, trwałe jednostki o dużym momencie obrotowym, zapewniające spektakularne możliwości off-roadowe, z których terenowe Toyoty słyną. Silniki wysokoprężne znajdziemy także w modelach Proace i Proace City. Gama użytkowych vanów opiera się głównie na kilku silnikach D-4D o różnych mocach, w zakresie od 100 do 177 KM. Jednostki te mają niewielkie zapotrzebowanie na paliwo, a jednocześnie zapewniają dostawczym Toyotom dużą ładowność i możliwości ciągnięcia sporych przyczep. W 2023 roku oferta pojazdów użytkowych i terenowych Toyoty się nie zmieni i będzie nadal opierała się na silnikach wysokoprężnych, zaś sprzedaż elektrycznych wersji aut z rodziny Proace pozostanie ograniczona.

Globalna strategia Toyoty opiera się na oferowaniu szerokiego wyboru napędów, dostosowanego do potrzeb klientów i uwarunkowań każdego rynku z osobna. Nasz koncern posiada i rozwija wszystkie dostępne technologie napędowe, począwszy od samochodów spalinowych, poprzez auta hybrydowe, hybrydy plug-in, elektryczne auta bateryjne, aż po samochody napędzane wodorem. Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz, bez względu na to, w którym kierunku będzie podążał rynek motoryzacyjny. Uważamy też, że o kierunkach rozwoju powinni przede wszystkim decydować kierowcy.

W Europie dostępność i opłacalność aut spalinowych zależy przede wszystkim od regulacji prawnych. Według naszej oceny, napęd benzynowy jeszcze przez dłuższy czas będzie istotny w autach miejskich, a zwłaszcza w segmencie A, w którym cena samochodu odgrywa bardzo dużą rolę przy podejmowaniu decyzji o zakupie. W pozostałych segmentach aut osobowych nasza oferta będzie coraz silniej zelektryfikowana, jednak jej trzonem jeszcze długo pozostaną hybrydy, które łączą wszystkie zalety konwencjonalnych aut z korzyściami, jakie niesie ze sobą elektryfikacja.

 

Kamil Duplaga
dyrektor handlowy SsangYong Auto Polska

Mimo niezwykle intensywnych działań lobbystów na rzecz szybkiej i bezkompromisowej elektryfikacji, jestem absolutnie spokojny o przyszłość silnika spalinowego w najbliższych latach. Szczególnie dla użytkowników flot i przedstawicieli sektora MŚP, którzy często pokonują setki kilometrów dziennie – niekoniecznie głównymi szlakami komunikacyjnymi – i ze względów czasowych nie mogą sobie pozwolić na poszukiwanie sprawnej i dostępnej ładowarki, wybór nowoczesnego silnika spalinowego wydaje się absolutnie zrozumiały i często wręcz konieczny.

W gamie SsangYong stawiamy na stopniowe wprowadzanie pojazdów BEV do oferty, aby dostosować się do prawdziwych oczekiwań klientów. Modele Tivoli oraz Korando dostępne są z mocnymi, 4-cylindrowymi silnikami benzynowymi o mocy 163 KM, które świetnie współpracują z instalacjami LPG – ekologicznym paliwem o niewielkiej zawartości węgla, a przede wszystkim znacząco obniżającym koszty eksploatacji samochodu. Instalacje montowane w autoryzowanej sieci dealerskiej nie powodują zmian warunków 5-letniej fabrycznej gwarancji i potrafią zamortyzować się już w kilka miesięcy od zakupu. W przypadku flagowego SUV-a marki, niemal 5-metrowego Rextona, proponujemy jednostkę wysokoprężną o mocy 202 KM i momencie obrotowym wynoszącym 440 Nm. Dla osób, które szukają dużego i przestronnego samochodu, umożliwiającego holowanie przyczepy o masie do 3500 kg, taka jednostka pozostaje niezastąpiona. Ta sama jednostka dostępna jest dla naszych pikapów, modeli Musso i Musso Grand.

Wspomniałem o stopniowym wprowadzaniu do oferty modeli z napędem BEV – obecnie klienci mogą zdecydować się na elektryczne Korando e-Motion, a już na przełomie roku do oferty dołączy absolutnie przełomowy dla marki model Torres w wersji elektrycznej. Na koniec to klienci decydują swoimi portfelami, który rodzaj napędu zaspokoi ich potrzeby – w SsangYong staramy się umożliwić i zrealizować każdy wybór.

 

Szymon Sołtysik
PR Manager Mazda Polska

Mazda konsekwentnie realizuje strategię Multi-Solution, czyli rozwiązań dopasowanych do lokalnych oczekiwań i możliwości. W ich skład wchodzą napędy elektryczne i zelektryfikowane – „czyste” EV oraz EREV jak Mazda MX-30 z silnikiem Wankla w roli generatora energii, rozwiązania plug-in czy miękkie hybrydy połączone zarówno z silnikami benzynowymi e-Skyactiv G i e-Skyactiv X oraz z nowej generacji silnikiem Diesla o niespotykanej pojemności 3,3 l. Takie podejście bierze się z faktu, że widzimy nierównomierny rozwój poszczególnych krajów pod kątem infrastruktury czy pochodzenia energii elektrycznej, a jednocześnie chcemy dać każdemu klientowi możliwość wyboru oferty najbardziej dopasowanej do jego potrzeb, zarówno pod kątem wielkości i klasy samochodu, możliwości finansowania, ale też doboru napędu. W tym roku wprowadziliśmy do modelu CX-60 nasz najnowszy, sześciocylindrowy silnik Diesla, bo wciąż widzimy w tym napędzie duży potencjał – w Polsce udział diesla w segmencie D SUV przekracza 40%. Drugie tyle waży napęd benzynowy, który już niebawem dołączy do gamy CX-60 w postaci sześciocylindrowego, rzędowego silnika o pojemności 3 litrów. Sukcesywnie udoskonalamy też pozostałe modele w gamie – Mazda CX-5 w wersjach benzynowych z rocznika 2023 wzbogacona jest o system miękkiej hybrydy ograniczający zużycie paliwa nawet o 0,6 l/100 km i emisję CO2 o 14 g/km. Identyczne rozwiązanie mają Mazda3 i Mazda CX-30, które dodatkowo można zamówić z unikatowym dla Mazdy silnikiem e-Skyactiv X łączącym najlepsze cechy jednostek benzynowej i wysokoprężnej – szybką reakcję na gaz i wysokoobrotowy charakter z niskim zużyciem paliwa i emisjami. Wreszcie przed nami rynkowy debiut Mazdy MX-30 R-EV, czyli jedynego na naszym rynku samochodu elektrycznego, który obok możliwości ładowania z gniazdka rozwiązuje obawy przed ograniczonym zasięgiem, bo na pokładzie ma generator energii elektrycznej – silnik Wankla przekazujący energię do akumulatora trakcyjnego. Dzięki temu rozwiązaniu MX-30 R-EV może na pełnym ładowaniu i tankowaniu pokonać nawet 680 km.

 

Mirosław Gołaszewski
Light & Medium Business Line Manager, IVECO Poland

IVECO jako jedyny z producentów ma tak szeroką gamę – zarówno pod względem typów napędów, jak i dopuszczalnych mas całkowitych. Aktualnie oferta IVECO Daily obejmuje napędy spalinowe – zasilane olejem napędowym lub sprężonym gazem ziemnym CNG, a także w pełni elektryczny w najnowszym modelu IVECO – eDaily. Silniki Diesla oferujemy w dwóch pojemnościach: 2,3 l o trzech poziomach mocy 120, 140 i 160 KM oraz 3,0 l z mocą do wyboru pomiędzy 160, 180 i 210 KM. To szczególnie 3-litrowe jednostki znajdują uznanie klientów instytucjonalnych, doceniających zarówno wysoki moment, jak i ogromną elastyczność tych silników. Daily wyposażone w ten silnik, podoła każdemu, nawet najtrudniejszemu, miejskiemu zadaniu.

Niskoemisyjny silnik napędzany CNG to także jednostka 3-litrowa, o mocy 136 KM, stanowiąca idealne rozwiązanie dla zastosowań komunalnych, spełniająca wymogi ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Niezależnie od promocji napędów zeroemisyjnych, wszystkie jednostki spalinowe są dostępne w stałej sprzedaży na najbliższy rok.

IVECO Daily cenione jest za swoją największą w segmencie ładowność, legendarną wręcz wytrzymałość i wszechstronność pod względem zabudowy. Sama wersja furgon dostępna jest w pięciu długościach i trzech wysokościach (dostępne są warianty pojazdów o masie całkowitej 3,5–4,25 t z pojedynczym kołem oraz 4,25–7,2 t z podwójnym kołem; uciąg na haku do 3,5 tony). Najlepszym potwierdzeniem popularności Daily do zabudowy wszelkiego rodzaju są dane rynkowe: na koniec lutego br. niemal 35% zarejestrowanych podwozi z zabudową w segmencie 3,49 – 7,2t to IVECO Daily.

IVECO jest partnerem w biznesie dla swoich klientów. W procesie sprzedaży nie skupiamy się jedynie na pojeździe, ale na całym kompleksowym rozwiązaniu transportowym dla klienta. Oferujemy spokój ducha i przewidywalność kosztów poprzez kontrakty serwisowe, a w ramach usług IVECO On dajemy narzędzia do zwiększenia efektywności biznesu i zaoszczędzenia cennego czasu klienta dzięki zastosowaniu zdalnej diagnostyki RAS czy zdalnych aktualizacji over-the-air.

 

Kamil Wieczorkowski
Corporate Sales Manager,
Nissan Sales CEE

Samochody spalinowe bez wątpienia są nadal istotną częścią rynku sprzedaży do firm, jednakże trzonem strategii Nissana jest pełna elektryfikacja gamy, a w dalszej perspektywie mobilność całkowicie bezemisyjna. Naszym celem jest tworzenie czystszego, bezpieczniejszego i bardziej przyjaznego dla wszystkich świata, podejmujemy więc szereg działań w tym zakresie, mając jednocześnie świadomość, że jest to długotrwały proces wymagający okresu przejściowego.
W związku z tym poza modelami w pełni elektrycznymi oferujemy rozwiązania, które mają pomóc w płynny sposób przejść do całkowitej elektryfikacji. Takim rozwiązaniem jest innowacyjny układ napędowy e-POWER, w którym koła napędzane są wyłącznie energią elektryczną, a silnik spalinowy pełni funkcję generatora prądu. Dzięki temu wyposażone w tę technologię modele Qashqai oraz X-Trail oferują wrażenia z jazdy jak samochodem w pełni elektrycznym, jednakże bez konieczności doładowywania akumulatora.

Ostatnie miesiące pokazały, że modele z tym układem napędowym wpisuje się idealnie w ekopolitykę korporacyjną naszych obecnych i nowych klientów, dzięki czemu możemy się poszczycić największym względem planów bankiem zamówień na Nissana X-Trail e-POWER w Europie!

Powodzeniem cieszą się także bliższy klasycznym napędom spalinowym Qashqai Mild Hybrid oraz wprowadzony w zeszłym roku hybrydowy Juke. Ponadto w naszej gamie dostępny jest również Nissan Townstar – jako dostawczy van oraz 5-miejscowe Combi, oba oferowane zarówno w wersji elektrycznej, jak i benzynowej. To następca popularnych wśród firm modeli NV200 oraz e-NV200, widzimy więc w nim znaczny potencjał sprzedażowy, w szczególności wersji przedłużanych.
Podsumowując, w związku z obraną strategią Nissan nie planuje w Europie premier nowych samochodów w pełni spalinowych, a już teraz każdy model Nissana jest oferowany w wersji zelektryfikowanej.

 

 

Przeczytaj również
Popularne