Nie ma lepszego auta flotowego niż kombi segmentu C. Choć coraz modniejsze stają się SUV-y i crossovery cały czas jest wierne grono wielbicieli starej szkoły projektowania aut. Hyundai i30 w wersji kombi właśnie trafił do naszej redakcji i od razu zaczął ciężką pracę w teście flotowym.
Możemy zdradzić, że najpierw w ręce doświadczonych fleet managerów trafi najnowszy i odświeżony w tym roku Hyundai i30 Wagon, czyli w wersji kombi. Później nowe wcielenie Hyundai Tucsona. Wszystko w ramach projektu Długodystansowy Test Flotowy realizowanego od ponad dekady przez magazyn „Fleet”.
Pierwsza generacja i30 pojawiła się w 2007 roku. Druga była chyba najpopularniejsza, jednak mimo spadku zainteresowania klasycznymi hatchbackami i kombi segmentu C Hyundai nie zrezygnował z cenionego modelu. I tak trzecia generacja pojawiła się w 2016 roku i choć przeszła już trzy faceliftingi, a ostatni na początku tego roku, i30 także w wersji kombi nadal jest chętnie wybierane przez fleet managerów.
Skąd ten fenomen? Z jednej strony to nieco analogowe auto zbudowane według starej dobrej szkoły. Z drugiej, uzupełnione o nowe technologie, układ miękkiej hybrydy, odświeżone stylizacyjnie i wyposażone we wszystko to, co we współczesnym aucie jest potrzebne. Zarówno pod względem systemu inforozrywki, jak i systemów bezpieczeństwa.
A silnik? To dobrze znane czterocylindrowe 1.5 T-GDI uzupełnione o układ miękkiej hybrydy 48V. Co ciekawe, silnik ma turbo, wtrysk bezpośredni i filtr GPF. Moc to 140 KM (wcześniej było 160), moment 253 Nm. Auto w naszym teście to wersja N Line z dwusprzęgłową skrzynią 7DCT. Dzięki niej auto jest dynamiczne i wygodne w codziennym użytkowaniu.
Nie uprzedzajmy jednak faktów, bo o opinię na temat Hyundaia i30 Wagon poprosiliśmy fleet managerów. Wszyscy z dużą ciekawością odbierali od nas kluczyki i nabijali kilometry w testowym aucie.
Warto wspomnieć, że to najmocniejsza odmiana Hyundaia i30, która dostępna jest na naszym rynku. Oprócz niej do wyboru są: czterocylindrowy silnik 1.5 DPI bez filtra GPF (katalizator) o mocy 96 KM z wtryskiem wielopunktowym, co czyni go idealnym do montażu instalacji LPG, oraz trzycylindrowy silnik 1.0 T-GDI o mocy 100 KM z wtryskiem bezpośrednim, ze skrzynią manualną lub dwusprzęgłową. Warto jednak pamiętać, że takie odmiany popularnego i30 to idealna oferta dla klientów indywidualnych.
Auto na rynku dostępne jest w czterech wersjach wyposażenia: Pure, Modern, Smart i N Line. Najtańsza kosztuje 99 900 zł (91 900 w promocji) a najdroższa, czyli taka, która trafiła do naszego testu, to wydatek przynajmniej 138 500 zł (w promocji 130 500 zł).
Oprócz bogatej listy wyposażenia dodatkowego można wybrać jeden z pięciu pakietów. Pakiet Comfort, czyli lusterka boczne składane elektrycznie, szyby przednie i tylne sterowane elektrycznie, klamki w kolorze lakieru to dodatek 1300 zł. Pakiet Design, czyli przyciemniane tylne szyby, felgi 16-calowe to 3500 zł, a Pakiet Luxury (m.in. fotele elektrycznie sterowane, fotel kierowcy z pamięcią, tapicerka skórzano-zamszowa N Line) to wydatek 7 tys. zł.
Samochód objęty jest 5-letnią gwarancją bez limitu kilometrów oraz 5-letnią usługą assistance, ale nie to jest jego największą zaletą. Pod kątem flot warto spojrzeć jednak nie tylko na parametry techniczne i gwarancję, ale także na wartość rezydualną. Przyjmując okres 36 miesięcy i przebieg roczny 30 tys. km, według danych Info-Expert po trzech latach, auto warte będzie 57,5%.
Agnieszka Janiec
Dyrektor ds. Finansowo-Administracyjnych, Wieshau Polska
Auto jest bardzo przyjazne użytkownikowi. Producent oparł się ostatnim trendom likwidowania manualnych przycisków na rzecz jednego centralnego ekranu dotykowego. W Hyundaiu i30 mamy więc pod ręką „guziki”, pozwalające na obsługę praktycznie wszystkich najczęściej używanych funkcji. Rząd przycisków znajduje się pod lewą ręką tuż obok kierownicy, następnie bezpośrednio pod ekranem radia. Dalej drugi rządek poniżej radia i jeszcze wokół drążka automatycznej skrzyni biegów. Sama kierownica także jest wielofunkcyjna, z manualnie wybieranymi opcjami. W ten sposób sprawnie obsługujemy klimatyzację, ogrzewanie foteli i kierownicy, oświetlenie zewnętrzne i wewnętrzne, widoki na wyświetlaczu z zegarami, tempomat, tryby jazdy, kamerę i jeszcze parę innych. W ekranie dotykowym radia pozostawiono usługi cyfrowe jak multimedia i nawigację a także rzadziej używane funkcje typu sprawdzanie statusu pojazdu czy opon.
Ponadto samochód czytelnie komunikuje się z użytkownikiem w sytuacjach potencjalnie awaryjnych, tj. wyświetla wyraźne komunikaty ostrzegające o zbyt szybkim zbliżaniu się do auta poprzedzającego albo „trzymaj ręce na kierownicy”. Oprócz obrazu na wyświetlaczu samochód ostrzega kierowcę sygnałem dźwiękowym, który choć intensywny, jest na tyle cichy, że w ogóle nie drażni.
Paweł Kilanowski
Koordynator serwisu, Wiesheu Polska
Hyundai I30 w wersji kombi z pakietem N-Line już od samego początku wywołuje bardzo pozytywne wrażenia wizualne. Dzięki precyzyjnemu układowi kierowniczemu, dobrze zestrojonemu zawieszeniu oraz kubełkowym fotelom, każdy pokonany kilometr drogi tym autem w miejskim zgiełku czy też na dalszych trasach był niezwykle przyjemny. Automatyczna skrzynia biegów 7DCT jest dynamiczna, reaguje na każde naciśnięcie pedału gazu, oczywiście w zależności od wybranego trybu jazdy (ECO, NORMAL, SPORT). Auto wyposażone w silnik 1.5 T-GDI radziło sobie bardzo dobrze, a jego spalanie w ruchu miejskim wyniosło ok 7–7,5 l/100 km, natomiast w trasie ok 6–6,5 l/100 km.
Obsługa samochodu z pozycji kierowcy jest bardzo łatwa i intuicyjna, a dużym plusem jest pozostawienie na oddzielnym panelu pod radiem klasycznych przycisków do obsługi klimatyzacji, jak również możliwość aktywowania lub wyłączenia funkcji ułatwiających kierowcy podróżowanie, takich jak asystent utrzymywania pasa ruchu, aktywny tempomat, strefa martwego pola oraz wiele innych. Dużym zaskoczeniem jest tryb żeglowania, który pozwala na dodatkowe oszczędności w trakcie jazdy, jak również system START/STOP działający bardzo szybko, nie utrudniając codziennej jazdy. Jeśli miałbym wskazać jakieś minusy, to samochód mógłby być lepiej wyciszony, gdyż przy większych prędkościach powyżej 120 km/h robi się głośno w kabinie pojazdu. Jest to jednak hałas, który pozwala na swobodną komunikację z pasażerami.
Reasumując, Hyundai I30 jest niezwykle przyjemnym samochodem, zarówno dla kierowcy jak również pasażerów, który sprawdza się zarówno na co dzień, jak i w przypadku dłuższych wyjazdów rodzinnych (2+2) do odległych miejsc.
Hyundai i30 Wagon 1.5 T-GDI 7-DCT 2WD 48V 140 KM |
|
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w mm |
4585/1795/1465/2650 |
Masa własna/dopuszczalna w kg |
1337/1900 |
Średnica zawracania między krawężnikami w m |
10,2 |
Silnik |
Spalinowy turbo R4 1.5 T-GDI 140 KM |
Maksymalny moment przy obr./min. |
253 Nm 1500-3500 |
Prędkość maksymalna w km/h |
197 |
Przyśpieszenie 0-100 km/h |
9,9 |
Średnie zużycie energii kWh wg WLTP na 100 km |
5,7 – 6,4 |
Cena w zł |
138 500 |
Wartość rezydualna (36 mies., 30 tys. km/rok) |
57,5% |