Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Podróż w czasie

Jeśli chcemy użytkować niedrogi i prosty samochód do jazdy po mieście, bez elektronicznych fajerwerków, to Space Star jest stworzony właśnie dla nas. Musimy jednak pamiętać o pewnych kompromisach.

Miejski Space Star, jeszcze pod nazwą Mirage, zaczął zjeżdżać z taśm tajlandzkiej fabryki Mitsubishi w 2012 roku. Niedawno doczekaliśmy się jego drugiej modernizacji. Odmłodzony model poznamy głównie po nowocześniejszym pasie przednim nadwozia. Mimo niewielkich rozmiarów (długość 384,5 cm) w kabinie nie zabraknie miejsca, zwłaszcza nad głowami i na nogi, choć wygodne zmieszczenie trzech dorosłych pasażerów na kanapie drugiego rzędu to raczej pobożne życzenie producenta.
Wykonana z twardych tworzyw mocno przeciętnej jakości deska rozdzielcza Space Stara nie zachwyca nowoczesnością i polotem, ale za to jest prosta i funkcjonalna w obsłudze. Aranżacja wnętrza żywo przypomina samochody miejskie z końca lat 90. lub początku dwutysięcznych. Wielu konkurentów segmentu A, jak np. Volkswagen Up!, straszy za to większą liczbą uproszczeń. W Mitsubishi wszystkie cztery szyby boczne możemy regulować elektrycznie z drzwi kierowcy, naszych oczu nie atakują gołe blachy, a pasażerowie mogą korzystać z normalnych zagłówków. Uproszczeń konstrukcyjnych nie wyzbyto się całkowicie. Tu i ówdzie rażą widoczne zawiasy, niedomalowana pokrywa silnika od środka czy wnęka koła zapasowego a całości dopełnia tylko jeden sznurek podtrzymujący pokrywę bagażnika. Drugi podrożyłby pewnie koszt produkcji o 0,025 euro, więc rozumiecie.

Space Star jest dostępny z jednym z dwóch trzycylindrowych silników benzynowych o pojemnościach 1.0 oraz 1,2 litra i mocach 71 KM (88 Nm) i 80 KM (106 Nm). Napęd na przednią oś jest przenoszony na koła poprzez 5-biegowe skrzynie mechaniczne. W mocniejszym wariancie, jak w testowanym modelu, możemy też zamówić przekładnię CVT. Trzycylindrowy silnik pod maską to największa zaleta maluszka japońskiej marki. Jest co prawda słabo wyciszony, ale całkiem żwawy, chętny do wchodzenia w obroty i przy odrobinie chęci – oszczędny. Im szybciej jedziemy, tym wibracje są mniej uciążliwe. Space Star prowadzi się zaskakująco stabilnie przy prędkości 120–130 km/h, pod warunkiem bezwietrznej pogody.

Space Star aspiruje do bycia modelem segmentu B, jednak naszym zdaniem to konkurencyjna propozycja wyłącznie dla modeli segmentu A. Najwięcej sensu ma zakup wersji podstawowej. Za nieco ponad 40 tys. zł otrzymujemy proste autko miejskie z klimatyzacją, radiem i 5-letnią gwarancją. Najlepiej wyposażone warianty są droższe o ponad 50%, ale dodatkowe rozwiązania, nie podnoszą wydatnie komfortu i użyteczności. Testowana wersja kosztuje ponad 63 tys. zł, a za taką kwotę bez problemu kupimy lata świetlne lepszą Kię Rio czy Hyundaia i20. W modelu Space Star za tę cenę nadal brakuje istotnych rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo czynne. Nadal w czasie jazdy będzie głośno, prowadzenie w zakrętach będzie wymagało większej niż w innych modelach uwagi, no i drażnić nas będzie niewielki skok zawieszenia i uskoki tylnej osi w momencie przejazdu nierówności w czasie jazdy po łuku.

Space Star może być znakomitym samochodem miejskim, jeśli nie mamy wygórowanych oczekiwań i przesiadamy się do niego z Chevroleta Spark, Daewoo Matiza lub Fiata Seicento. Jeśli jednak użytkowaliśmy bardziej współczesne modele segmentu A i B możemy poczuć się rozczarowani. Za to Space Star jest najtańszym sposobem na rynku na wejście w posiadanie nowego samochodu ze skrzynią CVT.

 Space Star

Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w mm

3845/1665/1505/2450

Masa własna/masa dopuszczalna w kg

895/1370

Prześwit w cm

15

Średnica zawracania między krawężnikami w m

9,2

Pojemność bagażnika w l

235/912

Silnik

1.2/80 KM

Maksymalny moment obr. przy obr./min.

106/4000

Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h

13,5

Prędkość maksymalna w km/h

173

Średnie zużycie paliwa w teście na 100 km (miasto, trasa 90 km/h, średnie)

7,4/4,9/6,1

Cena w zł od

40990

 

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Mitsubishi Space Star 1.2 CVT Insport

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 1–8.09.2020

Ile: 800 km

5-letnia gwarancja, znakomita poręczność w ruchu miejskim, oszczędny i dość żwawy silnik, cena podstawowego wariantu, sentymentalna podróż w czasie do lat 90. (jeśli je lubimy).

Uproszczenia konstrukcyjne, wyciszenie, prowadzenie, skrzynia CVT, ceny droższych wariantów, siermiężność kabiny typowa dla aut z końca lat 90.

Przeczytaj również
Popularne