Serwis w ASO – niepotrzebny wydatek czy niezły interes

24 czerwca 2014

Przeglądy w autoryzowanych stacjach obsługi wzbudzają skrajne emocje. Z jednej strony zyskujemy pewność, że nasze auta są pod opieką specjalistów, korzystających z najlepszych części. Z drugiej zaś, odstraszają nas wysokie ceny usług. Promocje organizowane przez największe koncerny motoryzacyjne mają za zadanie pokazać, że korzystanie z ich serwisów wcale nie musi drenować naszych kieszeni. Ocena usług autoryzowanych serwisów nie jest jednoznaczna. Rozbudowana sieć warsztatów sprzyja pozyskiwaniu najlepszych specjalistów, którzy są szkoleni celem pozyskania wiedzy na temat reperowania konkretnej marki aut. Sieciowe stacje z pewnością dysponują także o wiele lepszym sprzętem diagnostycznym niż pierwszy lepszy mechanik. Pozwala to na szybkie zlokalizowanie usterki, co ma szczególne znaczenie wobec używanej w coraz większym zakresie elektroniki, służącej sprawnemu działaniu samochodu. Jednoczenie zauważyć trzeba, że producenci coraz częściej korzystają z różnego rodzaju rozwiązań patentowych, co sprawia, że możemy nie mieć innego wyboru niż skorzystanie z autoryzowanego serwisu.Z ASO korzystają najczęściej właściciele nowych aut. Niejednokrotnie wynika to z przekonania, że wybór własnego warsztatu spowoduje utratę gwarancji. Tymczasem, według rozporządzenia komisji europejskiej z 2010 roku, producenci nie mają prawa narzucać właścicielom aut miejsca, w których będą dokonywać oni napraw. Gwarancja nie przepadnie zatem, o ile usterka zostanie zlikwidowana zgodnie z założeniami producenta, przy zastosowaniu części spełniających jego wymagania.Czy zatem kierowcy powinni omijać ASO szerokim łukiem? Z pewnością nie, gdyż wysoka jakość obsługi wcale nie musi iść w parze z wysokimi cenami. Przekonać się o tym można zwłaszcza, obserwując pojawiające się promocje.Samochody ulegają różnym wypadkom i awariom, których nie możemy przewidzieć. Jednak takie czynności jak: wymiana filtrów, oleju, nabijanie klimatyzacji czy zakup nowych klocków hamulcowych, muszą odbywać się cyklicznie. To właśnie z tymi elementami wiąże się największa liczba promocyjnych ofert dostępnych w autoryzowanych serwisach. Ostateczna cena często zależy zaś od wieku auta.Sezon na serwisPrzeglądy okresowe wykonywane są w terminie wbitym w nasz dowód rejestracyjny. Wycieraczki wymieniamy, gdy zwrócimy uwagę, że po ich włączeniu uzyskujemy gorszy efekt niż przed użyciem. Nie inaczej jest z wymianą oleju, na którą wielu kierowców decyduje się dopiero wówczas, gdy zaczyna nas niepokoić paląca się na czerwono dioda. Są jednak takie czynności serwisowe, które wykonujemy o określonej porze roku. Do niedawna byliśmy bombardowani reklamami zachęcającymi do skorzystania z usług związanych z wymianą i przechowywaniem opon. Teraz, gdy temperatury sięgnęły trzydziestu stopni, kierowcy przypomnieli sobie, że zaniedbywana przez okres zimowy klimatyzacja jest warta ponownego napełnienia.Nie dziwi zatem, że autoryzowane serwisy toczą zaciekły bój o klienta. W ASO Forda kontrola i dezynfekcja klimatyzacji to koszt 99 zł. Już za 70 zł kupimy zaś nowy filtr powietrza wraz z wymianą. Ceny nabicia klimatyzacji, wymiany filtra przeciwpyłowego i kontrola wszystkich elementów w serwisie FIAT-a wahają się zaś w zależności od modelu. Posiadacze Pandy zapłacą za taką usługę 180 złotych, jeżdżący Ducato już 258 złotych. Volkswagen oferuje zaś usługę czyszczenia klimatyzacji i wymiany filtra przeciwpyłowego w jednej cenie 199 złotych.Starszaki płacą mniejWspominaliśmy, że ASO próbują przyciągnąć też właścicieli starszych samochodów. Taką strategię przyjęły m.in. ASO Peugeota, w których kwoty rabatów zwiększają się wraz z wiekiem aut. Za serwis pięcioletniego samochodu zapłacimy 20% mniej, lecz już sześcioletniego 25%. Przykład? Wymiana przednich klocków hamulcowych w czteroletnim Peugeocie 207 to koszt 299 złotych. Serwisy Opla, oprócz pojazdów objętych gwarancją, także walczą o klientów nieco starszych aut. Posiadacze samochodów w wieku od 3 do 5 lat mogą liczyć na 15% rabatu. Pięcioletnich i starszych już 30%. Daje to spore oszczędności względem kwot bazowych, które również nie są wygórowane. Przykładowo, za wymianę oleju półsyntetycznego z filtrem zapłacimy 129 złotych. Na wymianę środka smarnego w pełni syntetycznego musimy wysupłać już 70 złotych więcej. Dezynfekcja klimatyzacji to koszt 79 złotych, zaś cena wymiany rozrządu, czyli podstawowej naprawy wykonywanej po zakupie używanego auta, waha się od 799 zł dla aut z silnikami benzynowymi do 899 zł dla napędzanych ropą.Jak widać, posiadacze kilku- a także kilkunastoletnich samochodów wcale nie muszą rezygnować z usług autoryzowanych stacji obsługi. Przed przystąpieniem do naprawy warto po prostu rozejrzeć się w poszukiwaniu odpowiedniej oferty. A tych będzie zapewne przybywać, bowiem wobec niepewnej sytuacji gospodarczej, która wpływa na liczbę nabywanych nowych samochodów, to właśnie w serwisach tkwi źródło dodatkowych, pewnych zysków producentów.W pakiecie taniejIstnieje zasada mówiąca o tym, że lepiej jest sprzedać więcej za mniej niż mało a drogo. Dlatego też nie powinien dziwić fakt, że serwisy proponują nam zakup usług w pakietach. Robisz u nas przegląd? Wymień od razu olej i filtry, a do tego nabij klimatyzację. Wygląda na to, że podobna dewiza przyświeca coraz większej liczbie stacji naprawczych, ich klientom zaś pozostaje jedynie korzystanie z promocji, a nawet negocjacja cen napraw kilku elementów jednocześnie.W ASO Toyoty wykonamy podstawowy przegląd wraz z wymianą oleju i filtra za 299 złotych. Autoryzowane Stacje Obsługi Forda oferują podobny pakiet w cenie 279 złotych. Obejmuje on sprawdzenie pojazdu, wymianę oleju wraz z filtrem oraz filtr powietrza. Oferta dotyczy aut czteroletnich i starszych, co wiąże się z chęcią zatrzymania klientów także po upływie okresu gwarancyjnego. Ceny pakietów związanych ze sprawdzeniem klimatyzacji w serwisach Peugeota wahają się od 69 do 289 złotych. Kwota podstawowa pozwala na kompleksowy przegląd wszystkich elementów przepływu powietrza w aucie. Za 289 złotych wykonane zostanie czyszczenie wszystkich elementów klimatyzacji, wraz z usługą odgrzybiania i dezynfekcji. Do tego dochodzi uzupełnienie oleju w sprężarce, wymiana czynnika chłodzącego, a także sprawdzenie wszystkich elementów i urządzeń. W większości pakietów oferowane są kompleksowe usługi związane ze sprawdzeniem poszczególnych elementów naszego auta. Nie dziwi, na przykład, oferta jednego z serwisów Škody, w którym – dopłacając złotówkę do kosztu przechowywania opon – zapewnimy naszemu pojazdowi przegląd kontrolny jedenastu newralgicznych elementów.Nie takie ASO straszne...Powyższe przykłady pokazują, że wizyta w autoryzowanych serwisach wcale nie musi być droga. Nie sposób porównać ofert warsztatów różnych marek i ocenić, gdzie dana usługa jest najtańsza, na ich ceny ma bowiem wpływ cała masa czynników. Pewne jest natomiast, że osoby obawiające się nadmiernych wydatków, powinny uważnie obserwować sezonowe superoferty serwisów, można wśród nich znaleźć prawdziwe okazje. To samo można doradzić menedżerom flot, którzy mogą liczyć na dodatkowe korzyści. Bez wątpienia w grę wchodzi obniżka kosztów przy zleceniu napraw większej liczby aut. Dodatkowo, możemy wynegocjować np. samochód zastępczy, jeśli serwis będzie musiał potrwać dłużej. Pozwoli to na uniknięcie wydatków związanych z brakiem auta do wykonywania czynności służbowych.Michał Torz