Masterlease, jako pierwsza firma w swojej branży wprowadziła do oferty auto niespalinowe - napędzany tylko na prąd Re-Volt. Reakcja rynku była natychmiastowa. - Decyzję o wyleasingowaniu tego innowacyjnego i super ekologicznego auta podjęliśmy po krótkiej kalkulacji kosztów – mówi Rafał Ramotowski, prezes wrocławskiej firmy 3xE - samochody elektryczne. Alternatywą dla leasingu był kredyt bankowy, ale szybko okazało się, że zaciągniecie pożyczki byłoby nieporównywalnie droższym i bardziej skomplikowanym rozwiązaniem. - Przeszkodą było bowiem nie tylko wysokie oprocentowanie kredytu, ale też sceptycyzm niektórych instytucji bankowych przed finansowaniem tego typu pojazdów. Tymczasem Masterlease wykazał się sporą otwartością i elastycznością – wyjaśnia Rafał Ramotowski.Procedura i umowa zawarta między Masterlease a 3xE była bardzo podobna do kontraktów, regulujących użytkowanie standardowych samochodów przez inne firmy. Po uiszczeniu wstępnej opłaty 3xE będzie leasingować Re-Volt przez 36 miesięcy. Po upływie tego okresu będzie można wykupić auto za kwotę równą 1 proc. jego pierwotnej wartości. - To niewiele. Ale korzyści z leasingowania tego typu auta wykraczają daleko poza prosty rachunek kosztów i przychodów – dodaje Rafał Ramotowski.Napędzane na prąd pojazdy nie są jeszcze w Polsce tak popularne jak na Zachodzie, przykuwają więc sporą uwagę przechodniów, dzięki czemu mogą skutecznie reklamować produkty lub usługi firm, wykorzystujących je w codziennej pracy. Elektryczne auta są jednocześnie bardzo tanie w użytkowaniu i serwisowaniu, co wyjaśnia szybko rosnący na nie popyt. Jak przewidują analitycy Frost & Sullivan, w 2015 r. po europejskich drogach będzie jeździć 250 milionów samochodów napędzanych na prąd. Inne zagraniczne ośrodki (m.in. Spyder Automotive) dodają, że za 10 lat z taśmy produkcyjnej będzie zjeżdżać co czwarte tego typu auto. - Owszem, to tylko prognozy, ale dobrze odzwierciedlają kierunek, w jakim rozwija się współczesna motoryzacja – mówi Grzegorz Czarnecki, dyrektor sprzedaży korporacyjnej w Masterlease.Benzyna znów drożeje. Równie niekorzystnym czynnikiem jest prowadzona w UE unifikacja wysokości akcyzy na olej napędowy. W 2012 r. należące do wspólnoty państwa będą musiały przyjąć minimalną cenę na poziomie 330 euro za 1000 l (obecnie w Polsce wynosi ona 302 euro).Coraz więcej firm reaguje na te niekorzystne zmiany, zwracając uwagę na „paliwożerność”, która stanowi istotną część całkowitych kosztów użytkowania auta. - Sukcesywnie rozbudowujemy portfolio o auta zużywające coraz mniej paliwa. Jednocześnie, jako pierwsi w branży, oferujemy pojazdy niespalinowe, napędzane tylko na prąd. Projekt ten jednocześnie doskonale wpisuje się w proekologiczną politykę naszej firmy, która w ramach programu Go green popularyzuje zachowania mające na celu troską o ochronę środowiska naturalnego – mówi Dorota Sutor, dyrektor marketingu Masterlease. Produkowany przez Impact Automotive Technologies Re-Volt nie emituje spalin, elektryczny silnik pracuje bardzo cicho, a 98 proc. jego części, w tym wykonane z nierdzewnego poliuretanu nadwozie, poddaje się recyklingowi. Maksymalne naładowanie baterii trwa 4,5 godziny, pochłaniając w tym czasie prąd o równowartości 4 zł. W tym celu wystarczy tylko włożyć wtyczkę do domowego gniazdka. Naładowany do „pełna” Re-Volt może przejechać do 100 km. Bezpieczeństwo kierowcy i pasażerowi zapewniają m.in. trzypunktowe, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa. Jedynym ograniczeniem, który obecnie determinuje liczbę potencjalnych użytkowników samochodu Re-Volt, jest konieczność posiadania prawa jazdy kat A. (na motor). Ten stan jednak powinienem się zmienić na skutek nowelizacji Ustawy o kierujących pojazdami mechanicznymi. Wówczas, tak jak w innych państwach UE, do kierowania RE-VOLTEM wystarczyłoby prawo jazdy kat. B.