Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Konkurs

Zaskakujące sukcesy sprzedażowe Lexusa IS

Lex PD2Jazdy zręcznościowe oraz wspólne próby na torze z Benem Collinsem, znanym również jako Stig z programu Top Gear – takie atrakcje czekały podczas polskiej premiery nowej generacji Lexusa IS. Nowy sedan japońskiej marki tym razem ma szansę nawiązać poważną rywalizację z niemiecką trójką o czym świadczą rewelacyjne wyniki sprzedaży w Polsce, które zaskoczyły nawet importera.                                          StigNowy IS nawiązuje stylistycznie do większego modelu GS, głównie poprzez charakterystyczne kształty grilla. Zależnie od wersji atrapa chłodnicy może posiadać żebrowanie lub też w wersji F Sport charakterystyczną kratkę. Lexus IS jest dłuższy od poprzednika o 8 cm (466,5 cm) i ma 7 cm większy rozstaw osi. Inżynierom udało się wygospodarować 8,5 cm więcej przestrzeni na wysokości kolan. Nowy model mimo większych rozmiarów jest jednak przeciętnie 10 kg lżejszy od poprzednika. Producent pomyślał również o poprawie bezpieczeństwa pieszych. W razie zderzenia nisko osadzona maska jest w mgnieniu oka podnoszona poprzez specjalne siłowniki o 10 cm. System ten działa przy prędkości od 25 do 55 km/h. Stig2W nowym modelu ekran nawigacji znalazł się nad nawiewami, dzięki temu jest łatwiejszy w obserwacji. Elegancji rodem z modeli wyższych segmentów dodaje wnętrzu charakterystyczny zegar na środkowej konsoli. Skojarzenia z autami wyższych klas daje również rozbudowany tunel środkowy, na którym po raz pierwszy w modelu IS pojawił się selektor – myszka Lexusa, którą możemy wybierać odpowiednie tryby w menu widocznym na ekranie. Warto dodać, że selektor został dopracowany pracuje zdecydowanie precyzyjniej niż np. w modelu CT200h, dzięki czemu łatwiej wybrać interesującą nas opcję. Nadal jednak obsługa wymaga nieco przyzwyczajenia.Jakość materiałów we wnętrzu i wykończenie nie budzą najmniejszych zastrzeżeń, podobnie jak wygoda foteli. Nisko opadająca linia dachu sprawia, że trudno jest zająć miejsce na tylnej kanapie. W dodatku stopy niezbyt wygodnie mieszczą się pod poprzedzającymi fotelami. Bagażnik w wersji benzynowej ma pojemność 480 litrów a w hybrydzie 30 l mniej. Lexus IS4Lexus IS jest oferowany w dwóch wariantach: IS 250 – napędzany silnikiem benzynowym V6 o pojemności 2,5-litra i mocy 208 KM (252 Nm przy 4800 obr./min) oraz hybrydowym IS 300h, w którym 2,5-litrowy czterocylindrowy silnik rzędowy o mocy 181 KM (221 Nm przy 4200) współpracuje z jednostką elektryczną o mocy 143 KM. Wspólnie jednostki te są w stanie zapewnić Lexusowi maksymalną moc 223 KM. W modelu IS 250 napęd na tylne koła jest przenoszony poprzez 6-stopniową skrzynię automatyczną a w hybrydzie poprzez skrzynię bezstopniową CVT. Lexus IS w obu wariantach silnikowych rozpędza się od zera do setki w nieco ponad 8 sekund, jednak wersja benzynowa jest o 25 km/h szybsza (max. 225 km/h). Za to, według zapewnień producenta, hybrydowa wersja zadowala się niemal dwukrotnie niższym średnim spalaniem na 100 km – 4,3 litra wobec 8,6 l w wersji benzynowej. W ofercie Lexusa nie przewiduje się wersji dieslowskiej. Lex PDW przedsprzedaży Lexus oferuje model hybrydowy w cenie podstawowej wersji benzynowej Elite – za 134 900 zł. To o 23 tys. zł taniej niż wariant ten będzie kosztował oficjalnie, ale też 21 tys. zł więcej niż podstawowa wersja wyraźnie mniejszego i słabszego Lexusa CT200h. BMW 320i (2.0/184 KM) kosztuje co najmniej 137 900 zł. Wspólną cechą tych rywali jest nienajlepsze jak na segment premium wyposażenie podstawowe. W Lexusie IS w najtańszej wersji Elite mamy co prawda do dyspozycji komplet poduszek powietrznych, pełną elektrykę szyb i lusterek i klimatyzację automatyczną, ale np. producent pozbawił pojazd możliwości składania oparcia tylnej kanapy by powiększyć bagażnik (dopłata 1690 zł). Na liście dodatkowo płatnych „ekstrasów" znalazły się tu m.in. czujniki parkowania (4040 zł). W każdej wersji dopłaty IS-a wymaga np. aktywny tempomat z systemem ochrony przedzderzeniowej (6890 zł) oraz system sygnalizacji opuszczenia pasa ruchu i adaptacyjnych świateł długich (3550 zł). Urody Lexusowi dodać może także metaliczny lub perłowy lakier, ale jego cena jest wysoka – 4100 zł. Dobrze wyposażony Lexus IS w wersji Prestige kilkoma z powyższymi dodatkami kosztuje ponad 230 tys. zł. Podobnie skonfigurowany BMW 320i będzie zdecydowanie droższy. Lexus IS5Nim sprzedaż nowego IS-a rozkręciła się na dobre polscy klienci zamówili 227 szt. tych pojazdów. Zaskoczyło to importera, który przewidywał, że sprzeda w całym obecnym roku 225 tych samochodów. Producent zakłada, że nad Wisłą największym wzięciem będzie cieszyć się wersja Business, a ok. 80% pojazdów będzie nabywanych na firmy.W tym roku Lexus zamierza sprzedać łącznie ok. 800 samochodów w Polsce. Od przyszłego roku w gamie samochodów tej marki znajdzie się również mały SUV. PD

 
 

Przeczytaj również
Popularne