Była połowa maja, pierwsza połowa maja, w zasadzie to dokładnie 13 maja 2024 roku, kiedy po raz pierwszy w życiu miałem okazję poprowadzić elektryczną ciężarówkę MAN eTruck. Będzie to przyszłość transportu, a na pewno jedna z dróg, którą podąży rozwój technologii zasilania.
Zamówienia na nowego MAN-a eTrucka ruszyły już pod koniec zeszłego roku, a pierwsza polska umowa sprzedaży została podpisana 19 stycznia 2024 r. w Krakowie z Grupą TOBI. To o tyle ważne, że mówimy o realnym produkcie, a nie o niedookreślonej wizji. Spotkanie na Torze Modlin otworzył Claus Wallenstein, dyrektor zarządzający MAN Truck & Bus Polska. „MAN Truck & Bus Polska w ostatnich latał zbudował silną pozycję w obszarze elektromobilności. W segmentach zeroemisyjnych samochodów dostawczych eTGE oraz miejskich autobusów elektrycznych Lion’s City E dostarczonych zostało ponad 300 pojazdów. Najnowszy MAN eTruck stanowi dopełnienie oferty pojazdów MAN i wprowadza naszych klientów w nową erę zeroemisyjnego transportu ciężkiego. Kompletne portfolio oraz zintegrowana oferta eKonsultacji 360° stanowią silne fundamenty do skutecznego wejścia na rynek” – powiedział Claus Wallenstein, dyrektor zarządzający MAN Truck & Bus Polska.
Ciekawe zestawienie dotyczące tego, czy przyszłością są pojazdy bateryjne, czy może wodorowe, zaprezentował Maciej Wątor, menedżer ds. elektromobilności MAN Truck & Bus Polska, nasz rozmówca z ostatniego wydania miesięcznika „Fleet”: „Przyszłość transportu jest zeroemisyjna, a obecnie najlepszą technologią są pojazdy elektryczne – akumulatorowe. Sprawność silników elektrycznych wynosi ponad 90%, a technologie akumulatorów rozwijają się w bardzo szybkim tempie, uzyskując coraz większą pojemność oraz niższe koszty za kilowatogodzinę. W transporcie drogowym liczy się jednak odpowiedni dobór pojazdu, a MAN eTruck może być uszyty na miarę. Modułowy system akumulatorów, szeroka oferta kabin, różnorodne pozycje gniazd ładowania oraz szerokie portfolio nadwozi i naczep pozwalają na skonfigurowanie pojazdu z zadbaniem o najmniejszy szczegół. Tak duża elastyczność pozwala na znalezienie odpowiedniego balansu pomiędzy ceną, zasięgiem i ładownością pojazdu, dzięki czemu MAN eTruck jest w stanie spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów”.
W portfolio MAN eTruck dostępne są: MAN eTGX dla transportu dalekobieżnego oraz MAN eTGS dla dystrybucji.
Podczas gdy pracownicy działu rozwoju ciężko pracują, aby napęd elektryczny w samochodach ciężarowych był odpowiedni dla wszystkich obszarów zastosowań i wykorzystania w transporcie drogowym, zespół MAN Transport Solutions już teraz nieprzerwanie pracuje nad przygotowaniem firm transportowych do tej nowej ery. Również po stronie użytkownika potrzebna jest transformacja na drodze do eTrucka. Wsparcie w tym procesie zapewniają kompleksowe eKonsultacje 360°.
Oprócz doradztwa w zakresie odpowiednich pojazdów, obejmują one również uwzględnianie specyficznych dla klienta warunków operacyjnych, takich jak optymalizacja kosztów, analiza tras, optymalizacja floty oraz, w oparciu o to, niezbędne doradztwo w zakresie infrastruktury ładowania. Dodatkowe wsparcie zapewniają narzędzia cyfrowe, takie jak nowy MAN eReadyCheck, za pomocą którego klienci mogą sprawdzić, w jaki sposób ich trasy dostaw mogą być obsługiwane wyłącznie elektrycznymi pojazdami, lub MAN eManager, za pomocą którego menedżerowie floty mogą monitorować ważne informacje o stanie naładowania wszystkich pojazdów we flocie.
Oprócz produktu i jego zastosowania, MAN angażuje się również w rozbudowę infrastruktury ładowania: wraz z Daimler Truck i Volvo Group, TRATON GROUP założyła spółkę joint venture w celu utworzenia co najmniej 1700 wysokowydajnych punktów ładowania na lub w pobliżu autostrad i węzłów logistycznych w całej Europie.
Ponadto MAN posiada w swoim portfolio własną ofertę infrastruktury ładowania dla klientów. MAN współpracuje na różnych rynkach z producentami infrastruktury ładowania, takimi jak ABB, Heliox i SBRS. Dodatkowo, polski oddział MAN podpisał 8 maja 2024 r. umowę współpracy z firmą Ekoenergetyka Polska.
Nowe pojazdy MAN eTGX i MAN eTGS charakteryzują się dużą różnorodnością konfiguracji akumulatorów. Sześć pakietów akumulatorów, z których dwa są zainstalowane pod kabiną i do czterech kolejnych z boku ramy pojazdu, oferuje do 480 kWh użytecznej pojemności akumulatora dla dziennych przebiegów od 600 do 800 kilometrów. Opracowane przez firmę MAN specjalnie do wykorzystania w pojazdach użytkowych, będą produkowane wielkoseryjnie w zakładzie w Norymberdze od 2025 roku. Dzięki składowi chemicznemu ogniw NMC i specjalnie opracowanemu zarządzaniu temperaturą, zestawy akumulatorów oferują wysoką gęstość energii przy kompaktowej konstrukcji, długą żywotność i szybkie ładowanie – nawet przy niskim poziomie naładowania akumulatora i niskich temperaturach zewnętrznych. Oznacza to, że optymalną konfigurację pojazdu pod względem zasięgu, ładowności i czasu ładowania można wybrać dla każdej charakterystyki zastosowania – od dostaw do supermarketów w centrum miasta, przez regionalne dostawy materiałów budowlanych, po transport na duże odległości w logistyce produkcyjnej.
Na przykład operacje w miejskim transporcie dystrybucyjnym zwykle wymagają krótszych dziennych zasięgów do 250 kilometrów, a ładowanie odbywa się w nocy, w bazie logistycznej po powrocie z trasy. Modułowa koncepcja akumulatorów w pojazdach MAN eTGX i MAN eTGS oferuje możliwość wyposażenia pojazdu w tylko trzy lub cztery zestawy akumulatorów zamiast sześciu, zmniejszając w ten sposób masę pojazdu nawet o 2,4 tony, zapewniając większą dostępną ładowność i niższe zużycie energii przy częściowych załadunkach lub pustych przejazdach.
Oprócz standardu CCS o mocy ładowania do 375 kW, od samego początku sprzedaży MAN będzie oferował znacznie mocniejszy standard ładowania megawatowego (MCS) do szybkiego ładowania podczas przerw w czasie jazdy, który początkowo będzie umożliwiał 750 kW, a w późniejszym etapie rozwoju nawet ponad jeden megawat mocy ładowania. Również w tym przypadku firma MAN pomyślała o jak największej elastyczności dla klientów, którzy posiadają stacje ładowania w różnych lokalizacjach swoich zajezdni. Dwa złącza CCS można dowolnie łączyć po lewej i prawej stronie za przednim nadkolem lub po prawej stronie ramy z tyłu. Zamiast lewego przedniego złącza CCS można również zamówić złącze MCS. System zarządzania akumulatorami (BMS) MAN zapewnia, że akumulatory są zawsze w optymalnym stanie roboczym w odniesieniu do stanu ładowania poszczególnych ogniw, monitorowania napięcia i natężenia, optymalnej regulacji temperatury i monitorowania izolacji podczas ładowania i jazdy.
Zaletami elektrycznego układu napędowego zastosowanego w MAN eTGX i MAN eTGS, w porównaniu z koncepcjami elektrycznych osi lub podobnych konstrukcji, są, oprócz bardzo dobrej nośności tylnej osi, wysoki poziom komfortu jazdy dzięki niskim masom nieresorowanym i dobra ochrona jednostki napędowej, bezpiecznie zamontowanej w ramie, przed uderzeniami i wibracjami. Ponadto mechaniczna przystawka odbioru mocy może być łatwo zintegrowana do spełniania funkcji napędu zabudowy, takiej jak pompa hydrauliczna. Podłączenie elektromechanicznej przystawki odbioru mocy również jest proste w nowych pojazdach MAN eTruck.
Ogólna kombinacja modułowej koncepcji akumulatorów oraz korzystnego dla ładowności i zabudowy umiejscowienia jednostki napędowej pozwala również na bardzo krótkie rozstawy osi od 3,75 metra, co umożliwia łączenie ciągnika siodłowego ze wszystkimi popularnymi wariantami naczep w ramach dopuszczalnych specyfikacji długości całkowitej. Kompaktowa konstrukcja akumulatorów jest również powodem, dla którego MAN może zaoferować nowy eTruck jako wariant „low deck” o wysokości wewnętrznej przestrzeni ładunkowej wynoszącej trzy metry. Obszarem zastosowania jest tutaj przede wszystkim logistyka produkcji, np. w przemyśle motoryzacyjnym, który jest szczególnie predestynowany do szybkiego przejścia z oleju napędowego na napęd elektryczny, ze względu na swoje profile zastosowań ze standardowymi transportami między centrami logistycznymi.
Tomasz Siwiński