Nasze produkty, to odpowiedź na potrzeby klientów

Tomasz Siwiński

25 lutego 2020

Rynek usług motoryzacyjnych ewoluuje podobnie jak samochody. Największy polski ubezpieczyciel także się zmienia, wprowadzając nowe usługi, mające zwiększyć komfort pracy fleet managera, ale przede wszystkim wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach. O nowościach w PZU rozmawiamy z Jakubem Sajkowskim, Dyrektorem Biura Analiz i Oceny Ryzyka Ubezpieczeń Korporacyjnych PZU SA.

Jakub Sajkowski, Dyrektor Biura Analiz i Oceny Ryzyka Ubezpieczeń Korporacyjnych PZU SA.

W Pionie Klienta Korporacyjnego (PKK) PZU SA nadzoruje zespoły wyceniające ubezpieczenia dla największych klientów PZU oraz zespoły zajmujące się obsługą posprzedażową. Z Grupą PZU związany od 2016 roku, początkowo jako dyrektor Biura Rozwoju Biznesu Korporacyjnego w PKK. Wcześniej przez ponad 10 lat związany z firmą audytorską i doradczą EY, gdzie w głównej mierze pracował z instytucjami ubezpieczeniowymi i finansowymi. Zajmował się m.in. doradztwem w zakresie optymalizacji procesów biznesowych, planowania ciągłości działania, a także uczestniczył w projektach wdrożenia systemów informatycznych. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej na kierunku Metody Ilościowe i Systemy Informatyczne.

Tomasz Siwiński: Czy jest w ogóle możliwe, aby zdefiniować coś takiego, jak dobre ubezpieczenie?

Jakub Sajkowski: W PZU klienci są najważniejsi, są w centrum naszej uwagi, zatem produkty i rozwiązania, które proponujemy, są odpowiedzią na ich konkretne potrzeby i oczekiwania. Do palety naszych usług stale wprowadzamy nowe rozwiązania, aby zachować miano stabilnego i przewidywalnego partnera, który jest przy kliencie, gdy ten tego potrzebuje. Naszą rolę partnera rozumiemy przez budowanie długoletnich relacji oraz współpracy z klientem w celu obniżenia liczby i kosztów jego szkód. To w efekcie przekłada się na niższą cenę ubezpieczenia. Sama niska cena jednak nie wystarczy, aby zbudować długotrwałe relacje. Decydują o tym przede wszystkim dobre doświadczenia obsługowe. Dlatego rok temu przeprowadziliśmy wewnętrzną zmianę w obszarze underwritingu dla flot, aby jeszcze lepiej rozumieć specyfikę pracy klientów i efektywniej z nimi współpracować. Zgrupowaliśmy branże o podobnych charakterystykach i przydzieliliśmy je do przypisanych im zespołów under-writerów. Dzięki temu nasi klienci mogą liczyć na specjalistyczną ocenę ryzyka dla branży transportu międzynarodowego, firm farmaceutycznych, kurierskich, ochroniarskich czy też sektora finansowego. Lepsze zrozumienie specyfiki klienta i jego problemów przekłada się na trafniejszą ocenę ryzyka i adekwatne propozycje cenowe na kolejne lata. Specjalizacja underwriterów PZU w ubezpieczeniach komunikacyjnych to jedyne tego typu rozwiązanie na rynku. Podsumowując – dobre ubezpieczenie to dla mnie dbałość o relacje z klientami, które budujemy dobrą relacją ceny, do unikatowego poziomu obsługi i dodatkowym serwisem.

Często wśród osób zarządzających flotami panuje przekonanie, że kontakt z ubezpieczycielem następuje tylko w przypadku zaistnienia jakiejś sytuacji losowej, np. szkody. Tymczasem ubezpieczenia, jak pokazuje Państwa przykład, to nie tylko działanie po fakcie, ale także działania prewencyjne. Jak ten aspekt wygląda w PZU?

Prewencja to dla PZU bardzo ważny aspekt współpracy z klientami flotowymi, dlatego przygotowaliśmy dwa programy prewencyjne. „PZU Bezpieczna Flota” to nasz pierwszy program zapewniający kompleksowe wsparcie z zakresu bezpiecznej jazdy, który z powodzeniem realizujemy już od 2010 roku. Jego zadaniem jest zwiększanie świadomości o bezpieczeństwie na drodze oraz poprawa umiejętności prowadzenia pojazdów przez kierowców flotowych. Połączenie praktyki i teorii pozwala nam weryfikować i rozwijać wiedzę kierowców w tym obszarze. Nasi klienci mogą ćwiczyć na płycie poślizgowej, czy też korzystać ze szkoleń z jazdy defensywnej z elementami ekojazdy w ruchu miejskim. Proponujemy także szkolenia ze specjalistami z zakresu psychologii transportu, pierwszej pomocy medycznej oraz przepisów prawa o ruchu drogowym. Udostępniamy platformę do szkoleń e-learningowych oraz symulator VR. Poza funkcją edukacyjną „PZU Bezpieczna Flota” stanowi ważny element naszej odpowiedzialności społecznej.

„Audax” to drugi program prewencyjny, którego celem jest poprawa tzw. wskaźnika szkodowości floty, m.in. z wykorzystaniem najnowszych rozwiązań technicznych. Współpracę z klientem rozpoczynamy od szczegółowej analizy przyczyn szkód w danej flocie. Następnie planujemy konkretne działania prewencyjne i naprawcze zmniejszające częstość i wartość szkód. W ramach tego programu wykorzystujemy szereg rozwiązań technologicznych, np.: rejestratory monitorujące pokonywaną trasę czy kolizję drogową, czujniki wspierające bezpieczeństwo drogowe, czujniki parkowania, kamery cofania, telematykę oraz urządzenia monitorujące zaśnięcie kierowcy w czasie jazdy i ultradźwięki odstraszające zwierzęta. W ten sposób pokazujemy, jak nowoczesna technologia i innowacyjne rozwiązania techniczne mogą zwiększyć bezpieczeństwo kierowców i pomóc osobom zarządzającym flotami.

Mówi się o zarządzaniu paliwem, samochodami, oponami, a także zarządzaniu ryzykiem. Co kryje się pod tym ostatnim pojęciem, bo – szczególnie dla mniejszych firm – brzmi ono abstrakcyjnie?

Jako pierwszy ubezpieczyciel na polskim rynku powołaliśmy zespół inżynierów, którzy w ramach ubezpieczenia floty w PZU pomagają klientom w zarządzaniu ryzykiem. Zespół analizuje historię szkód klienta i przeprowadza audyt floty, po którym wydaje rekomendacje – podpowiada, co klient powinien zrobić, by szkodowość w jego firmie malała i podnosił się poziom bezpieczeństwa kierowców. Takim wsparciem służymy klientom w ramach dwóch programów prewencyjnych wykorzystujących najnowsze rozwiązania techniczne, o których wspominałem.

Odczarowujemy też telematykę i pokazujemy klientom korzyści, jakie można dzięki niej osiągnąć – mowa o poprawie bezpieczeństwa kierowców, optymalizacji tras, optymalizacji zużycia paliwa oraz monitoringu prędkości przejazdów. We flotach, które już wykorzystują telematykę, inżynierowie PZU oceniają efektywność optymalizacji ryzyka ubezpieczeniowego, tj. czy stosowane rozwiązanie obniża liczbę i wartość szkód. Jeśli to konieczne, proponujemy usprawnienia w wykorzystaniu systemu.

Dla klienta zarządzanie ryzykiem oznacza większe bezpieczeństwo oraz oszczędności w budżecie firm, m.in. poprzez optymalizację zużycia paliwa i optymalizację eksploatacji pojazdów.

Na łamach naszego miesięcznika pisaliśmy o programie PZU Wsparcie prawne za granicą. Czy jest to program skierowany do fleet managerów i właścicieli firm, czy bezpośrednio do kierowców?

Wypadek drogowy to bardzo stresująca sytuacja dla każdego kierowcy, tym bardziej, jeśli wydarzy się za granicą. Inne przepisy drogowe, obcy język oraz kontakt z policją i służbami ratunkowymi z innego kraju mogą utrudnić kierowcy ocenę sytuacji. Z myślą o klientach flotowych, którzy świadczą usługi na terenie całej Europy, czyli przede wszystkim firmach transportowych, a także wszystkich innych przedsiębiorstwach, których kierowcy często podróżują za granicę, wprowadziliśmy usługę PZU Wsparcie prawne za granicą. W praktyce polega to na telefonicznej pomocy prawnej dla kierowców flotowych w razie wypadku komunikacyjnego za granicą. Wystarczy, że kierowca zadzwoni pod numer alarmowy, a całą sprawą na bieżąco zajmie się specjalista PZU, który doradzi, co należy zrobić, aby uniknąć problemów z miejscową policją, służbami ratunkowymi lub innymi uczestnikami zdarzenia. Pomoże wypełnić dokumenty na miejscu wypadku oraz powie, jak udokumentować wypadek i zabezpieczyć dowody, aby prawidłowo zgłosić szkodę w PZU i uniknąć nieznanych zagranicznych procedur. Dodatkowo nasz konsultant będzie wsparciem językowym dla kierowcy i porozmawia z policją, służbami ratunkowymi, uczestnikami czy świadkami zdarzenia w języku dostosowanym do kraju, gdzie doszło do zdarzenia. W razie potrzeby zorganizuje również holowanie uszkodzonego samochodu. Koszty holowania PZU pokryje z polisy Autocasco samochodu do limitu w wysokości 10% sumy ubezpieczenia AC. Usługa PZU Wsparcie prawne za granicą świadczona jest na terenie 37 krajów Europy, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Zgłoszenia przyjmowane są w języku polskim i rosyjskim.

Nowoczesne samochody to naszpikowane elektroniką urządzenia. Jak ubezpieczyciele wykorzystują zdobycze techniki?

Producenci i dystrybutorzy nie chcą się dzielić informacjami, które są dostępne dzięki systemom elektronicznym w samochodach. Na ten temat toczy się dyskusja w organach Unii Europejskiej. Jako największy ubezpieczyciel w Europie Środkowo-Wschodniej wyznaczamy rynkowe trendy i szeroko testujemy oraz wdrażamy najnowocześniejsze narzędzia. Jednym z nich jest PZU GO. Wykorzystując technologię beacona (niewielkiego czujnika zamontowanego na szybie samochodu współpracującego z aplikacją w telefonie komórkowym kierowcy), możemy natychmiast pomóc kierowcy i innym poszkodowanym w wypadku. Zasada jest prosta. W chwili zdarzenia czujnik za pośrednictwem aplikacji w telefonie kierowcy przekazuje nam informacje o wypadku. Operator PZU natychmiast kontaktuje się z kierowcą i sprawdza, czy jest potrzebna pomoc. Jeżeli kierowca nie odbierze telefonu, operator PZU zawiadomi Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które w razie potrzeby kieruje karetkę w miejsce ostatniego wskazania GPS.