Jaką wartość RV będzie miał nowy Renault Captur po trzech latach użytkowania i z przebiegiem 90 tys. km? Spytaliśmy specjalistów z firmy Info-Ekspert.
"Niezwykle ważny model" - tak specjaliści od marketingu mówią o każdym debiutującym modelu danej marki. W przypadku modelu Captur nie mijają się jednak z prawdą. Pierwsza generacja tego miejskiego crossovera od momentu debiutu w 2013 znalazła na świecie ponad 1,5 mln nabywców, a produkcja tego z roku na rok tylko rosła. W pierwszym pełnym roku oferowania na rynku, czyli 2014, sprzedano 178 tys. Capturów. W ub.r. przekazano kluczyki do prawie 311 tys. tych samochodów. W Polsce sprzedaż modelu Captur również rosła, ale do 2017 roku, kiedy dostarczono 4048 samochodów.
Tym co wyróżnia model Captur jest bogata gama jednostek napędowych. Pod maską znajdziemy silniki benzynowe TCe o mocy od 100 do 155 KM oraz Diesla 1.5 Blue dCi w dwóch wariantach mocy, czyli 95 oraz 115 KM. Dla porównania, pod maską konkurencyjnego Nissana Juke będzie oferowany tylko jeden silnik. W przyszłym roku pojawi się jeszcze wariant hybrydowy E-Tech, w którym silnik benzynowy o pojemności 1.6, litra będzie współpracował z dwoma silnikami elektrycznymi. W samym trybie elektrycznym, dzięki bateriom o pojemności 9,8 kWh, będzie można nim przejechać nawet 65 km.
Według Info-Ekspert średnia wartość RV modelu Renault Captur po trzech latach i przy przebiegu 90 tys. km wyniesie 57,7%. To jeden z najlepszych wyników w segmencie B-SUV. Większą kwotę z dnia zakupu odzyskamy jedynie za Nissana Juke II (60,8%), Skodę Kamiq (60,6%) oraz Volkswagena T-Roc (58,3%). Renault udało się minimalnie wyprzedzić Jeepa Renegade (57,5%). Na końcu stawki w segmencie znajduje się Ford EcoSport (51%).
PD