Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Shell

Volkswagen Tayron. Nowy stary SUV wjeżdża do Europy

VW Tayron to nowy SUV, ale tylko w Europie, bo w Chinach znany jest od 2018 roku, a to już jego druga generacja. I choć auto ma zastąpić Tiguana Allspace, rozmiarem wpisuje się między „zwykłego” Tiguana a największego i bardziej „luksusowego” Touarega.

Jest olbrzymi, przestronny i komfortowy a na dodatek może mieć 7 miejsc. Długość Tayrona to 4,79 cm, rozstaw osi to 2,79 m. W zależności od układu foteli bagażnik ma 345 l. pojemności (w wersji 7-osobowej) lub 885/850 l. (w wersji 5-os., napęd spalinowy/PHEV).

Z punktu widzenia europejskiego klienta ciekawsze jest jednak to, że Tayron może być napędzany zwyczajnym silnikiem benzynowym, miękką hybrydą, hybrydą PHEV albo silnikiem Diesla. Nie przewidziano w ogóle napędu elektrycznego. Trudno się dziwić, bo Tayron powstał na platformie MQB Evo, tej samej, na której powstał m.in. VW Passat czy Skoda Superb, a także Skoda Kodiaq.

Kolejny SUV

To już siódmy SUV Volkswagena w gamie po Taigo, T-Crossie, T-Rocu, Tiguanie i Touaregu. Trudno się dziwić, że niemiecki producent szuka każdej możliwości na zwiększenie sprzedaży, skoro ponad 60 proc. przypada właśnie na ten rodzaj nadwozia. Tayron stylistycznie nawiązuje do wspomnianego Tiguana. Ma podobnie narysowany przód, listwę świetlną z przodu i tyłu, a także mocno zarysowane tylne błotniki. W gamie ma zastąpić wycofanego ostatnio Tiguana Allspace, jednak w niczym go nie przypomina, a rozmiarami zdecydowanie go przewyższa.

Wnętrze jest także podobne do nowego Tiguana, Ten sam wyświetlacz i ten sam duży ekran centralny z systemem info-rozrywki. Na konsoli środkowej znajduje się to samo pokrętło przez VW nazywane wielofunkcyjnym przełącznikiem wrażeń a dźwignia zmiany biegów (tylko i wyłącznie 7-biegowe DSG) powędrowała za kierownicę. Nowością są drewniane elementy dekoracyjne na desce rozdzielczej.

7 napędów

Za wielofunkcyjnością Tayrona podąża jego napęd. Do wyboru będą aż 4 różnego rodzaju silniki i 7 różnych mocy. Podstawowy to miękka hybryda (mHEV) 1.5 l. eTSI o mocy 150. Oczko wyżej jest dwulitrowa benzyna o mocy 204 lub 265 KM. Pod maską może się także znaleźć silnik Diesla 2.0 TDI o mocy 150 lub 193 KM a gamę zamyka hybryda plug-in (PHEV) II generacji o mocy 204 lub 272 KM (z baterią 19,7 kWh netto). To dokładnie te same silniki, które można znaleźć w Passacie, Superbie lub Kodiaqu.

Najmocniejszy silnik TDI o mocy 193 KM standardowo wyposażony jest w napęd na wszystkie koła 4MOTION, a wszystkie odmiany Tayrona z napędem na cztery koła są przystosowane do holowania przyczep o masie do 2500 kg.

Kolei obie hybrydy plug-in mogą przejechać na silniku elektrycznym ponad 100 km. Ich akumulatory mogą być ładowane z mocą do 11 kW na stacjach ładowania AC lub przy pomocy wallboxa w garażu oraz z mocą do 50 kW na stacjach szybkiego ładowania DC.

Wyposażenie

Podstawową odmianą wyposażenia nowego SUV-a Volkswagena jest wersja Life, dalej Elegance i R-Line. Już w bazowej odmianie Tayron ma dziewięć poduszek powietrznych, trójstrefową automatyczną klimatyzację, 10-kolorowe oświetlenie ambientowe, wielofunkcyjny system personalizacji wrażeń, system info-rozrywki z ekranem o przekątnej 32 cm z funkcją nawigacji i bezprzewodowym podłączeniem
smartfonów z Apple CarPlay i Android Auto, cyfrowe wskaźniki, reflektory LED z automatycznym sterowaniem światłami drogowymi Light Assist, podświetlane logo Volkswagena z przodu i z tyłu, tylne światła LED 3D, rolety przeciwsłoneczne w tylnych drzwiach, a także 17-calowe felgi aluminiowe.

Standardowe systemy asystujące w Tayronie obejmują adaptacyjny tempomat ACC, funkcję hamowania przed nadjeżdżającym pojazdem podczas skręcania, system zmiany pasa ruchu Side Assist, system utrzymywania pasa ruchu Lane Assist, system automatycznego hamowania awaryjnego z monitorowaniem pieszych i rowerzystów Front Assist, Park Assist Plus, kamerę cofania, rozpoznawanie znaków drogowych oraz nowy system ostrzegania podczas wysiadania.

Jako rozszerzenie systemu zmiany pasa ruchu, ten ostatni może uniemożliwić otwarcie jednych z drzwi, jeśli inny użytkownik drogi zbliża się od tyłu.

Opcjonalnie w Tayronie dostępne są takie systemy jak adaptacyjne zawieszenie DCC Pro, reflektory matrycowe LED IQ.LIGHT HD z interaktywnymi funkcjami oświetlenia oraz asystent jazdy Travel Assist. Dostępne są również: asystent głosowy IDA zintegrowany z opartym na sztucznej inteligencji narzędziem ChatGPT (w połączeniu z opcjonalnym systemem infotainment Discover), uchylny i przesuwany panoramiczny szyberdach, system audio Harman-Kardon ze wzmacniaczem o mocy 700 W, skórzana tapicerka z elektrycznie regulowanymi fotelami z funkcją masażu i wentylacji oraz elektrycznie sterowana blokada zapobiegająca otwarciu drzwi z tyłu przez dzieci.

Podsumowanie

„Europejska” wersja Tayrona wyjeżdżać będzie z fabryki z Wolfsburga a poszerzenie gamy w i tak mocno obsadzonym segmencie SUV to próba zwiększenia sprzedaży na starym kontynencie.

Czy Tayron okaże się hitem sprzedażowym? Raczej nie będzie to wolumenowy model, ale z pewnością przyda się Volkswagenowi auto tych gabarytów. Tym bardziej, jeśli dostępne będzie w konfiguracji wnętrza dla 7 osób i tak szerokiej gamie napędów. Oby tylko cena nie okazała się zaporowa. Tę poznamy na przełomie roku. Warto jednak przypomnieć, że Skoda Kodiaq startuje od ceny 174 tys. zł, a w wersji PHEV o mocy 204 (mocniejsza wersja nie jest dostępna) 232 tys. zł.

Przeczytaj również
Popularne