Do 2050 roku zapotrzebowanie na transport towarowy wzrośnie niemal dwukrotnie. Firmy transportowe i same pojazdy będą musiały jednak przejść transformację - wynika z raportu KPMG „Branża motoryzacyjna. Podsumowanie danych za Q1-Q3 2024".
Raport polskiego oddziału KPMG i PZPM podkreśla pilną potrzebę transformacji w kierunku paliw alternatywnych oraz inwestycji w infrastrukturę ładowania. Analizuje także sprzedaż samochodów w Polsce. Jak wynika z danych w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku zarejestrowano 399 tys. nowych aut osobowych (wzrost 13,8% r/r), natomiast segment samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej większej niż 3,5 tony, odnotował spadek sprzedaży o 21% r/r.
Klienci instytucjonalni w omawianym okresie zarejestrowali 274,3 tys. pojazdów – co oznacza wzrost o 8,1% r/r. Z kolei klienci indywidualni zarejestrowali 124,3 tys. nowych pojazdów osobowych, czyli aż o 28,6% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Rośnie popularność pojazdów z napędami alternatywnymi – w ciągu dziewięciu miesięcy 2024 roku zarejestrowano ich 206 tys., co oznacza wzrost o 31% w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku.
W pierwszych trzech kwartałach 2024 r. dynamicznie rosła liczba rejestracji samochodów marek premium, których zarejestrowano 105 tys. sztuk (wzrost o 22,2% r/r). W tym samym czasie zarejestrowano 294 tys. sztuk aut marek popularnych (+11,1% r/r).
O ile w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2024 roku Polska – jako jeden z nielicznych krajów – zanotowała w przypadku pojazdów osobowych blisko 14 proc. wzrost rejestracji, o tyle rejestracje samochodów ciężarowych spadły o 21 proc. Jeszcze gorsze wyniki zanotowaliśmy w segmencie przyczep i naczep. Tu bowiem spadek wyniósł 31,3 proc. Biorąc pod uwagę fakt, że polskie firmy wykonują ponad 30 proc. przewozów w Europie i dysponują jednym z najnowocześniejszych taborów, spadki te mogą świadczyć o nadejściu przewidywanego spowolnienia gospodarczego.
W tym kontekście równie istotne jest to, że cały sektor transportowy przeżywa obecnie kryzys, co przekłada się na znacznie mniejsze zakupy pojazdów. Jeśli do tego dodamy konieczność przechodzenia na zeroemisyjne floty w najbliższych latach, to jawi nam się niezbyt optymistyczny obraz – mówi Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Od stycznia do września 2024 roku Polacy zarejestrowali 206 tys. samochodów osobowych z napędami alternatywnymi, czyli o 31% więcej w porównaniu z tym samym okresem 2023 roku.
Wzrost w zakresie napędów alternatywnych w kolejnym kwartale generowany jest przede wszystkim w segmencie pojazdów o napędach hybrydowych. W przypadku samochodów elektrycznych wzrost jest niewielki i generowany w większym stopniu przez hybrydy plug-in. Na finalny wynik rejestracji samochodów elektrycznych w 2024 roku może mieć wpływ wyczerpanie się budżetu na dopłaty do ich leasingu i najmu. Zgodnie z zapowiedziami program ten ma być wznowiony w 2025 roku, a samochody rejestrowane obecnie także mają zostać objęte dotacjami po wznowieniu naboru.
Rośnie liczba punktów ładowania instalowanych ze wsparciem NFOŚiGW oraz w miejscach gdzie duzi przedsiębiorcy zobowiązani są do ich zainstalowania do końca 2024 roku – mówi Przemysław Szywacz, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, Lider doradztwa dla sektora motoryzacyjnego w KPMG w Polsce.
Obecnie rynek pojazdów ciężarowych radzi sobie gorzej. W okresie od stycznia do września 2024 roku zanotowano 21 tys. nowych rejestracji tego typu pojazdów (-21% r/r). Podobny trend występuje w przypadku przyczep i naczep, których liczba rejestracji w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku wyniosła 13,8 tys., co stanowi spadek aż o 31,3% w porównaniu z wynikami sprzed roku.
Z kolei rok 2024 przyniósł znaczący wzrost rejestracji motocykli, jak i wyraźny rozwój rynku motorowerów. W pierwszych trzech kwartałach 2024 roku zarejestrowano 32,8 tys. nowych motocykli, czyli o 36,6% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku. Również rynek motorowerów prezentuje się pozytywnie, z wolumenem rejestracji osiągającym 11,6 tys. nowych motorowerów (wzrost o 25,2% r/r).
W okresie od stycznia do września 2024 roku wyprodukowano w Polsce 437 tys. pojazdów samochodowych (spadek o 3,1% r/r).
Do 2050 roku zapotrzebowanie na transport towarowy może wzrosnąć niemal dwukrotnie w porównaniu z poziomem z 2023 roku, co podkreśla pilną potrzebę transformacji w kierunku paliw alternatywnych oraz elektromobilności. Rozwój technologii alternatywnych otwiera nowe perspektywy dla branży transportowej, jednak wiąże się także z istotnymi wyzwaniami – wynika z raportu KPMG w Polsce i PZPM.
Pierwszym z nich jest brak gotowości do wdrażania nowych rozwiązań. Wciąż niejasne pozostają kwestie związane z dostępnością technologii, możliwościami jej implementacji w sektorze oraz preferowanymi sposobami produkcji.
Kolejnym wyzwaniem pozostaje infrastruktura – wyzwanie to w zróżnicowany sposób dotyczy poszczególnych rodzajów paliw. Infrastrukturę gazu ziemnego i paliwa lotniczego można łatwo przekształcić na potrzeby niskoemisyjnych alternatyw, podczas gdy inne paliwa, takie jak metanol i DME, wykorzystywane w pojazdach silnikowych, wymagałyby zmiany przeznaczenia sprzętu i modyfikacji pomp i uszczelnień. Infrastruktura do ładowania elektrycznych samochodów ciężarowych wymaga wysokich mocy, co wiąże się z koniecznością ponoszenia zwiększonych nakładów zarówno po stronie operatorów infrastruktury ładowania jak również operatorów systemu dystrybucyjnego odpowiedzialnych za procedury przyłączeniowe. Kluczowym wyzwaniem jest również opłacalność – choć większość paliw alternatywnych zapewnia niższe koszty operacyjne w dłuższej perspektywie, wiąże się to z wysokimi nakładami początkowymi.
Wreszcie, istotnym wyzwaniem pozostaje niepewność regulacyjna i rynkowa. Choć wykorzystanie paliw alternatywnych jest wspierane przez regulacje prawne, wciąż występują luki w przepisach – szczególnie w przypadku mniej rozpowszechnionych paliw, takich jak metanol czy paliwa syntetyczne.
Aby skutecznie przejść transformację w stronę paliw alternatywnych oraz elektromobilności, organizacje powinny przeprowadzić kompleksową analizę regionalnych łańcuchów dostaw i ram regulacyjnych, identyfikując najbardziej opłacalne rodzaje paliw dla ich działalności.
Wprzypadku infrastruktury do ładowania elektrycznych samochodów ciężarowych w Polsce wkrótce będzie możliwe skorzystanie z dotacji NFOŚiGW do 100% kosztów inwestycji, równolegle wsparcie będzie zapewnione dla operatorów systemu dystrybucyjnego na inwestycje w przyłącza. Ponadto ma zostać uruchomiony nabór na dotacje na leasing i zakup elektrycznych samochodów ciężarowych – mówi Przemysław Szywacz, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, Lider doradztwa dla sektora motoryzacyjnego w KPMG w Polsce.