Choć nic nie brakuje drugiej generacji Mazdy CX-5, Japończycy uznali, że już czas na jej kolejne odświeżenie. Tym razem zmiany dostrzeżemy już na pierwszy rzut oka.
Mazda CX-5 pojawiła się na rynku w 2012 roku, a jej następca zawitał do polskich salonów w 2017 roku. Od tego czasu druga generacja tego kompaktowego SUV-a była kilkakrotnie modernizowana. W ciągu dekady zbudowano ponad 3,6 mln samochodów pod nazwą CX-5, z czego prawie 20 tys. trafiło na polskie ulice. Obecnie Mazda CX-5 stanowi piątą część sprzedaży marki nad Wisłą i zajmuje drugie miejsce wśród najpopularniejszych modeli marki, po modelu CX-30.
Dotychczasowa Mazda CX-5 prezentuje się nowocześnie i zachęcająco, jednak zdecydowano się na zmiany w nadwoziu. Odmłodzony model poznamy m.in. po nowym pasie przednim i tylnym. Z przodu pojawiły się nowe matrycowe reflektory w wersjach Homusa i Enso, w których zwiększono liczbę bloków świetlnych z 12 do 20. Tańszy wariant Newground ma reflektory skrętne. Odmłodzony model najszybciej rozpoznamy po LED-ach w kształcie litery L. Zmieniono też kształt zderzaków oraz osłonę chłodnicy, która zyskała przestrzenną strukturę. Wydłużono również lampy tylne. Nowością jest metaliczny, piaskowy kolor zircon sand, widoczny na zdjęciach.
Wnętrze co prawda nie urzeka wyglądem jak nadwozie, ale za to pod względem ergonomii oraz jakości materiałów góruje nad wieloma rywalami. Producent zmienił kształt foteli, które zapewniają lepsze podparcie i trzymanie boczne oraz wprowadził nowe wersje wyposażenia. Na środku deski rozdzielczej w wyższych montowany jest wyświetlacz panoramiczny 10,25 cala w proporcjach 8:3, wyposażony w ub.r. w nowe menu oraz szybszy procesor. Przyzwyczajenia wymaga natomiast obsługa wielu funkcji pojazdu poprzez pokrętło między fotelami. Pasażerowie wreszcie mają możliwość indukcyjnego naładowania smartfonów. W japońskim SUV-ie debiutują nowe pakiety stylistyczne. W nowej wersji Newground we wnętrzu pojawiają się dodatkowe limonkowe przeszycia na fotelach oraz kratki nawiewów w tym kolorze. Jaskrawozielone akcenty tej wersji dostrzeżemy również na osłonie chłodnicy. Mazda CX-5 wyróżniała się na tle rywali pojemnym 506-litrowym bagażnikiem, a dzięki wprowadzeniu dwupłaszczyznowej regulacji wysokości podłogi bagażnika udało się powiększyć go o dodatkowe 16 litrów.
Gama silnikowa w Polsce składa się z wolnossących silników benzynowych, choć na innych rynkach oferowane są także diesle. Możemy wybrać pomiędzy modelem z 2-litrową jednostką Skyactiv-G 2.0 o mocy 165 KM (213 Nm przy 4000 obr./min.) lub też 2,5-litrową Skyaciv-G 2.5 o mocy 194 KM (258 Nm od 4000 obr./min.). W mniejszym silniku w ub.r. pojawiła się możliwość dezaktywacji dwóch cylindrów, gdy silnik pracuje pod niewielkim obciążeniem. Rozwiązanie to już wcześniej stosowano w silniku 2,5-litrowym. Jazdy odbywaliśmy wersją 2-litrową, która zbiera pochwały za liniowe nabieranie mocy, cichą i bezwibracyjną pracę. Sprawdzi się przy spokojnej jeździe miejskiej i na trasach szybkiego ruchu. Dynamiczna jazda będzie jednak wymagać sprawnego i częstego operowania dźwignią zmiany biegów i niekiedy redukcjami nawet o dwa przełożenia. Trzeba jednak przyznać, że zmiana biegów w skrzyni mechanicznej Mazdy to sama przyjemność.
W ub.r. roku pojawiło się w modelu CX-5 m.in. rozwiązanie G-Vectoring Control, w którym moment obrotowy jest rozprowadzany na koła podczas jazdy w zakrętach w taki sposób, aby poprawić przyczepność samochodu, w szczególności na śliskich nawierzchniach. Każda wersja modelu CX-5 jest dostępna ze skrzynią automatyczną lub mechaniczną. Istotną zaletą modelu jest możliwość zamówienia wariantu z napędem na cztery koła również dla każdej wersji.To spora przewaga nad wieloma konkurentami umożliwiającymi zazwyczaj korzystanie z dobrodziejstw napędu na cztery koła tylko w najdroższych wariantach. Dodatkowo w wersji 4WD pojawił się tryb jazdy off-road, który poprawia trakcję podczas jazdy na gorszych nawierzchniach.
Inżynierowie Mazdy postanowili uczynić model CX-5 nieco bardziej komfortowym. Oprócz wygodniejszych foteli i poprawy wyciszenia mają temu służyć bardziej miękkie nastawy amortyzatorów. Nie wpłynęło to jednak na pogorszenie pewności i stabilności prowadzenia.
Mazda CX-5 oferowana jest w czterech wersjach wyposażenia: Kai, Newground, Homura i Enso. Ceny zaczynają się od 123 900 zł. Wariant 2,5-litrowy wymaga wyłożenia co najmniej 162 900 zł. Dopłata do skrzyni automatycznej wynosi 9 tys. zł w każdej wersji, a do napędu na cztery koła – 16 tys. zł. Wyposażenie wersji Kai z pewnością nie jest wybrakowane. W standardzie znajdziemy m.in. system automatycznego przełączania świateł drogowych na mijania, klasyczny tempomat, system monitorowania martwego pola i wykrywania pieszych przed pojazdem, przyciemniane tylne szyby, lusterko wsteczne elektrochromatyczne, skórzaną kierownicę i gałkę dźwigni zmiany biegów, przycisk do uruchamiania silnika, klimatyzację automatyczną dwustrefową czy lusterka boczne składane elektrycznie.
Mazda CX-5 |
|
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w mm |
4575/1900/1680/2700 |
Masa własna/masa dopuszczalna w kg |
1479/2035 |
Średnica zawracania między krawężnikami w m |
11 |
Prześwit w cm |
18,5 |
Max. masa przyczepy hamowanej/nieham. w kg |
2000/750 |
Pojemność bagażnika w l |
506/1620 |
Silnik/Maksymalny moment obr. przy obr./min. |
2.0 Skyactiv-G 165 KM/213/4000 |
Prędkość maksymalna w km/h |
192 |
Przyśpieszenie 0-100 km/h w sek. |
9,9 |
Średnie zużycie paliwa w l |
7,4 |
Cena w zł wersji podstawowej 2.0 SkyJoy |
123 900 |
Cena w zł wersji testowanej 2.0 Newground 4x4 |
146 400 |
Kto testował: Przeysław Dobrosławski
Co: Mazda CX-5 2.0 Skyactiv-G Newground
Gdzie: Tarragona
Kiedy: 8–9.02.2021
Ile: 200 km
Atrakcyjny wygląd, praktyczność wnętrza, jakość wykończenia, prowadzenie, możliwość zamówienia napędu 4x4 w każdej wersji.
Relatywnie wysokie ceny, osiągi silnika 2.0.