Najpopularniejszy samochód miejski w Europie po trzynastu latach doczekał się następcy, który będzie oferowany wyłącznie w wersji elektrycznej. Wariant hybrydowy 1.0 Hybrid jest nadal produkowany w Polsce, ale na bazie dotychczasowego modelu. Bezemisyjna pięćsetka powstaje w całości we Włoszech.
Fiat 500 był kupowany głównie pod wpływem emocji i nostalgii. Dotychczasowa pięćsetka sprzedaje się doskonale i jest ceniona, zwłaszcza przez płeć piękną, za przyjemne dla oka delikatne kształty. Przy konstruowaniu nadwozia nowego modelu Włosi na szczęście nie eksperymentowali. Patrząc z przymrużonymi oczami, nowość Fiata niewiele się od poprzednika różni. Forma nadwozia i kształty są bardzo zbliżone. Nowy model jest jednak znacząco większy. Zastosowanie nowej platformy w trzeciej generacji modelu 500 widać już na pierwszy rzut oka: samochód jest 6 cm szerszy, 6 cm dłuższy, a rozstaw osi został przedłużony o 2 cm.
Wyjątkowo ciekawie poprowadzono reflektory, które nie są okrągłe, ale z daleka na takie wyglądają. Wszystko dzięki LED-owym paskom na masce pięćsetki nadającym z oddali kształt owalnym przednim lampom. Pomysłowy projekt. Co istotne, z maski, klapy bagażnika oraz kierownicy zniknęło logo Fiat. Pojawił się w ich miejsce stylizowany napis „500”. Ten krok nie dziwi. Nie od dziś wiadomo, że Fiat 500 jest właściwie oddzielną marką Fiata, o zupełnie odmiennym postrzeganiu niż pozostałe modele. Z badań osób kupujących pięćsetki wynika, że są zainteresowani oni tylko tym modelem, zupełnie pomijając inne pojazdy w gamie włoskiej marki.
Pierwsze, co zauważymy, to zdecydowanie szersze wnętrze oraz dość minimalistyczna deska rozdzielcza zawierająca skromną liczbę przycisków i pokręteł. Większość funkcji będziemy obsługiwać poprzez środkowy ekran o przekątnej 10,25 cala. Za wieńcem kierownicy zamontowano czytelny wyświetlacz o przekątnej 7 cali. Kierunek jazdy również wybieramy przyciskami na środkowej konsoli. Jakość materiałów jest co najmniej klasę lepsza niż w starszym modelu. Dobrze oceniamy też fotele, są lepiej wyprofilowane, a zagłówki wreszcie mają miękkie wyściełanie. Mimo większego nadwozia dwójce pasażerów drugiego rzędu nadal będzie ciasno. Do kabiny przemycono garść oryginalnych rozwiązań. Zamiast klamki do otwierania drzwi służy przycisk, a w kilku miejscach dyskretnie umieszczono grafiki przedstawiające legendarną pięćsetkę z lat 50. Bezprzewodowe sparowanie smartfona z systemem Android Auto zajęło kilkanaście sekund, a jednocześnie możemy skonfigurować z systemem dwa telefony. System multimedialny jest bardzo szybki, a ekran czytelny i pełny przyjemnych dla oka grafik. Wiele marek wypada na tle Fiata naprawdę blado. Nie mogło być inaczej. Dziś właśnie działanie multimediów i ich sprawna współpraca z naszymi smartfonami może być powodem wyboru tego a nie innego pojazdu. Dla wielu klientów ma to już większe znaczenie niż osiągi. Właściwie jedynym większym zgrzytem w pojeździe jest wykończenie bagażnika i tylnej strony oparć kanapy, które nadal jest dość prymitywne i odstające od uroczego stylu całego pojazdu.
Nowość Fiata może być wyposażona w akumulatory trakcyjne Samsunga o pojemności 23,8 kWh netto lub 37,3 kWh netto. Zapewniają one zasięg wg EVDB na poziomie odpowiednio 145 km oraz 220 km. Nowy Fiat 500 jest wyposażony w szybką ładowarkę o mocy 85 kW w wersji z większym zestawem akumulatorów oraz 50 kW z mniejszym. Maluch Fiata z mniejszym zestawem akumulatorów napędzany jest silnikiem o mocy 70 kW (220 Nm), a z większym – 87 kW (220 Nm). Dzięki szybkiej ładowarce można również naładować akumulator do 80% w 35 minut. Nowa pięćsetka oferuje trzy tryby jazdy: Normal, Range i Sherpa, które można wybrać w zależności od stylu jazdy. W tym ostatnim odzysk jest na tyle intensywny, że przy odrobinie wprawy będziemy z rzadka używać hamulca. Osiągi w tym trybie są jednak mocno okrojone – mamy do dyspozycji jedynie 77 KM i maksymalną prędkość 80 km/h.
Wolnej jeździe nie towarzyszy bezduszny gwizd elektryka, ale nuty piosenki Amarcord, choć tylko przy pierwszym ruszeniu. Genialny detal. Spalinowa pięćsetka dawała mnóstwo frajdy z jazdy, ale nie oznacza, że była modelem idealnym w prowadzeniu. Po prostu urzekała przede wszystkim własnym stylem, co pozwalało przymknąć oko na niedociągnięcia. Elektryczny model prowadzi się bardziej stabilnie, dzięki rozłożeniu akumulatorów trakcyjnych między osiami, niższemu punktowi masy oraz szerszemu nadwoziu. Sztywniejsze niż w poprzedniku zawieszenie nie zachowuje się tak nerwowo na poprzecznych nierównościach. W rezultacie nowa pięćsetka pozwala na znacznie szybszą jazdę w tych samych zakrętach bez obaw o wytrącenie pojazdu z obranego toru. W ruchu miejskim Fiat 500e jest bardzo żwawy i daje dużo frajdy, choć brakuje mu nieco zwinności poprzednika. Elektryczna wersja jest przecież szersza oraz ma 40 cm większą średnicę zawracania, co jest odczuwalne podczas manewrów parkowania. Z pomocą przychodzi sprawnie działający system kamer 360 stopni. Mimo to jesteśmy przekonani, że na wąskich uliczkach miast południowej Europy e-pięćsetka sprawdzi się idealnie.
Fiat 500 zalicza się do elitarnego i nielicznego grona aut elektrycznych, jakie kupimy w cenie poniżej 100 tys. zł. W tej grupie są jeszcze Dacia Spring oraz Smarty Fortwo i Forfour. W tym zestawieniu Fiat jest w naszym odczuciu najlepszym wyborem. Ceny Fiata 500e zaczynają się od 98 900 zł za wersję Action z zestawem akumulatorów o pojemności 23,8 kWh. Pięćsetka z większym zestawem baterii to już koszt co najmniej 126 900 zł, a warianty z lepszym wyposażeniem z łatwością przekraczają 150 tys. zł. Pewnym pocieszeniem jest fakt, że włoski maluch, jak żaden inny samochód w segmencie, świetnie trzyma wartość po latach. FCA Bank i Leasys przygotowały również ciekawą ofertę wynajmu samochodów elektrycznych. Nową bezszelestną pięćsetkę w wersji Business Edition możemy użytkować już od 1499 zł netto miesięcznie
|
Fiat 500 e La Prima |
Fiat 500 e Action |
Długość / szerokość / wysokość / rozstaw osi w mm |
3632 / 1683 / 1527 / 2322 |
3632 / 1683 / 1527 / 2322 |
Średnica zawracania między kraweznikami w m |
9,7 |
9,7 |
Pojemność bagażnika w l |
185 / 550 |
185 / 550 |
Masa własna / dopuszczalna w kg |
1290 / 1690 |
1180 / 1655 |
Moc silnika w kW (max. moment obr.) |
87 / 220 |
70 / 220 |
Pojemność akumulatorów w kWh brutto / netto |
42 / 37,3 |
23,8 / 23,8 |
Zasięg w km wg NEDC |
b.d. |
b.d. |
Zasięg w km wg WLTP |
320 |
180 |
Zasięg w km wg EVDB |
220 |
145 |
Zużycie energii na 100 km wg EVDB |
17,0 |
16,4 |
Czas ładowania w godz. |
||
Ładowanie z gniazdka 230V 10A |
19h 15min |
12h 15min |
Ładowarka o mocy 3,7 kW 16A |
12h |
7h 45min |
Ładowarka o mocy 7,4 kW 230 V 32A |
6h |
4h |
Ładowarka o mocy 22 kW 32 A |
4h |
2h 45min |
Szybka ładowarka CCS o mocy 50 kW (10-80%) |
41min |
26min |
Szybka ładowarka CCS o mocy 100 kW (10-80%) |
27min |
26min |
Maksymalna szybkość ładowania DC w kW |
85 |
50 |
Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h [s] |
9,0 |
9,5 |
Prędkość maksymalna w km/h |
150 |
135 |
Wartość RV po 3 l i przebiegu 60 tys. km wg Info-Ekspert |
56,9 |
b.d. |
Cennik w zł brutto |
154 900 |
98 900 |
Kto testował: Przeysław Dobrosławski
Co: Fiat 500e la Prima
Gdzie: Warszawa
Kiedy: 4.03.2021
Ile: 200 km
Frajda z jazdy, nietuzinkowy styl, bardzo sprawne działanie systemu multimedialnego, znakomite osiągi, wyraźnie lepsze prowadzenie niż w poprzedniku.
Niewielki bagażnik, wykończenie bagażnika bliższe modelom budżetowym.