Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
MAN

„Mój elektryk 2.0”. Znamy szczegóły projektu

Nawet 40 tys. zł. dotacji będzie można otrzymać na zakup samochodu elektrycznego, jeśli program „Mój elektryk 2.0” wejdzie w życie. To znacznie więcej niż w poprzednim systemie. Ale są też gorsze informacje. Szczególnie dla rodzin 2+3 i przedsiębiorców.

To na razie konsultacje, ale od samego początku założenia programu wzbudzają sporo kontrowersji. Bo o ile w ramach dofinansowania nadal będzie można otrzymać 18 750 zł za sam zakup elektryka, to znikają zwiększone dopłaty dla kierowców z kartą dużej rodziny, a w projekcie jako beneficjentów wymienia się wyłącznie osoby fizyczne (kredyt, gotówka, najem i leasing) i jednoosobowe działalności gospodarcze.

W ramach nowej edycji programu zrezygnowano, zatem z dopłat dla przedsiębiorców oraz preferencyjnego traktowania posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Program nie wspomina także o dopłatach dla przedsiębiorców, a przecież ponad 73 proc. nowych samochodów kupowana jest przez firmy. Nawet jeśli odejmiemy od tego JDG, nadal zdecydowanie więcej nowych aut kupują przedsiębiorstwa, niż osoby prywatne.

Osoby fizyczne

W ramach programu „Mój elektryk 2.0” Osoby fizyczne finansujące elektryka gotówką lub kredytem mogą otrzymać:

  • 18 750 złotych po zakupie samochodu elektrycznego,
  • 10 000 złotych dodatkowo za zezłomowanie samochodu spalinowego, którego nabywca elektryka był właścicielem, przez co najmniej trzy lata i który został zezłomowany od 1 lutego 2020 roku dotąd,
  • 11 250 złotych dodatkowo przy dochodzie wynoszącym nie więcej niż 120 000 złotych rocznie.

Razem suma dopłat to 40 tys. zł.

Osoby fizyczne kupujące samochód elektryczny w leasingu lub najmie mogą otrzymać:

  • 30 000 złotych maksymalnie, jeśli pieniądze zostaną przeznaczone na opłatę wstępną. Jeśli jednak opłata będzie niższa, kwota dofinansowania również będzie niższa, jeśli będzie wyższa, nabywca będzie musiał dopłacić różnicę.
  • 5 000 złotych za zezłomowanie samochodu spalinowego, którego był posiadaczem, przez co najmniej 3 lata i który zezłomował 1 lutego 2020 roku lub później,
  • 5 000 złotych przy dochodzie rocznym wynoszącym nie więcej niż 120 000 złotych rocznie.

Razem suma dopłat to 40 tys. zł.

Jednoosobowe działalności gospodarcze mogą otrzymać:

  • 30 000 złotych maksymalnie, jeśli finansują elektryka gotówką, kredytem leasingiem lub najmem (zasada podobna jak w przypadku os. fizycznych),
  • do 10 000 złotych, jeśli zezłomują samochód spalinowy, który był w ich posiadaniu, przez co najmniej 3 lata niezależnie od formy finansowania.

Razem suma dopłat do 40 tys. zł.

Terminy i kategorie

Na razie nie ma żadnego terminu wejścia w życie nowych przepisów. Trwają konsultacje. Realnie jednak mówi się o lipcu 2025. Ale spokojnie, dofinansowaniem zostaną objęte jednak auta elektryczne nabyte od 1 lipca 2024 roku do 31 marca 2026 roku. Liczy się data wygenerowania kosztu, czyli np. data faktury.

Maksymalna cena nabywanego pojazdu elektrycznego to 225 000 złotych. Brutto lub netto? To zależy, kto będzie posiadaczem auta osoba prywatna czy JDG.
Budżet programu Mój Elektryk 2.0 wynosi ponad 1,6 miliarda złotych, a środku pochodzą z KPO.

Dopłaty udzielane są na zakup pojazdów zeroemisyjnych kategorii M1, w tym zarówno aut elektrycznych, jak i napędzanych wodorowymi ogniwami paliwowymi. A to oznacza, że program dopłat dotyczy samochodów osobowych mogącego przewozić do 9 osób wraz z kierowcą. Dopuszczalna masa całkowita takiego pojazdu nie może przekraczać 3,5 tony.

Przeczytaj również
Popularne