Na polskim rynku flotowym obserwujemy w ostatnich latach dwa trendy, które pokazują kierunek rozwoju branży. Mowa o rozwoju tzw. ekoflot i popularności długoterminowego wynajmu samochodów. Według ekspertów Arval te dwa trendy mogą się wzajemnie napędzać. Biorąc ekologiczne auto w wynajem długoterminowy, firma nie ponosi wysokich kosztów początkowych. Unika też ryzyka utraty wartości kosztownego auta w perspektywie kilku lat.
W Polsce w ubiegłym roku sprzedano 24 579 samochodów z napędem alternatywnym (4,1% całkowitej sprzedaży nowych aut). 68% tej liczby stanowią pojazdy z napędem hybrydowym produkowane przez Toyotę. Ich sprzedaż wzrosła dwukrotnie od 2016 roku.
Wyniki te wskazują na powolny, ale systematyczny wzrost liczby ekologicznych aut na polskich drogach. Głównym ich nabywcą są firmy, które w obliczu ożywionej debaty na temat zanieczyszczenia środowiska, wysokie nakłady na zakup auta traktują często jak inwestycję w swój dobry wizerunek. Eksploatacja samochodów hybrydowych oraz elektrycznych jest tańsza niż spalinowych, dlatego posiadanie takiego ekologicznego pojazdu we flocie się opłaca. Niestety, przeszkodą, która spowalnia proces przechodzenia firm na ekofloty, jest konieczność ponoszenia wysokich nakładów początkowych na samochody z napędem alternatywnym, brak zachęt podatkowych oraz wciąż ubogo rozwinięta infrastruktura do ładowania pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in.
Dobrym rozwiązaniem dla przedsiębiorców, którzy chcieliby zmienić firmową flotę pojazdów na bardziej ekologiczne, jest wynajem długoterminowy samochodów. Firmy zajmujące się leasingiem i wynajmem aut proponują różne udogodnienia, aby napędzać rozwój raczkującego rynku mobilności alternatywnej. Wiele tego typu rozwiązań proponuje swoim klientom Arval. Firma ta jest jedną z pierwszych w Polsce, które wdrożyły do swojej oferty usługę długoterminowego wynajmu samochodów z napędem alternatywnym (od 2012 r. z napędem hybrydowym i od 2018 r. z napędem elektrycznym).
Wynajem długoterminowy jest sposobem na uniknięcie wysokich kosztów początkowych samochodu. Zamiast nich firma płaci jednakową ratę miesięczną przez cały okres trwania umowy. Zawiera ona pełną obsługę serwisową i opiekę nad autem. Jest to rozwiązane korzystne dla firmy również z innych powodów; technologia aut zmienia się bardzo szybko, a proporcjonalnie do jej rozwoju auta tracą na wartości. W wynajmie długoterminowym to ryzyko przenoszone jest na finansującego. Wynajem to również forma finasowania umożliwiająca zminimalizowanie miesięcznych kosztów związanych z posiadaniem ekologicznej floty.
Dzięki tzw. efektowi skali Arval może nabywać auta dla swoich klientów w niższych cenach. Natomiast całkowity koszt posiadania pojazdu z napędem hybrydowym (tzw. wskaźnik TCO) jest porównywalny do kosztu samochodu z silnikiem Diesla. Koszty eksploatacyjne samochodów elektrycznych są niższe.
Kolejnym wyzwaniem dla firm, które chciałyby włączyć do swoich flot pojazdy ekologiczne, jest niedostateczna liczba punktów ładowania. Obecnie na terenie całego kraju dostępnych jest 646 punktów ładowania (dane na koniec I kw. 2019 roku), z których niemal 30% (212) stanowią stacje szybkiego ładowania. To się jednak zmienia. Na mocy wprowadzonej ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych do 2020 roku w 32 największych miastach Polski wybudowanych ma zostać prawie 7 tysięcy nowych punktów publicznego ładowania. Część z nich będzie dostępna wzdłuż dróg ekspresowych i autostrad, aby umożliwić kierowcom pokonywanie długich dystansów. I tak się powoli dzieje.
Również Arval, chcąc promować pojazdy z napędami alternatywnymi wśród swoich klientów, chce wspierać ten proces. W Europie firma nawiązała strategiczne partnerstwo z producentami samochodów, dostawcami energii oraz usług ładowania, aby umożliwić swoim klientom nie tylko dostęp do elektrycznych samochodów, ale również do odpowiedniej infrastruktury. Arval wdraża instalację punktów ładowania w domu i miejscu pracy, zintegrowane rozwiązania płatnicze (automatyczny zwrot kosztów) i odpowiednie usługi cyfrowe (np. śledzenie zużycia i lokalizacja punktu ładowania).
Usługa jest dostępna w 12 krajach, m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Norwegii, Holandii, Niemczech, i jest stopniowo rozszerzana na inne rynki.
Równocześnie z rozwojem infrastruktury ładowania, producenci aut również wyposażają je w coraz lepsze technologie, by po jednym naładowaniu użytkownik mógł dojechać jak najdalej. Przykładowo, kierowca najnowszego modelu Tesli na jednym ładowaniu może przejechać już do 400 km. Podobne zasięgi osiągają też Audi e-tron, Kie e-Soul i e-Niro oraz Hyundai e-Kona. Niewiele mniejszym zasięgiem mogą pochwalić się Renault ZOE czy Nissan Leaf. Zastosowanie takiego samochodu jest więc dużo szersze niż debiutujących kilka lat temu elektryków (BMW i3, Hyundai IONIQ VW e-Golf), które z zasięgiem ok. 200 km były używane głównie do jazdy po mieście i jego okolicach.
Flota coraz bardziej eko – kompleksowe wsparcie od Arval
Ekologiczna flota opiera się na zrównoważonym wykorzystaniu energii. Arval opracował metodologię SMaRT, która służy do optymalizowania floty klienta pod kątem ekologii.
Arval zapewnia ponadto całkowite wsparcie w trakcie wdrażania wypracowanych rozwiązań do bieżącej działalność flotowej przedsiębiorstw i dostosowanie ich do stosowanych przez firmę cyfrowych narzędzi analitycznych. Metoda Arval stanowi idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy swoją flotę chcą uczynić bardziej ekologiczną.