Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Shell

Mercedes-Benz eActros 600. Elektryczny transport dalekobieżny

W listopadzie Mercedes uruchamia produkcję seryjną elektrycznego samochodu ciężarowego do transportu dalekobieżnego. Akumulator o pojemności ponad 600 kilowatogodzin ma zapewnić zasięg 500 kilometrów i to przy pełnej masie zestawu wynoszącej 40 ton.

Ostatecznym sprawdzianem był dla eActrosa test drogowy. Podczas niemal siedmiotygodniowego przejazdu testowego przez 22 kraje Europy auto pokonało trasą liczącą ponad 15 tysięcy kilometrów. Był to największy przejazd testowy w historii Mercedes-Benz Trucks. Elektryczne ciężarówki poruszały się w zestawach o masie całkowitej 40 ton, a ich akumulatory ładowano wyłącznie z publicznie dostępnych stacji ładowania.

Prototypy wyposażone w specjalne urządzenia pomiarowe uzyskały na całej trasie średnie zużycie energii na poziomie 103 kilowatogodzin na 100 kilometrów. W przeliczeniu na wartość energetyczną oleju napędowego odpowiada to zużyciu ok. 10 litrów oleju na 100 kilometrów, czego konwencjonalnie napędzana ciężarówka nigdy nie mogłaby osiągnąć.

Średnio 25 procent zużycia energii napędu eActrosa 600 pokrywała energia odzyskana w procesie rekuperacji.

W zależności przede wszystkim od odcinka trasy, topografii i temperatury dzienne zużycie wahało się od 85 kilowatogodzin na 100 kilometrów – na dystansie ok. 360 kilometrów pomiędzy Madrytem a Bilbao, w bardzo dobrych warunkach drogowych i pogodowych – do 140 kilowatogodzin na 100 kilometrów – na ok. 240-kilometrowym odcinku z Alty na Przylądek Północny, przy najniższej temperaturze siedmiu stopni Celsjusza i na częściowo nieutwardzonych drogach.

Transport ciężaki stawia na elektryczność

Podczas targów IAA Transportation eActros nie jest jedyną gwiazdą. Można tutaj zobaczyć w pełni elektryczną śmieciarkę FUSO Next Generation eCanter, Mercedes-Benz GenH2 Truck z wodorowym ogniwem paliwowym a swoją premierę miała także nowa ciężarówka Mercedes-Benz Actros L o udoskonalonej aerodynamice.

Oprócz dekarbonizacji transportu Daimler Truck kieruje także wzrok w przyszłość cyfrowej transformacji, chcąc odegrać główną rolę na drodze do wprowadzenia pojazdów opartych na oprogramowaniu. Najnowsze generacje samochodów ciężarowych, jak przykładowo eActros 600 i Actros L, już posiadają doskonaloną ewolucyjnie architekturę mechatroniczną. Pozwala ona na 20-krotnie szybsze niż dotychczas przetwarzanie danych. Oprócz rozszerzenia zakresu funkcji w najnowszych systemach bezpieczeństwa, np. Active Brake Assist 6 czy Active Sideguard Assist 2, umożliwia to także zwiększenie komfortu kierowcy i łączność sieciową. Przykładem może być Multimedia Cockpit Interactive 2 czy funkcja Connected Traffic Warnings, która rozpoznaje ostrzeżenia o niebezpieczeństwach i przekazuje je pojazdom znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie. Wiele z tych funkcji będzie można w przyszłości aktywować w ciężarówce zdalnie, „over-the-air” – a więc bez wizyty w warsztacie.

Najwięksi łaczą siły

Fundamentem dla realizacji tej wizji ma być planowane wspólne przedsięwzięcie Daimler Truck i Volvo Group. Jego celem jest wspólne stworzenie opartej na oprogramowaniu platformy pojazdu, która stanie się standardem dla pojazdów użytkowych, a więc potencjalnie także dla innych partnerów i klientów. Konkretnym zadaniem tego joint venture będzie specyfikacja i pozyskanie centralnych, wysokowydajnych komputerów, przetwarzających duże ilości danych, które w przyszłości będą montowane w pojazdach. Wspomniane joint venture ma także opracować system operacyjny i platformę programistyczną, na której bazie będzie można projektować zróżnicowane aplikacje dla klientów.

Wato w ty miejscu wspomnieć, że współpracę z Volvo rozpoczęła także grupa Renault. Wspólny projekt zakłada budowę małego auta dostawczego przy wykorzystaniu napędów, baterii i platformy Renault z elektroniką i oprogramowaniem prygotowanym przez Volvo.

Przeczytaj również
Popularne