Jak ekonomicznie eksploatować pojazdy elektryczne
Pojazdy elektryczne to nieustająco jeden z najgorętszych tematów, nie tylko w branży motoryzacyjnej. W ciągu ostatnich kilku lat rynek ten znacząco się rozwinął i wszystko wskazuje na to, że będzie on nadał rósł. Bezszelestnie poruszające się po naszych drogach „elektryki” nikogo już nie dziwią, a z roku na rok jest ich coraz więcej. Jednak wraz z rozwojem tej technologii pojawia się wiele pytań i wyzwań. Jak ekonomicznie eksploatować pojazdy elektryczne? Jak wydajnie z nich korzystać, aby służyły nam jak najdłużej?
Z Licznika Elektromobilności, uruchomionego PZPM, wynika, że według danych z końca lipca 2023 r., w Polsce zarejestrowano łącznie 47 018 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). Przez pierwsze siedem miesięcy b.r. ich liczba zwiększyła się o 13 293 sztuk, tj. o 57,7% więcej niż w analogicznym okresie 2022 r.
Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec lipca 2023 r. w Polsce funkcjonowały 2953 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (5884 punkty). 32% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 68% – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W lipcu uruchomiono 68 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (175 punktów) – informuje Licznik Elektromobilności.
Co oznacza energooszczędna jazda?
Odpowiedzią na to, jak ekonomicznie eksploatować pojazdy elektryczne jest tzw. ecodriving – innymi słowy ekonomiczna jazda. Jest to nic innego jak umiejętność płynnej i bezpiecznej jazdy, w której przewidujemy zachowania innych uczestników ruchu i dostosowujemy naszą jazdę do zmieniających się warunków na drodze. Im łagodniej obchodzimy się z pedałem przyspieszenia (o ile to możliwe i bezpieczne) tym nasza jazda jest bardziej ekonomiczna. Unikanie gwałtownego przyspieszenia i hamowania to podstawa ekonomicznej i płynnej jazdy.
Kluczowy wpływ na zużycie energii ma styl jazdy kierowcy. Im jest on bardziej agresywny, tym zużycie energii jest większe. Jazda z dużą prędkością, brak płynności w przyspieszaniu i hamowaniu – to wszystko wiąże się z większym oporem powietrza, co prowadzi do wyższego zużycia energii.
Odzyskiwanie energii przez pojazd elektryczny – jak to działa?
Technologia elektryczna pozwala na odzyskiwanie energii podczas zwalniania i hamowania. Jest to powszechny sposób na zwiększanie zasięgu pojazdów elektrycznych. Proces ten polega na przekształceniu energii kinetycznej generowanej podczas hamowania lub zwalniania pojazdu na energię elektryczną, która jest magazynowana w baterii. Ten proces jest znany jako rekuperacja i pomaga on zwiększyć efektywność energetyczną pojazdów elektrycznych.
Jak zmniejszyć zużycie energii w „elektryku”?
Kierowca może podjąć wiele działań, aby utrzymać jak najmniejsze zużycie energii podczas jazdy. Pomaga to nie tylko oszczędzić energię, ale także przyczynia się do zmniejszenia kosztów eksploatacji pojazdu i wpływa pozytywnie na środowisko. Oto kilka praktyk, które mogą pomóc w utrzymaniu efektywności energetycznej pojazdu:
- Utrzymanie optymalnej prędkości jazdy na poziomie 80-100 km/h: Jazda z umiarkowaną prędkością może znacznie zmniejszyć zużycie energii. Wyższa prędkość zwiększa opór powietrza i zużywa więcej energii.
Stosowanie ekonomicznego stylu jazdy ze stałą prędkością: Tak jak wcześniej wspominaliśmy płynna jazda to klucz do eco-drivingu. Unikaj gwałtownych przyspieszeń i hamowań. Staraj się utrzymywać stałą prędkość na dłuższych trasach i przewidywać zachowania innych uczestników ruchu. - Wykorzystanie rekuperacji, czyli hamowania silnikiem: Fakt, że pojazdy spalinowe zużywają mniej paliwa w trasie, a więcej w mieście jest oczywisty. Jak jest z pojazdami elektrycznymi? Zupełnie odwrotnie. „Elektryki” poruszające się po mieście mają większą możliwość odzyskiwania energii przy hamowaniu, więc zużycie energii w mieście może być niższe niż na trasie. Podczas jazdy na trasie występuje znacznie mniej procesów hamowania, a co za tym idzie – mniej możliwości odzyskiwania energii. Dodatkowo na trasie opory powietrza są dużo większe.
- Energooszczędna jazda w trybie ECO lub ECO Pro: Tryb ten jest funkcją dostępną w wielu pojazdach, zwłaszcza tych elektrycznych i hybrydowych, która umożliwiają kierowcom jeszcze bardziej efektywną i energooszczędną jazdę. Zmienia on parametry pracy pojazdu w taki sposób, aby zminimalizować zużycie energii.
- Ograniczenie masy ładunku przewożonego pojazdem elektrycznym: Unikaj przewożenia zbędnych przedmiotów lub bagażu, ponieważ dodatkowa masa może znacząco wpłynąć na zużycie energii.
- Dbanie o prawidłowe ciśnienie w oponach: Regularnie sprawdzaj i utrzymuj odpowiednie ciśnienie w oponach. Im niższe ciśnienie, tym większe opory toczenia, a zarazem podwyższone zużycie energii.
- Dbanie o dobry stan baterii samochodowej: Regularna konserwacja baterii może pomóc w utrzymaniu niższego zużycia energii oraz maksymalnej wydajności pojazdu. Aby dowiedzieć się więcej o tym, dlaczego warto monitorować stan i wydajność baterii w „elektrykach” przeczytaj nasz ostatni wpis.
- Optymalizacja procesu ładowania: Inteligentne ładowanie pozwala na bardziej efektywne i ekonomiczne korzystanie z pojazdów elektrycznych. Optymalizacja procesu ładowania pojazdów elektrycznych ma kluczowe znaczenie dla ich wydajności i efektywności. Nasze rozwiązanie Webfleet EV Smart Charging równoważy zapotrzebowanie na energię, wydłuża żywotność baterii i optymalizuje procedurę ładowania.
Większe oszczędności dzięki inteligentnemu ładowaniu
Jeśli zarządzasz flotą pojazdów elektrycznych i posiadasz swój park ładowarek, Webfleet EV Smart Charging pomoże Ci zoptymalizować i monitorować firmowe ładowarki w jednym miejscu, a Ty będziesz miał pewność, że Twoje pojazdy elektryczne posiadają wystarczający poziom naładowania baterii, aby zrealizować przydzielone im zadania na czas. Inteligentne ładowanie to redukcja kosztów, oszczędność czasu i większa wydajność floty.
Mistrzowie ecodrivingu – konkurs Webfleet
13 września odbyła się VI edycja wielkiego testu samochodów elektrycznych i hybrydowych – Fleet Electric Day, w której wzięliśmy udział jako partner technologiczny. Podczas tego wydarzenia miała miejsce II edycja naszego konkursu na najbardziej ekonomiczną jazdę EV. Zasady wyzwania były proste: wystarczyło wsiąść za kierownicę wybranego auta, przejechać wyznaczoną trasę i zużyć jak najmniej energii elektrycznej.
Uczestnicy mieli do dyspozycji dwa pojazdy – Volkswagen ID.5 oraz Peugeot e-Rifter. Podczas każdego z 39 wykonanych przejazdów konkursowych nasza telematyka mierzyła zużycie energii elektrycznej, czas przejazdu oraz odzyskaną energię. Po całym dniu pełnym emocji podsumowaliśmy wyniki i wyłoniliśmy zwycięzców.
Z zawodników jadących samochodem marki Volkswagen najlepszy okazał się Daniel Wachowski, SD Wachowscy, który około 8 kilometrową trasę pokonał w ciągu 11 minut i 27 sekund, zużywając przy tym 0,8 kWh energii elektrycznej oraz odzyskując 0,2 kWh.
„Elektromobilność idealnie wpisuje się w zawód, który wykonuję na co dzień. Jestem instruktorem nauki i techniki jazdy oraz opiekuję się flotą pojazdów w firmie, w której pracuję. Wygranie konkursu na najbardziej ekonomiczną jazdę jest dla mnie wyróżnieniem i jednocześnie potwierdzeniem tego, że technika jazdy, którą stosuję i uczę innych, jest skuteczna. Prywatnie posiadam auto hybrydowe plug-in, ale docelowo będzie to auto elektryczne. Natomiast zawodowo mam do czynienia z samochodem elektrycznym i można powiedzieć, że użytkuję go codziennie. Na pewno liczba aut elektrycznych w naszej firmie sukcesywnie będzie się zwiększać. Dzisiaj na rynku jest już duża różnorodność tych aut, czego nie było jeszcze pięć lat temu, począwszy od małych miejskich samochodów po vany, a to oznacza, że każdy znajdzie coś dla siebie” – mówi Daniel Wachowski.
„Nie mam wątpliwości, że auta elektryczne przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa na naszych drogach. Mimo swojej bardzo dużej dynamiki nie zachęcają do szybkiej jazdy, wręcz odwrotnie, zachęcają do spokojnej, defensywnej i ekonomicznej jazdy. W Polsce na autostradach, gdzie jest ograniczenie prędkości do 140 km/h, częstym widokiem jest samochód elektryczny jadący z prędkością 120 km/h. Pojazdy elektryczne są na pewno bardziej ekonomiczne, a przede wszystkim wiele bezpieczniejsze, niemające praktycznie wpływu na czas dojazdu. Samochody elektryczne mają jeszcze jedną zaletę, tym razem w ruchu miejskim. Wykorzystując rekuperację, zachęcają do zwalniania np. przed przejściami dla pieszych, czy skrzyżowaniami. Jestem przekonany, że rynek aut elektrycznych będzie nadal bardzo dynamicznie się rozwijał, ponieważ potencjał tych aut jest ogromny” – podsumowuje Daniel Wachowski.
Natomiast spośród osób, które wybrały Peugeot e-Rifter, pierwszą nagrodę zdobył Piotr Basek, Porty Lotnicze. Identyczną drogę, ale nieco innym autem, przejechał w czasie 12 minut i 38 sekund, zużył 0,9 kWh energii, a odzyskał jej 0,2 kWh.
Zapytaliśmy Piotra, co według niego jest najważniejsze w eco-drivingu. „Kluczowa w eco-drivingu jest przewidywalność, płynność, obserwacja ruchu drogowego i cierpliwość, którą nie każdy posiada. Oczywiście ważne jest też auto” – mówi Piotr Basek.
„Konkurs był świetnie zorganizowany i był ciekawym sposobem sprawdzenia swoich umiejętności w ekonomicznej jeździe. W dobrej atmosferze można było konkurować z innymi uczestnikami” – dodaje Piotr.
Gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy wszystkim uczestnikom. Mamy nadzieję, że zobaczymy się ponownie w przyszłym roku, w jeszcze większym gronie.
Maciej Chomacki
Szanowni Państwo,