Tomasz Siwiński: Czym przyjechał Pan na dzisiejsze spotkanie?
Wojciech Mieczkowski: Peugeotem 508 i muszę powiedzieć, że to wspaniały samochód, bardzo zaawansowany technologicznie i niezwykle wygodny. Jazda nim to sama przyjemność. Nie muszę też dodawać, że to jeden z najładniejszych samochodów, jakie są dostępne obecnie na rynku.
Obecnie odpowiada Pan za marki Peugeot, Citroën, DS oraz Opel?
Tak, ale także za nową markę, która premierę miała podczas targów Fleet Market, mianowicie Free2Move. Premiera tej marki pokazuje, w którą stronę będą szły działania naszego koncernu. Samochód rozumiemy już nie tylko jak konkretny przedmiot, ale szerzej, jako sposób poruszania się, mobilności. Free2Move oferuje całą gamę innowacyjnych usług związanych z mobilnością i inteligentnym zarządzaniem, skierowanych zarówno do klientów biznesowych, jak i indywidualnych. Taka jest idea marki Free2Move. Na rynku polskim, w pierwszej kolejności, marka Free2Move wprowadza usługi skierowane do klientów biznesowych – nowoczesne rozwiązania finansowe dla floty Free2Move Lease oraz kompleksową usługę telematyczną Connect Fleet. Usługi Free2Move Lease oraz Free2Move Connect Fleet już są dostępne w całej sieci dealerskiej marek Peugeot, Citroën, DS.
Został Pan dyrektorem generalnym Groupe PSA w Polsce, a jak wygląda struktura niżej? Pytam oczywiście o to, co interesuje naszych czytelników najbardziej.
Zunifikowaliśmy nasze dotychczasowe struktury w jedną organizację. Pozwoli nam to na pełne wykorzystanie potencjału rynkowego grupy oraz zwiększenie konkurencyjności. Bardzo istotne jest dla mnie zachowanie w ramach nowej struktury odrębności i właściwego pozycjonowania marek Peugeot, Citroën, DS i Opel. Za działalność każdej z nich w pełni odpowiadają więc dyrektorzy marek. Grzegorz Handzlik został dyrektorem marki Opel, Paweł Gawryluk odpowiada za Peugeota, a Sebastian Domeracki zarządza markami DS oraz Citroën. Powstał również jeden wspólny dział sprzedaży flotowej. Jego dyrektorem został Tomasz Chodkiewicz. Takie rozwiązanie wzmocni naszą pozycję jako grupy. Co istotne dla klientów flotowych, będziemy mogli oferować im rozwiązania z całego portfela naszych produktów, tym samym jeszcze lepiej dopasowywać ofertę do ich potrzeb.
Czy mógłby Pan przybliżyć naszym czytelnikom jak wygląda obecnie całość działań Groupe PSA w Polsce?
To połączenie to olbrzymia szansa. Przede wszystkim poznajemy wzajemnie swoje wewnętrzne procesy i uczymy się od siebie. To nie jest proces, który będzie kompletny po kilku tygodniach czy nawet miesiącach. Po połączeniu jesteśmy drugą najsilniejsza grupą w Polsce, co otwiera przed nami olbrzymie perspektywy. W 2018 roku sprzedamy znacznie ponad 70 tysięcy samochodów, co da nam ok. 13% udziału w rynku. Takie połączenie daje szansę na optymalizację wielu procesów, a co za tym idzie kosztów. Jednocześnie wszystkie marki w naszej gamie są tak od siebie różne, trafiają w potrzeby różnych klientów. Chcę zachować te różnice i w dalszym ciągu umacniać ich odrębne pozycjonowanie. Każda marka będzie miała swoje wytyczone cele, politykę sprzedażową, ale tam, gdzie będzie to pomocne, będziemy korzystać z tego, że jesteśmy tak silną grupą. Dużą zaletą jest także to, że posiadamy w Polsce dwie fabryki należące do koncernu – fabrykę samochodów w Gliwicach i silników w Tychach, gdzie od nowego roku rusza produkcja nowoczesnych silników benzynowych PureTech, czterokrotnie nagradzanych prestiżowym tytułem Engine of the Year. Naszym celem, jak każdej firmy, jest dalszy rozwój oparty na trwałej zyskowności i to będziemy realizować.
Ile salonów mają do dyspozycji klienci?
Obecnie jest to 205 punktów dealerskich i 223 serwisy łącznie wszystkich marek. Co istotne, chcę bardzo duży nacisk położyć na jeszcze większą aktywizację dealerów. Jak pan dobrze wie, potencjał zakupowy to firmy i o ile na rynku dużych firm jesteśmy mocnym graczem i mamy w nim znaczny udział, o tyle naszym oczkiem w głowie mają być mniejsze firmy, których potencjał wciąż jest niezagospodarowany. Chciałbym, aby docierali do nich dealerzy, ponieważ to oni doskonale znają lokalną specyfikę. Będę kładł na rozwój tego kanału sprzedaży duży nacisk.
Pomysł na markę DS?
To tak naprawdę jedyna francuska marka premium na rynku i mocno będziemy starali się podkreślać ten fakt. Oczywiście wiem, że nie jest to marka, która już teraz będzie się sprzedawała wolumenowo, ale na pewno znajdzie wielu miłośników. DS to marka, jaką planujemy rozwijać w najbliższych latach. Już w tym roku otworzyliśmy pierwsze całkowicie nowe, dedykowane tylko i wyłącznie marce DS salony sprzedaży. W 2019 roku otworzymy kolejne 3 nowe punkty sprzedaży. Rozwijamy także gamę modelową, w przyszłym roku do modelu DS7 Crossback dołączy DS3 Crossback.
Groupe PSA a elektryfikacja?
To przyszłość, obojętnie, czy to się komuś podoba, czy nie. Nasza strategia zakłada, że od 2025 roku każdy produkowany model spalinowy w Groupe PSA będzie miał swój odpowiednik w pełni elektryczny lub hybrydę typu plug-in. To, co bardzo mocno chciałbym podkreślić, to fakt, że nasze silniki – i to zarówno niezwykle wydajne silniki Opla, jak i silniki PureTech – są bardzo oszczędne, a przez to ekologiczne. Stawiając na rozwój napędów elektrycznych, nie zapominamy o tym, co jest tu i teraz, czyli o najwyższej jakości silnikach spalinowych.
Samochody osobowe się uzupełniają, a co z dostawczymi? Będzie kanibalizm?
Na pewno w przypadku samochodów użytkowych ta różnorodność jest zdecydowanie mniejsza. Będziemy oczywiście dążyć do pewnej unifikacji modeli, oczywiście z zachowaniem odrębności i specyfiki poszczególnych marek. Jak pokazuje przykład prestiżowej nagrody Van of the Year 2019 – przyznanej ostatnio modelom Opel Combo, Peugeot Partner i Citroën Berlingo Van – takie podejście może wyjść wszystkim na dobre. Jednak prawdziwej szansy upatruję we współpracy z firmami oferującymi zabudowy. Nasz połączony potencjał zakupowy pozwala nam elastyczniej i efektywniej negocjować, a jednocześnie oferować niemal nieograniczone rodzaje zabudów.
Zamierzacie się pięknie różnić w obrębie grupy, a co z pewnymi rozwiązaniami, które mają już swoją określoną markę, jak np. Opel Drive Plan?
Grupa ma być efektywna, ale z zachowaniem odrębności. Tak jak powiedziałem, bardzo wiele się od siebie uczymy i staramy się przejmować te rozwiązania, które dobrze się sprawdzają. Na pewno jednym z takich pomysłów jest Opel Drive Plan i wszystko wskazuje, że klienci Opla wciąż będę mogli z niego korzystać.