Do niemal 50% wszystkich kradzieży aut dochodzi na Mazowszu. Statystyki wskazują, że najczęściej kradzione są modele marek Toyota, Audi, Volkswagen i BMW. Co ciekawe, najnowsze auta nie są tak często kradzione, jak te w wieku do 10 lat.
Według policyjnych danych łupem złodziei padają głównie pojazdy z roczników 2019 i 2018. Niepokojący dla kierowców może być także najnowszy raport Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad obrazujący stan dróg w Polsce. A ten pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie dotkliwie odczuwają to kierowcy w Małopolsce, gdzie niemal 1/4 dróg zostało zakwalifikowanych jako niezadowalające, a prawie 15% oceniono jako złe.
Co wspólnego mają kradzieże samochodów i zły stan dróg? Kompleksowe ubezpieczenie AC. W obu przypadkach może uratować nas od kosztów. Trudno się dziwić, że stało się ono kluczowym elementem strategii biznesowej wielu firm.
Ubezpieczenie AC, pierwotnie zaprojektowane głównie z myślą o indywidualnych użytkownikach pojazdów, zyskuje na popularności w środowisku biznesowym. Wraz
z rosnącym ryzykiem związanym z wypadkami drogowymi, kradzieżami, uszkodzeniami pojazdów na drogach oraz innymi nieprzewidywalnymi zdarzeniami, przedsiębiorstwa coraz częściej decydują się na rozszerzenie swojej ochrony o polisy AC.
Kluczową korzyścią wynikającą z ubezpieczenia AC dla firm jest zapewnienie ciągłości działalności w przypadku zdarzeń losowych, które mogą negatywnie wpłynąć na flotę pojazdów lub mienie firmy. Co więcej, polisy AC mogą obejmować różnorodne opcje, takie jak ochrona przed szkodami w wyniku złej pogody, zdarzeń losowych czy nawet aktów wandalizmu.
Stan nawierzchni ma niezwykle istotny wpływ na bezpieczeństwo pojazdów oraz ryzyko wystąpienia uszkodzeń, podkreślając potrzebę inwestycji w ubezpieczenie AC dla ochrony floty samochodowej. W zestawieniu z danymi dotyczącymi kradzieży, kompleksowe ubezpieczenie to nie tylko rozsądna decyzja biznesowa, ale także element odpowiedzialnego podejścia do ochrony swojego pojazdu oraz dbania o bezpieczeństwo pracownika na drodze – podkreśla Paweł Tukiendorf, Product Manager w Balcia Insurance.
Ubezpieczenie AC to nie tylko kwestia ochrony majątku, ale także zapewnienie ciągłości prowadzenia działalności. Coraz częściej stanowi więc kluczowy element strategii zarządzania ryzykiem i optymalizacji kosztów operacyjnych dla firm zarządzających flotami pojazdów. Inwestycja w nowoczesne, szyte na miarę użytkowników ubezpieczenie, staje się koniecznością dla organizacji dążących do zapewnienia stabilności i ciągłości działalności w zmieniającym się otoczeniu biznesowym.
Wprowadzane obecnie ubezpieczenie autocasco to nowy produkt, stworzony w odpowiedzi na zmieniające się wymagania konsumentów. Dążymy do oferowania ubezpieczeń z możliwie szerokimi zakresami i minimalizujemy skomplikowane warunki. W naszej ofercie proponujemy wypłatę odszkodowania równego sumie ubezpieczania w kolejnych latach użytkowania pojazdu – dodaje Paweł Tukiendorf.
W obliczu rosnącego zagrożenia kradzieżami i niepewności związanej ze stanem dróg w naszym kraju inwestycja w ubezpieczenie AC staje się strategicznym posunięciem. Zapewnia ono nie tylko ochronę przed ryzykiem utraty wartościowych aktywów, ale także minimalizuje skutki finansowe nieprzewidzianych zdarzeń, zapewniając firmom spokój umysłu i stabilność działalności.
Właśnie dlatego warto podjąć decyzję o zabezpieczeniu floty już dziś, aby zapewnić bezpieczne i niezakłócone podróże w drodze do sukcesu biznesowego.