20 lat LeasePlan Polska

02 czerwca 2021

Firma LeasePlan jest na polskim rynku obecna już 20 lat. Z tej okazji rozmawiamy z Rogierem Klopem, dyrektorem zarządzającym firmy.

Tomasz Siwiński: Ponad dwa lata jest Pan na tym stanowisku. Domyślam się, że rok 2019 bardzo różnił się od 2020?
Rogier Klop: Nie ma chyba firmy, która mogłaby powiedzieć, że 2020 rok nie był inny niż poprzednie lata.W ciągu ostatniego okresu rozmawiałem z wieloma prezesami w Polsce, aby dowiedzieć się, jaki wpływ na ich firmy miał covid. Niemal dla wszystkich 2020 był rokiem kluczowym i przełomowym, który popchnął nas do działania i zmusił do wdrożenia nowych rozwiązań, usług i nowego systemu pracy.

Mówiąc bardziej obrazowo, firmy możemy podzielić na dwie grupy: zwycięzców i przegranych. Do pierwszej grupy na pewno możemy zaliczyć te wszystkie firmy, które miały narzędzia do sprzedaży online i miały gotowe produkty. Dzięki temu mogły wykorzystać ten okres do tego, aby je rozwijać. W LeasePlan mamy to szczęście, że przez wiele lat zbudowaliśmy długotrwałe relacje z naszymi biznesowymi klientami. Większość z nich poradziła sobie bardzo dobrze podczas pandemii i obecnie odnawiamy z nimi kontrakty.
Główną różnicą pomiędzy poprzednimi latami a rokiem 2020 była konieczność wypracowania optymalnego modelu pracy zdalnej, rozwój dedykowanej oferty usług cyfrowych i większa elastyczność w proponowanych rozwiązaniach.
Mieliśmy już bardzo dobrą ofertę usług online przeznaczoną dla segmentu MŚP oraz klientów indywidualnych. Poświęciliśmy zatem ten okres na rozwijanie usługi FlexPlan, na którą w 2020 roku zapotrzebowanie znacznie wzrosło.

Rogier Klop
Dyrektor Zarządzający LeasePlan Polska

Rogier Klop związany jest z LeasePlan od blisko dwudziestu lat, zajmując kluczowe stanowiska w strukturach firmy. Odpowiadał m.in. za założenie oddziałów LeasePlan w Rumunii i Meksyku oraz wspierał projekty Grupy w kilku innych obszarach. Przez ostatnie lata pracował w Rosji, pierwszy rok na stanowisku Dyrektora Finansowego, a następnie Dyrektora Zarządzającego.

Gospodarka się otwiera, ale prawdopodobnie jeszcze długo będziemy odczuwać skutki pandemii. Jak LeasePlan poradził sobie z tym okresem?
Myślę, że wszyscy na rynku w dużej mierze poświęcili swoją energię na bieżące działania i reagowanie na to, co dzieje się na rynku. Pod koniec roku przyszedł czas na planowanie w dłuższej perspektywie. Klienci sami musieli przeorganizować swoją pracę i na nowo zdefiniować własne potrzeby w zakresie mobilności.

Jednocześnie zauważyliśmy, że w segmencie MŚP ekonomiczne skutki pandemii były większe niż w przypadku większych korporacji. Szczególnie klienci z sektora MŚP są teraz bardziej ostrożni w podejmowaniu długoterminowych zobowiązań. Dlatego zaczęliśmy opracowywać bardziej elastyczne oferty z możliwością wcześniejszego zakończenia kontraktów.

W przypadku większych korporacji pozostajemy w stałym kontakcie z klientami, pomagamy im swoją wiedzą, aby finalnie zaproponować najlepsze rozwiązania.
Oznacza to m.in. proponowanie przedłużeń istniejących kontraktów oraz elastycznych umów FlexPlan. Najważniejsze, aby pozostać blisko klientów i stale inwestować w nowe rozwiązania cyfrowe, na które rośnie popyt.
Nie sądzę, aby możliwości zakupowe firm znacznie się zmniejszyły, ale raczej przesuną się w kierunku nowych rodzajów mobilności, takich jak: car sharing, cyfrowe oferty usług i pojazdy elektryczne. To jedynie kilka z oferowanych przez nas usług.

Klienci wydłużyli okres użytkowania samochodów, tymczasem jest problem z dostępnością nowych modeli, na samochody trzeba długo czekać. Jak sobie z tym radzicie?
Rzeczywiście, widzimy, że czas produkcji nowych pojazdów wydłuża się i nie należy się spodziewać, że ta sytuacja szybko ulegnie zmianie. Przekazujemy naszym klientom aktualne informacje dotyczące dostępności samochodów i proponujemy alternatywne rozwiązania. W takiej sytuacji możemy zaoferować elastyczny produkt, jakim jest wspomniany wcześniej FlexPlan, obejmujący również pojazdy LCV. Oprócz tego proponujemy przedłużenie obecnych kontraktów. Wydłużenie okresu użytkowania jest rozsądną opcją, ponieważ ceny pojazdów rosną, a ich wykorzystanie jest obecnie mniejsze, co wywołuje naturalną dyskusję na temat wydłużenia ekonomicznej eksploatacji pojazdów.

LeasePlan w Polsce świętuje 20 lat działalności. Czy z tej okazji będzie coś specjalnego dla Państwa pracowników i partnerów biznesowych?
Rzeczywiście, 2021 jest rokiem, w którym LeasePlan kończy 20 lat. Jestem bardzo dumny, że mogę być tego częścią, doceniając wysiłek włożony przez wszystkich pracowników, którzy są uczestnikami tej przygody. Mamy szczęście, że wielu pracowników jest związanych z firmą LeasePlan przez znaczną część tego okresu, a nawet kilku, którzy byli częścią zespołu startowego 20 lat temu! Jest to bardzo szczególny rok, a obchody rocznicy już niejako trwają. We wrześniu planujemy zorganizować event dla klientów wraz z jednym z naszych partnerów, firmą Mercedes Benz, podczas którego zaprezentujemy nasze rozwiązanie e-mobility. Dla naszych pracowników zarezerwowaliśmy termin już w październiku i mamy nadzieję, że będziemy mogli zorganizować imprezę integracyjną po długim okresie zamknięcia.

Czy można powiedzieć, że polski rynek najmu jest dojrzały?
Powiedziałbym, że wciąż jest przed nami duży potencjał. Penetracja rynku wynajmu długoterminowego jest wciąż niższa niż na rynkach zachodnioeuropejskich. Rosnące ceny pojazdów sprzyjają zainteresowaniu usługami takich firm, jak nasza, ponieważ zapewnia to dużą elastyczność i pozwala kontrolować koszty samochodów.

Rynek dużych korporacji jest bardzo świadomy, ale wszystkie inne segmenty są nadal dość niedojrzałe i tutaj widzimy pole do dalszego rozwoju. W Polsce osoby prywatne i mali przedsiębiorcy nadal przywiązują wagę do posiadania własnego pojazdu, szczególnie że w zależności od sytuacji, mogą liczyć na korzyści podatkowe, kiedy samochód jest ich własnością.

Jestem przekonany że pokolenie, które teraz wchodzi na rynek pracy, będzie miało zupełnie inne spojrzenie i będzie doceniać użytkowanie samochodów w optymalny i elastyczny sposób, a najważniejsza będzie dla nich po prostu mobilność.
Innym powodem, dla którego uważam, że rynek wynajmu będzie się rozwijał, jest fakt, że ceny samochodów gwałtownie rosną. Wynika to z kilku czynników, głównie zastosowanych w nich nowoczesnych technologii. Dlatego klienci będą starali się bardziej optymalnie wykorzystać samochody, które już posiadają, będzie potrzeba stworzenia nowego modelu biznesowego, w czym możemy pomóc.

Firma jest jednym z liderów, jeśli chodzi o ekologię. Czy polski rynek jest gotowy na samochody niskoemisyjne?
To nie jest pytanie, czy rynek jest gotowy, bo to się już dzieje. Produkcja samochodów niskoemisyjnych jest napędzana głównie przez rząd i producentów OEM, którzy muszą przestrzegać norm WLTP. Oprócz tego nadeszły czasy, w których firmy muszą stać się bardziej efektywne kosztowo, aby pozostać konkurencyjne. Chcą być także odpowiedzialne społecznie i coraz częściej zwracają uwagę na ślad węglowy. Więc tak, myślę, że mniejsze silniki i samochody o niższej emisji stają się bardziej popularne, chociaż znowu ten trend jest mniej widoczny niż na przykład w Holandii. Jednocześnie widzimy, że udział samochodów z silnikiem Diesla, choć nadal znaczny, zmniejsza się z roku na rok od kilku ostatnich lat. Pytania dotyczące samochodów w pełni elektrycznych pojawiają się coraz częściej wśród naszych klientów, którzy planują swoje cele emisyjne na nadchodzący rok. Mamy już gotowe pełne rozwiązanie w zakresie mobilności pojazdów elektrycznych LeasePlan All-In, obejmujące ładowanie i rozliczanie energii elektrycznej w biurze oraz w domu.

Samochody zdrożeją, a wszystko przez normy emisji spalin. Czy jest jeszcze miejsce dla klientów na szukanie oszczędności?
Istnieje wiele czynników składających się na całkowity koszt mobilności, a zastosowanie tych czynników w najmądrzejszy sposób daje firmom zdecydowanie większe możliwości ekonomiczne. Zaczyna się to od zdefiniowania polityki mobilności, która odpowiada potrzebom i znajduje wymagany kompromis pomiędzy kosztem, a wygodą. Jako LeasePlan pomagamy w budowaniu takiej polityki. Możemy zaproponować różne alternatywy, które zapewnią najniższy budżet w oparciu o całkowity koszt użytkowania danej marki/modelu, a nawet zaproponować car sharing pojazdów. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, nadal widzimy możliwość zaproponowania bardzo atrakcyjnej oferty nawet w czasach rosnących cen nowych pojazdów.