16 maja 2011
Jeżdżąc po Polsce możemy zauważyć wielkie cyfry i litery stojące przy drogach, tworzące napis: PZU POMOC 801 102 102. O tym kiedy i kto może dzwonić na ten numer rozmawiamy z Grzegozem Gołuchem, Prezesem Zarządu PZU POMOC.
Panie Grzegorzu, jadąc do Warszawy zauważyłem wielki napis: 801 102 102 PZU Pomoc. W jakich sytuacjach dzwonię pod ten numer?
- 801 102 102 to numer dla wszystkich zmotoryzowanych, niezależnie od tego czy posiadają ubezpieczenie w PZU czy w innym towarzystwie ubezpieczeniowym. To numer, pod którym zgłosić można konieczność udzielenia pomocy. Nasze centrum alarmowe szybko i sprawnie zorganizuje usługę naprawy pojazdu lub jeżeli to będzie konieczne holowania. Co ważne, na numer 801 102 102 można zadzwonić z telefonu komórkowego. Wszystkie usługi objęte wykupioną w PZU polisą OC/AC organizowane są bezpłatnie. Wielkoskalowe napisy PZU POMOC 801 102 102 to także sposób wykreowania potrzeb ubezpieczonych w zakresie świadomego korzystania z przywilejów, jakie niesie za sobą wykupione ubezpieczenie. W przypadku osoby nieposiadającej ubezpieczenia w PZU kontakt pod ww. numer telefonu pozwoli na organizację pomocy odpłatnie. Naszym zamiarem jest, aby numer PZU POMOC kojarzony był z numerem, pod który dzwonimy w pierwszej kolejności w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych sytuacji, w których wymagane jest udzielenie pomocy. Warto podkreślić także fakt, że numer 801 102 102 dotyczy nie tylko zdarzeń na drodze, ale także zdarzeń mających miejsce w domu, procesu zgłoszenia i likwidacji szkody.
Dostępne są pakiety na kartach PZU Pomoc, 60-dniowy i roczny. W jakich sytuacjach warto wykupić taką kartę i czy jest ona przypisana do numeru rejestracyjnego czy na okaziciela?
- Karta PZU Pomoc w Drodze 60 dni i 365 dni to produkt przeznaczony dla posiadaczy samochodów osobowych, samochodów ciężarowych wykonanych przez adaptację samochodu osobowego, motocykli, oraz motorowerów, bez względu na wiek pojazdów. Daje pełen zakres świadczeń w razie awarii lub wypadku. Kupując kartę uzyskujemy pełną gwarancję poczucia bezpieczeństwa w każdej sytuacji na drodze, niezbędny komfort w podróży i brak stresu związanego z awarią, kolizją, wypadkiem czy stłuczką. Aby uzyskać niezbędną pomoc wystarczy jeden telefon. Karta przypisana jest do numeru rejestracyjnego pojazdu.
Z racji profilu naszego pisma nie mogę nie zapytać, ile i jakich samochodów liczy flota PZU Pomoc?
- Flota PZU POMOC to na dziś 30 samochodów typu pick-up wyposażonych w ramię hydrauliczne świadczących usługi assistance komunikacyjnego. Pierwszych 10 samochodów wykonanych jest na podwoziu Nissan NP300, kolejne 20 to Mitsubishi L200. Samochody te znakomicie sprawdzają się w dużych miastach gdzie coraz więcej zdarzeń ma miejsce w garażach podziemnych. Samochody lekkiej sieci drogowej to małe i zwrotne pojazdy wykorzystywane głównie do usuwania awarii, wymiany kół, naładowania akumulatora, w przypadku braku możliwości usunięcia awarii, profesjonalne ramię hydrauliczne pozwala na przeholowanie samochodu. W czerwcu br. flota samochodów własnych powiększy się o kolejne 20 samochodów lekkiej sieci wykonanych na samochodzie bazowym Mitsubishi L200. Ważnym elementem floty własnej PZU POMOC są samochody sieci domowej, świadczące usługi assistance dom. Usługi assistance dom to prężnie rozwijająca się gałąź usług assistance, stąd też pomysł na zakup małych ekonomicznych w użytkowaniu miejskich samochodów Opel Corsa oraz zabudowanie ich i wyposażenie we wszystkich niezbędne narządza do usuwania usterek z zakresu hydrauliki, elektryki, itp. Budując świadomość marki i idei PZU POMOC zdecydowaliśmy się na oznakowanie na terenie całej Polski 300 pojazdów pomocy drogowej. To właśnie te pojazdy często jako pierwsze pojawiają się na miejscu przykrego dla Klienta zdarzenia dając gwarancję, że uszkodzonym pojazdem zajmuje się bezpośrednio ubezpieczyciel. Logotypem PZU POMOC oznakowane są również wszystkie 1000 samochodów Mobilnych Ekspertów – osób, które niekiedy przy obecności Klienta dokonują oględzin uszkodzeń. Dbając o wygodę Klienta i jego potrzeby w zgłoszeniu szkód masowych (np. ubiegłoroczne powodzie, huragany, ale także karambole na autostradach) do dyspozycji jednostek terenowych jest oznakowane logotypem PZU POMOC mobilne biuro. Ten unikalny w skali kraju autobus posiada wszystkie niezbędne urządzenia do zarejestrowania szkody i rozpoczęcie procesu likwidacji.W skrajnych przypadkach możliwa jest także natychmiastowa wypłata zaliczki na poczet odszkodowania.
Działając na tym rynku i będąc w centrum wydarzeń zapewne może Pan już przewidzieć pewne trendy. Czy bazując na swoim doświadczeniu jest Pan zdania, że ten rok będzie bezpieczniejszy?
- Wszyscy jesteśmy zainteresowani zwiększaniem bezpieczeństwa zarówno dla kierujących pojazdami jak i pieszych. Jakość polskich dróg bardzo często jest jednym z kluczowych czynników kolizji i wypadków. Na to nie mamy jako firma wpływu. Naszym zadaniem jest „przekonanie” Polaków, że w sytuacji, w której zaistnieje zdarzenie z udziałem ich pojazdów, nie powinni wpadać w panikę, tylko skontaktować się z nami i zadbać przede wszystkim o swoje bezpieczeństwo. Reszta należy do nas: przyjedziemy na miejsce zdarzenia, wykonamy dokumentację zdjęciową z miejsca kolizji, przetransportujemy uszkodzony samochód, a klientowi podstawimy samochód zastępczy. Patrząc na usługi, które oferujemy osobom ubezpieczonym w zakresie produktu PZU Auto Pomoc mogę stwierdzić, że dla tych osób, które posiadają to ubezpieczenie ten rok będzie spokojniejszy…
Obiegowa opinia, która krąży po Polsce zakłada, że kierowcy firmowy to Ci, którzy mają CB Radio i zawsze wszędzie się spieszą? Czy faktycznie kierowcy firmowi stanowią większe zagrożenie na drogach niż kierowcy prywatni?
- Kierowcy firmowi rzeczywiście bardzo się spieszą ale to nie jest reguła. Dziś śpieszy się prawie każdy. Myślę, że nie pośpiech jest głównym powodem kolizji tylko brak wyobraźni i brawura. Można spiesząc się jechać bezpiecznie.
Czy PZU Pomoc jako program, jest już tworem kompletnym, czy wciąż go Państwo rozwijacie?
- U podstaw filozofii PZU POMOC leży pomaganie innym. Chcemy w sposób otwarty i życzliwy podchodzić do problemów naszych klientów, gdyż wiemy, że nazwa PZU Pomoc to wielkie zobowiązanie. Przekonujemy wszystkich, że dzięki swej życzliwości i profesjonalizmowi, wspartemu nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, możemy być przy kliencie w trudnych dla niego chwilach. PZU POMOC to coś więcej niż program - potrzeby naszych klientów pomagają nam zdefiniować kierunki w jakich będziemy rozwijać naszą działalność. Wielorakość oferowanych kart PZU POMOC oraz klubów PZU POMOC stawiają przez nami ogromne wyzwanie i mobilizują do ciągłego rozwoju świadczonych przez nas usług.
Przy okazji rozmów z ludźmi, którym leży na sercu bezpieczeństwo ruchu drogowego zawsze pytam, co ze składowych: droga, samochód, kierowca ma największy wpływ na wypadki?
- Wszystkie te czynniki są bardzo ważne, ale żaden z nich nie zastąpi zdrowego rozsądku i wyobraźni.
Czy Panu osobiście zdarzyło się korzystać z PZU Pomoc?
- Tak. I szczerze polecam.
Rozmawiał Tomasz Siwiński
_________________________________________________________________________________________
Grzegorz Goluch – Prezes Zarządu PZU POMOC SA
Z rynkiem usług assistance związany od 1999 roku. Pracując przez kolejne 8 lat w firmie AXA Assistance przebył drogę od specjalisty ds. obsługi klienta, przez kierownika zespołu ds. rozwoju sieci usługodawców, Dyrektora ds. Sieci Usługodawców, Dyrektora ds. Sieci i Sprzedaży Usług, aż po Dyrektora ds. Obsługi Klienta, zarządzającego pracą działów: assistance, call center i sieci usługodawców. Członek międzynarodowego zespołu powołanego wewnątrz Grupy AXA, poszukującego najlepszych rozwiązań celem optymalizacji procesów (Best Practice). Z Grupą PZU związany od lipca 2007, gdzie początkowo pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Biura Assistance ds. Technicznych, a od marca 2008 roku objął stanowisko Dyrektora Biura Assistance, współtworząc obecny wymiar obsługi procesów assistance w Grupie PZU.