Jak wynika z danych CEPiK, w lipcu 2024 roku zarejestrowano w Polsce 87 175 sprowadzonych używanych samochodów osobowych i dostawczych o DMC do 3,5 tony. I to o 29,2 proc. więcej niż rok wcześniej.
Samar policzył, że tak dobry wynik jest trzynastym z kolei miesiącem wzrostu i najwyższym wynikiem od 40 miesięcy.
Wiek importowanych aut ustabilizował się i po pierwszym półroczu wynosi 12,26 roku. Decydujący wpływ na taki wciąż jednak zaawansowany wiek mają samochody osobowe z silnikami benzynowymi (12,92 roku).
W rankingach popularności marek od lat niewiele się zmienia. Wśród samochodów osobowych pierwsze miejsce zajmuje Volkswagen, a w kategorii aut dostawczych — Renault. W przypadku modeli osobowych o pozycję lidera nadal walczą trzy — Opel Astra, Volkswagen Golf i Audi A4. Co ciekawe Opel systematycznie zwiększa przewagę. W segmencie pojazdów dostawczych najpopularniejszy jest niezmiennie Renault Master.
W poszukiwaniu aut używanych najczęściej odwiedzanym rynkiem nadal są Niemcy. Udział tego rynku to ponad 52 proc. Od naszych zachodnich sąsiadów jak wynika z danych Samar, sprowadziliśmy już w tym roku 294 tys. samochodów. Z drugiej na liście Francji zaledwie 59 tys. Trzecia jest Belgia z wynikiem 42 tys. używanych aut.
W siłę rosną Stany Zjednoczone to już 39 tys. samochodów i wzrost o 64 proc. Pierwszą piątkę zamyka Holandia. Co ciekawe, coraz chętniej sprowadzamy też auta z Wielkiej Brytanii (14. Miejsce). To dość zaskakujące, bo takie auta, choć tańsze, mają kierownicę po prawej stronie. Formalnie nie wymagają „przekładki”, jednak jazda takim autem na co dzień do najbezpieczniejszych i przyjemnych nie należy.
Skąd najchętniej sprowadzamy samochody używane?
Prognoza Samaru dla całego rynku aut używanych na 2024 rok wynosi ok. 940 - 960 tys. sztuk. Zdecydowaną większość sprowadzonych w tym roku pojazdów — dokładnie 518 148 sztuk — stanowią samochody osobowe, których już zarejestrowano o 25,1% więcej niż rok wcześniej. Import samochodów użytkowych - 50 309 sztuk — jest o 29,7% większy niż przed rokiem.