Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
MAN

Astra V - kolejna gwiazda w historii Opla (polska premiera)

Nazwy Kadett i Astra to dla Opla synonimy słowa „sukces”. Nic więc dziwnego, że z kolejną, piątą już generacją Astry producent wiąże bardzo duże nadzieje. Opracowany od podstaw nowy model można już zamawiać w polskich salonach, a jego ceny zaczynają się od 59 900 zł.

opel_astra_v (2)Historię swoich kompaktowych modeli koncern z Russelsheim wywodzi od 1936 roku, kiedy na drogi wyjechał pierwszy Kadett. Od tego momentu Opel wyprodukował już ponad 24 mln egzemplarzy Kadetta, a od 1991 roku jego następcy – modelu Astra. To właśnie ten ostatni samochód, którego wszystkie generacje były i są montowane i wytwarzane w Polsce, cieszy się w naszym kraju największym powodzeniem. Dość powiedzieć, że od debiutu pierwszej Astry w Polsce nabywców znalazło już ponad 317 tys. tych aut i, mimo informacji o rychłym debiucie następcy, w pierwszym półroczu 2015 roku kompaktowy Opel wciąż pozostawał w naszym kraju samochodem najchętniej wybieranym przez klientów indywidualnych.

Mniejsza i lżejsza
Powodzenie Astry IV dobrze rokuje szansom nowego modelu. Tym bardziej, że jest to naprawdę nowy i pod każdym względem ma być lepszy od poprzednika. Co ciekawe, producent zdecydował się zmniejszyć i „odchudzić” swój kompaktowy przebój. Skonstruowane na nowej platformie nadwozie jest nie tylko o niemal 5 cm krótsze od Astry IV (ma 437 cm długości), ale też o 0,5 cm węższe i o 2,5 cm niższe. Bardziej spektakularne efekty osiągnięto w walce o kilogramy. Każda Astra V, niezależnie od wersji wyposażeniowej i silnika, który ją napędza, jest co najmniej o 120 kg lżejsza od odpowiadającej jej wersji poprzedniego modelu, a oszczędności na wadze mogą sięgać nawet 200 kg. Uzyskano je nie tylko dzięki zupełnie nowej konstrukcji nadwozia, którego wiele elementów wykonano z cieńszej, wysokowytrzymałej stali. Pod kątem jak najmniejszej wagi zaprojektowano też zawieszenie, układ wydechowy, zastosowano mniejsze koła i opony. Lżejsze i zajmujące mniej miejsca są nawet fotele. To ostatnie wyszło zresztą na dobre pasażerom nowej Astry – ci siedzący na tylnej kanapie mają o 35 mm więcej miejsca na nogi, a odległość między pierwszym a drugim rzędem foteli została zwiększona o 1,5 centymetra.

Lepiej wyposażona opel_astra_v (5)Mimo, że mniejsza od poprzednika, nowa Astra zapewnia więc większy komfort podróżowania. Tym bardziej, że w wyposażeniu seryjnym lub opcjonalnym znaleźć w niej można wiele elementów, które do tej pory oferowane były jedynie w modelach wyższych klas lub są zupełną nowością.
Już w podstawowej wersji Essentia standardem są m.in. manualna klimatyzacja, radio z łączem Bluetooth i portami USB i AUX, światła do jazdy dziennej wykonane z diod LED, elektrycznie sterowane szyby i lusterka zewnętrzne (także podgrzewane). Droższa wersja Enjoy ma ponadto m.in. system multimedialny IntelliLink z kolorowym dotykowym wyświetlaczem, tempomat z ogranicznikiem prędkości, komputer pokładowy oraz pokrytą skórą kierownicę z przyciskami sterowania radiem i tempomatem.
W obu odmianach za dopłatą 1950 zł dostępny jest także system OnStar (w wersjach wyposażenia Dynamic i Elite jest standardem). Opel określa go mianem „osobistego opiekuna kierowcy”. I rzeczywiście, system spełnia taką rolę - dzięki niemu kierowca w każdej chwili może uzyskać informacje np. o interesujących go miejscach, poprosić o zdalną diagnostykę samochodu (w tym sprawdzenie ciśnienia w oponach, stanu silnika, żywotności oleju itp.), zlokalizować pojazd gdy zostanie skradziony itp. Aplikacja na smartfony z systemami operacyjnymi iOS i Android, pozwala też łatwo odnaleźć samochód na dużym parkingu, zdalnie włączyć światła, zamknąć szyby itp. Oczywiście, kierowca może wyłączyć ten system, ale nawet wówczas, gdyby doszło do wypadku, w którym otwarte zostaną poduszki powietrzne, OnStar sam powiadomi służby ratunkowe wskazując miejsce, w którym znajduje się rozbity pojazd. Użytkowanie systemu przez pierwszy rok jest bezpłatne, później będzie wymagało i opłacenia rocznego abonamentu, którego wysokość nie została jeszcze określona, ale nie powinna przekroczyć kwoty kilkuset złotych.

Jeszcze bezpieczniejsza opel_astra_v (4)Wart uwagi jest także ergonomiczny, podgrzewany i wentylowany fotel kierowcy z funkcją masażu i możliwością indywidualnego ustawienia nawet szerokości siedziska, czy matrycowe reflektory LED IntelliLux. Złożone z 16 segmentów diodowych — po 8 z każdej strony pojazdu — automatycznie dostosowują długość i rozkład wiązki świetlnej do sytuacji na drodze. Przednia kamera Opel Eye wykrywa inne pojazdy na drodze i na tej podstawie poszczególne segmenty diodowe są wyłączane i włączane tak, by światło nikogo nie oślepiało. Producent twierdzi, że dzięki temu rozwiązaniu, przy prędkości 80 km/h obiekty na poboczu drogi stają się widoczne z odległości o 30–40 metrów większej niż z wnętrza samochodu wyposażonego w reflektory halogenowe lub ksenonowe. Daje to kierowcy dodatkowe 1,5 sekundy więcej na reakcję, gdy na drodze pojawi się jakaś przeszkoda, czy choćby przebiegające przez jezdnię zwierzę. Bezpieczeństwo podróżowania Astrą mogą też zwiększać m.in. systemem rozpoznawania znaków drogowych, układ monitorujący odległość od poprzedzającego samochodu, alarm kolizyjny z funkcją hamowania przedkolizyjnego, układ ostrzegający o pojawieniu się w tzw. martwym polu innych pojazdów itp.
Nowa Astra od początku dostępna będzie z silnikami o mocach od 95 KM do 200 KM i pojemności od 1,0 do 1,6 litra. Nowością są podstawowe jednostki benzynowe: 1,4 o mocy 100 KM i trzycylindrowy 1,0 Turbo generujący moc 105 KM. Ten ostatni, współpracując ze zautomatyzowaną przekładnią Easytronic, ma zużywać w cyklu mieszanym zaledwie 4,2 litra paliwa na 100 kilometrów przy emisji CO2 poziomie 96 g/km.
Na razie Opel pochwalił się swoim nowym modelem jedynie podczas statycznych pokazów, na pierwsze jazdy trzeba jeszcze poczekać. Producent zapewnia jednak, że Astra V jest nie tylko lepiej wyposażona, ale ma też zapewniać kierowcy większą przyjemność z jej prowadzenia. Jeśli te informacje się potwierdzą, nowa Astra ma duże szanse, by stać się kolejną gwiazdą w historii firmy.

AP / PD

Przeczytaj również
Popularne