Wabik na floty - Citroën C4

15 stycznia 2011

Ugrzeczniona sylwetka, nowinki techniczne znane dotychczas z wyższych segmentów oraz rezygnacja ze wszelkich ekstrawagancji poprzednika – to według Citroëna recepta na handlowy sukces debiutującego modelu C4. Ten zgrabny kompakt ma więc szansę stać się popularnym autem flotowym.

Odchodząca generacja Citroëna C4 stanowiła margines sprzedaży w segmencie kompaktów, szczególnie we flotach. W zeszłym roku zaledwie co 175. samochód segmentu C trafiający do firm miał na masce znak „szewronu”. Stonowane nadwozie nowego C4 przypomina nieco kompakty niemieckie, ale za sprawą ciekawych detali jest od nich bardziej eleganckie i dojrzałe. To może się spodobać większej niż do tej pory liczbie klientów. Tym razem producent zrezygnował z budowy wersji 3-drzwiowej, za to w drugiej połowie roku pojawi się ekskluzywne wydanie DS4. C-czwórka nieznacznie urosła. Jest o 5 cm dłuższa, 2 cm szersza i 3 cm wyższa niż starszy model. Rozstaw osi nie zmienił się, ponieważ samochód wykorzystuje jedynie zmodyfikowaną płytę podłogową poprzednika. Także we wnętrzu C-czwórka już nie szokuje oryginalnymi rozwiązaniami. Zniknął dyskusyjny centralny cyfrowy wyświetlacz oraz nieruchoma środkowa część kolumny kierownicy. W jej miejsce przed kierowcą mienią się klasyczne zegary z oryginalnym prędkościomierzem, którego wskazówka porusza się po zewnętrznej stronie tarczy, a kierowca operuje tradycyjnym kołem kierownicy. Aranżacja wnętrza i przyjemne w dotyku miękkie tworzywa wysokiej jakości stawiają C-czwórkę w czołówce segmentu, podobnie jak przyzwoicie wyprofilowane siedzenia, które mogą mieć nawet funkcję masażu (wariant Exclusive). Inżynierowie wygospodarowali sporo obszernych schowków oraz duży jak na kompakty bagażnik – 380 litrów. Klient może zamówić C4 z jednym z dwóch silników benzynowych 1.4 VTi/95 KM i 1.6 Vti/110 KM, a także dieslem 1.6 Hdi w dwóch wariantach mocy: 90 i 110 KM, oraz topową jednostką 2.0 HDi/150 KM (ceny od 84 300 zł). Motor 110-konny jest dostępny w wersji e-HDi, z technologią mikrohybrydową, czyli systemem start/stop i układem odzyskującym energię podczas hamowania. Takie rozwiązanie ma, według producenta, przynieść 15% oszczędności paliwa. W czasie jazdy C4 zaskakuje wyjątkowo dobrym wyciszeniem wnętrza oraz wysokim komfortem tłumienia nierówności, choć dla bardziej temperamentnych kierowców charakterystyka zawieszenia może być za miękka. Ciekawostką jest system kontroli martwego pola. W momencie, gdy w czasie jazdy schowa się w nim inny samochód, na lusterku bocznym z tej strony zaświeci się pomarańczowa lampka. System ten działa bardzo sprawnie i pomocnie, ale, niestety, jest dostępny tylko opcjonalnie, i to jedynie ze światłami ksenonowymi (4 tys. zł). Za model C4 1.4VTi/95 KM w podstawowej wersji Attraction zapłacimy w promocji 49 800 zł. Najtańszy diesel (1.6 Hdi/90KM) z tym pakietem kosztuje 60 800 zł. W wyposażeniu znajdziemy m.in.: komplet poduszek powietrznych i kurtyn, klimatyzację, regulator prędkości z ogranicznikiem i regulowany na wysokość fotel kierowcy. Brakuje tu za to radia, ESP czy komputera pokładowego. W droższych wariantach możemy znaleźć te elementy oraz m.in. panoramiczny przeszklony dach, gniazdko 230V czy reflektory przeciwmgłowe doświetlające zakręty.