5 nowych Fordów Ranger i kilometrowe pętle na grząskim torze motocrossowym czekało na niemal 80 przedsiębiorców, którzy wzięli udział w „Ranger Tour" zorganizowanym przez Ford Bemo Motors. Goście mogli obejrzeć także nowego Forda Transit Custom, który na polskim rynku oficjalną premierę będzie miał w listopadzie. – Chcieliśmy, żeby nasi klienci mogli poznać nowego Forda Ranger w naturalnym dla niego środowisku, czyli w dość trudnym terenie. Stąd pomysł, aby zaprosić ich na tor motocrossowy w Obornikach, gdzie mogli przekonać się nie tylko jak bardzo Ranger jest komfortowy czy świetnie wygląda, ale również osobiście przetestować jego zachowanie w terenie – mówi Rafał Stacha, Kierownik Centrum Pojazdów Dostawczych Ford Bemo Motors w Poznaniu. Nowy Ford Ranger, w porównaniu do poprzedniej wersji, zyskał odważniejszy, przykuwający uwagę wygląd i już na pierwszy rzut oka wydaje się być samochodem dynamicznym. Zmieniono także wnętrze, dzięki czemu Ranger jest niezwykle komfortowym autem. Poza klimatyzacją czy wielofunkcyjną kierownicą, pickup Forda oferuje chociażby system głosowego sterowania urządzeniami oraz kamerę cofania. Jednak oprócz wygody, inżynierowie Forda zadbali o to, aby Ranger był również dobrym narzędziem pracy. Stąd właśnie skrzynia ładunkowa, na której można zmieścić towar o wadze do 1,5 tony oraz możliwość holowania przyczep. Kierowca w nowym Fordzie Ranger może dowolnie wybierać napędu między trybem 4x2 lub 4x4. Również dieslowski silnik o pojemności 2,2 litra (150 KM) w połączeniu 6-stopniową skrzynią biegów pozwala na bezproblemową jazdę pickupem nawet w bardzo trudnym terenie. A do takich bez wątpienia należał profesjonalny tor motocrossowy w Obornikach. Na dodatek przez kilka godzin padał deszcz, przez co niemal cała trasa stała się bardzo błotnista, co stanowiło dodatkowe wyzwanie dla pickupów Forda. Przedsiębiorcy po odbyciu jazd testowych wysiadali z Forda Ranger zadowoleni. Część gość Ford Bemo Motors niektóre wzniesienia i trudniejsze zakręty pokonywało po kilka razy, aby zobaczyć różnicę w jeździe z włączonym i wyłączonym układami wspomagającymi kierowcę. – Bardzo dobrze zachowuje się w terenie i to nawet w miarę trudnym, jak ten dzisiaj na torze. Świetnie podjeżdża pod strome wzniesienia, nawet na 3 biegu z reduktorem – mówi Radosław Knast, jeden z gości Ranger Tour. – Ten samochód zyskał w moich oczach m.in. za wygląd zewnętrzny oraz za przemyślaną deskę rozdzielczą. No i ma znacznie więcej miejsca z tyłu niż poprzednia wersja – dodaje. Przedsiębiorcy uczestniczący w „Ranger Tour" dopytywali się także o systemy bezpieczeństwa w jakie został wyposażony Ford Ranger. Bardzo istotne okazała się również możliwość pełnego odliczenia VAT-u od zakupu pickupa Forda. Część z nich już deklaruje chęć nabycia tego pojazdu. – Od kilku lat jeżdżę Fordem Ranger poprzedniej generacji i mimo, że ma już przejechane niemal 200 tys. km to nie mogę złego słowa na niego powiedzieć. Ale po tym co dzisiaj przeżyłem za kierownicą Forda Ranger, wszystko wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości kupię nowszą wersję – mówi Radosław Knast. Możliwość dokładnego poznania pickupa Forda, to nie była jedyna atrakcja jaką przygotował Ford Bemo Motors. Zaproszeni goście mogli także wypróbować inne auta, w tym Forda Kuga, czy jeździć quadami. Specjalnie dla nich odbył się także przedpremierowy pokaz nowego Forda Transit Custom, który właśnie zdobył tytuł Samochodu Dostawczego Roku 2012 podczas IAA Commercial Vehicle Show w Hanowerze. – Co prawda oficjalna premiera tego samochodu na naszym rynku odbędzie się za dwa miesiące, ale Ford Polska specjalnie na tę imprezę udostępnił nam model produkcyjny nowego Transit Custom. Samochód ten, mimo że dalej może służyć do przewozu osób czy towarów znacznie zyskał na komforcie. Prowadzi się go tak komfortowo jak chociażby Forda Galaxy – mówi Rafał Stacha z Ford Bemo Motors. Nowy Transit Custom został wyposażony m.in. w system Ford SYNC, który pozwala na obsługę głosową, przez nowy system podłączania odtwarzacza mp3 oraz telefonu, co pozwala podyktować SMS-a bez odrywania rąk od kierownicy. W zależności od wersji w nowym Fordzie Transit Custom można przewieźć nawet do 9 osób i skonfigurować fotele nawet w 30 różnych ustawieniach, w tym złożenie ich w taki sposób, aby służyły jako stolik. Może to być również typowe aut dostawcze, które umożliwi przewóz towaru o długości do 3 m i wadze przekraczającej nawet 3 tony. – Nowy Transit Custom będzie wyposażony w silnik dieslowski o pojemności 2,2 litra w 3 wersjach mocy: od 100, poprzez 125 aż po 155 KM. Średnie spalanie także powinno zachwycić przedsiębiorców, gdyż w zależności od mocy jednostki napędowej, będzie to średnio 6,1 do 6,8 l ON na 100 km – mówi Rafał Stacha. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu różnych dodatkowych koncepcji, które mają obniżać zużycie paliwa i emisję spalin. Do nich należy chociażby technologia Auto-Start-Stop, która automatycznie wyłącza silnik, ale zachowuje zasilanie klimatyzacji czy radia. Wystarczy nacisnąć sprzęgło, a silnik ponownie się uruchomi. W cyklu miejskim rozwiązanie to pozwala obniżyć zużycie paliwa nawet o 10%. Również zintegrowany bagażnik dachowy, dzięki swojej praktyczności wpływa na zużycie paliwa. Można go złożyć na płasko, gdy nie jest potrzebny, co oszczędza problemów z zakładaniem i ściąganiem relingów. Bagażnik po złożeniu nie stawia oporu powietrza, ogranicza hałas i pomaga zredukować zużycie paliwa. – Nowy Ford Transit Custom ma zdecydowanie lepszy design niż jego poprzednia wersja. Również wnętrze przypomina teraz bardziej samochód osobowy. Nowa konstrukcja nie przypomina już samochodu typowo dostawczego. Sądzę, że wielu przedsiębiorców zajmujących się przewozem osób zainteresuje się tym samochodem. Niewykluczone, że Transit Custom stanie się też silną konkurencją dla typowo rodzinnych Vanów – mówi Marcin Dąbrowski z Raiffeisen-Leasing Polska, jeden z uczestników „Ranger Tour". Jak podkreślają przedstawiciele Ford Bemo Motors, nowy Ford Transit Custom nie będzie też drogim samochodem. – Jak na razie nie możemy podać dokładnej ceny, ale wszystko wskazuje, że będzie ona niemal identyczna jak obecnie sprzedawanego Forda Transit – mówi Rafał Stacha.