Sportage, XCeed, Ceed Sportswagon, Ceed i ProCeed – te właśnie modele produkowane są od początku do końca w fabryce Kia w Żylinie na Słowacji, którą mieliśmy okazję w kwietniu br. odwiedzić na zaproszenie Kia Polska.
Słowacka fabryka samochodów osobowych Kia powstała niemal 20 lat temu i od tego czasu wyprodukowała ponad 4 miliony aut. Z linii produkcyjnej fabryki w Żylinie zjeżdża rocznie ponad 340 tys. samochodów, które eksportowane są do 87 krajów na całym świecie. Do Polski trafia 7% całkowitej produkcji, co daje nam czwarte miejsce, zaraz za: Wielką Brytanią, Niemcami i Hiszpanią. W ubiegłym roku 57% całkowitej produkcji stanowił flagowy model Sportage, a 43% – samochody z rodziny modelu Ceed. Na terenie zakładu w Żylinie są także dwie niezależne fabryki silników, które w 2022 r. wyprodukowały 460 tys., a od początku działalności już ponad 6 mln. Produkowane są tu silniki benzynowe 1,5 l i 1,6 l (GDi, T-GDi) oraz diesel 1,6 l. Ciekawostką jest fakt, że około połowa wyprodukowanych w zeszłym roku silników trafiło do czeskiego zakładu Hyundaia.
Według ekspertów rynku, słowacka fabryka Kia uchodzi za jeden z najnowocześniejszych zakładów produkcyjnych w Europie. I faktycznie, trudno nie zgodzić się z tym twierdzeniem, zwłaszcza jak spogląda się na pracę gigantycznych robotów. Ich niemal bezszelestne i wypracowane ruchy przywodzą na myśl swoisty i jakże harmonijny taniec maszyn, które nie tylko tłoczą, kształtują i spawają karoserie, ale również montują m.in. drzwi, błotniki czy bagażniki, zwiększając tym samym efektywność i jakość produkcji. Pracę robotów nadzorują oczywiście wykwalifikowani pracownicy, którzy na każdym etapie montażu sprawdzają jakość i funkcjonalność poszczególnych części. To także ludzie wykonują bardziej precyzyjne i skomplikowane zadania, montując głównie elementy wnętrza samochodów, a ostatecznie także i testując auta na specjalnym torze na terenie zakładu. Warto zaznaczyć, że w całej słowackiej fabryce zatrudnionych jest łącznie 3700 pracowników. Fabryka Kia na Słowacji robi niesamowite wrażenie, jest to miejsce, gdzie niewątpliwie technologia spotyka się z ludzką pasją i wysoką jakością.
Przy okazji wizytacji w fabryce, spotkaliśmy się także z przedstawicielami Kia Polska. Aleksandra Bogumił, EV Fleet Sales Specialist, przypomniała nie tylko historię marki, opowiedziała o najnowszych modelach, w tym m.in. o Kia EV6 – pierwszym aucie elektrycznym nowej generacji zbudowanym na platformie E-GMP, jak również przedstawiła plany i wizję Kia na najbliższe lata. Wśród najważniejszych kamieni milowych pojawiły się takie daty, jak: rok 2025, kiedy to zostanie uruchomiona produkcja samochodów elektrycznych typu PBV (Purpose-Built Vehicles) oraz rozpocznie się produkcja aut BEV w Europie; rok 2027, w którym na rynku będzie dostępnych w ofercie KIA aż 15 modeli BEV, czy też rok 2030, do którego zaplanowano sprzedaż na świecie 4,3 mln egzemplarzy marki Kia, z czego 1,6 mln aut elektrycznych. Na zakończenie spotkania, Radosław Wankiewicz, Kierownik działu sprzedaży flotowej, wspomniał, że Kia, to jeden z koncernów, który jest bardziej przygotowany na zmiany, i jeśli mowa o elektryfikacji, to świadomie wchodzi w to, co następuje, o czym świadczy dynamiczny wzrost rok do roku sprzedaży samochodów elektrycznych. Zapewnił jednocześnie, że jeśli chodzi o rynek polski, to Kia przez przynajmniej najbliższą dekadę będzie dystrybuowała samochody spalinowe.
Dominika Wejksznia