MG3 to hatchback segmentu B. Konkurent Skody Fabii, Volkswagena Polo, Dacii Sandero no i Toyoty Yaris. W wersji hybrydowej MG3 to ciekawa i znacznie tańsza alternatywa na rynku, ale jak się okazuje, w wersji benzynowej już tak kolorowo nie będzie. Na ile Chińczycy wycenili MG3 i czy to nie za drogo?
MG3 jest sporych rozmiarów hatchbackiem. Ma 4,11 m długości, rozstaw osi to 2,57 m a bagażnik pomieści 293 litry bagażnika. To ustawia go w czołówce segmentu. Silnik o pojemności 1,5 l. także wygląda obiecująco. Niestety nie ma turbo.
Wolnossący napęd będzie wiec dla niektórych sporym plusem, dla innych minusem. Ale warto wspomnieć, że w segmencie auta konkurencji mają mniejsze jednostki. Wybierając np. Dacię Sandero, skazani jesteśmy na silnik 1.0, a celując w Toyotę Yaris, musimy pogodzić się z napędem hybrydowym, co znacznie podnosi cenę. Skoda Fabia ma zarówno silnik 1.0, jak i 1.5 l., a różnice w cenie są olbrzymie.
MG3 w wersji benzynowej pod maską ma wolnossący silnik 1,5 l. o mocy 115 KM. Przyspieszenie do setki to 10,8 sekundy. Może i nie zachwyca osiągami, ale za to ma być ekonomiczny. Zgodnie z deklaracjami producenta średnie zużycie paliwa nie powinno przekroczyć 6,1 litra na sto kilometrów (137 g/km).
Samochód wyposażony jest w napęd na przednie koła oraz manualną 5-biegową skrzynię biegów. Dostępny jest w dwóch wersjach wyposażenia. W wersji Standard ma między innymi 10,25-calowy ekran dotykowy, system multimedialny z Apple CarPlay i Android Auto, nawigację satelitarną oraz system MG iSMART. Komfort podróży zapewniają automatyczna klimatyzacja, wielofunkcyjna kierownica oraz wysokiej jakości materiały wykończeniowe wnętrza.
W zakresie bezpieczeństwa MG3 wyposażono w systemy wsparcia kierowcy MG Pilot, obejmujący aktywny system hamowania awaryjnego (AEB) z detekcją pieszych i rowerzystów, asystenta pasa ruchu (LKA), system monitorowania martwego pola oraz tempomat. Standardem są także kamera cofania i czujniki parkowania, które ułatwiają poruszanie się po mieście.
Dodatkowo MG3 dostępny jest w siedmiu kolorach: biały „Dover White” (standard), żółty „Pastel Yellow” (standard), czarny „Pebble Black” (metalik), srebrny „Cosmic Silver” (metalik), szary „Hampstead Grey” (metalik), niebieski „Como Blue” (metalik), czerwony „Diamond Red” (trójwarstwowy).
Auto objęte jest 7-letnią gwarancją producenta (do 150 000 km) oraz interwałami serwisowymi co 12 miesięcy lub 15 000 km.
Niegdyś bardzo popularny u nas segment, dzisiaj raczej traktowany jest po macoszemu. Ze względu na wysoką cenę klienci wolą dołożyć do regularnego auta kompaktowego albo decydują się na SUV-a. Wyboru nie ułatwiają także silniki. Nie każdy chce się pogodzić z małą pojemnością, a te większe, mają już wyższe ceny. I chyba właśnie w tym swojej szansy upatruje MG, bo nie dość, że model 3 jest jednym z większych w segmencie, to od razu wyposażony jest w tradycyjny silnik benzynowy o sporej, jak na dzisiejsze standardy, pojemności.
MG3 wyceniono na 73 500 zł w wersji Standard i 79 900 zł w wersji Excite. Owszem, od razu ogłoszono rabat i nowym autem można wyjechać z salonu za 70 990 lub 77 390 zł. Mało? Jeśli Chińczycy chcieli mieć najtańsze auto w segmencie, to się nie udało.
Dacia Sandero o podobnych gabarytach (długość 4,1 m i 2,6 rozstaw osi) jest tańsza, bo kosztuje 61 300 zł. Ale ma tylko litrowy silnik.
Skoda Fabia wyceniona jest na 73 540 zł, ale tutaj też mamy silnik 1.0 i to MPI (idealny do LPG). Auto z silnikiem 1.5 l. jest w cenniku i kosztuje 105 500 zł (skrzynia DSG).
A co z Toyotą Yaris? To jedno z mniejszych aut w segmencie i dostępne jest tylko i wyłącznie w wersji hybrydowej z silnikiem 1.5 l. To sprawia, że cena startuje od ponad 100 tys. zł. Konkurencją dla niej będzie więc MG3 Hybrid+ wyceniony na ok. 87 tys. Więcej o hybrydowym MG3 pisaliśmy TUTAJ.
Nie można zapomnieć także o pozostałej konkurencji: Volkswagenie Polo, Seacie Ibiza, Renault Clio, Peugeocie 208, Oplu Corsa, Citroenie C3, Mitsubishi Colt i Hyundaiu i20. Pytanie zatem, czy klienci nie przesiądą się kompletnie na crossovery.