Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Siła poprawności - Citroën C4 X Shine

W wielu współczesnych samochodach obsługa pewnych funkcji wymaga wysiłku zbliżonego do chwycenia prawą ręką przez plecy za lewy łokieć. W Citroënie C4 X zwykle wystarczy jedno odruchowe naciśnięcie przycisku trwające ułamki sekund. Zwyczajność tego modelu, w zakresie obsługi i jazdy jest obecnie jego największą zaletą.

Pojawienie się Citroëna C4 X w ub.r. mogło być pewnym zaskoczeniem. Kompaktowy sedan? Czy ktoś to jeszcze kupi? Owszem, w Europie Wschodniej, w krajach Bliskiego Wschodu i Afryce. C4 X wykorzystuje tę samą płytę podłogową co hatchback C4 i praktycznie nie różni się od niego, patrząc od przodu aż do drugiego słupka. Linie nadwozia tego sedana poprowadzono w taki sposób, że budzi on skojarzenia z samochodami typu liftback. Samochód ma długość 460 cm i szerokość 180 cm. Jest więc reprezentantem segmentu C+ i z pewnością nie zastępuje budżetowego C-Elysee. Model ten miał długość 427 cm, wyraźnie węższe nadwozie i znacznie niższą jakość wykończenia.


 

Przyjemnie i obszernie

Większość funkcjonalności oraz ergonomia obsługi modelu C4 X parę lat temu byłaby dla nas czymś oczywistym. Dziś, w momencie dominacji na rynku pojazdów z potężnymi wyświetlaczami oraz dyskusyjną intuicyjnością obsługi, bezproblemowa obsługa Citroëna staje się jego pozytywnym wyróżnikiem. Wiele funkcji możemy po prostu wywołać fizycznymi przyciskami w sposób intuicyjny. Co prawda niekoniecznie dotyczy to obsługi kilku funkcji przez ekran dotykowy, ale i tak jest znacznie lepiej niż jeszcze kilka lat temu w modelach francuskiej marki. W kabinie dominują ciemnoszare tworzywa, ale o odmiennej fakturze, odcieniach i miękkości. Wraz z fotelami obszytymi tworzywem i alcantarą wnętrze prezentuje się całkiem przytulnie. Cieszy obszerność kabiny oraz detale jak roletka zakrywająca wnęki na kubki między fotelami czy wysuwany schowek przed pasażerem. Smucą palcujące i kurzące się powierzchnie pokryte fortepianową czernią i brak wyściełania materiałem schowków w drzwiach. Wyżsi pasażerowie z tyłu będą też uderzać głową o wystające uchwyty w podsufitce. Ogromnym plusem jest 510-litrowy ustawny bagażnik.

Na dokładnie tej samej trasie 900 km, którą podróżowaliśmy modelem C4 X, dwa tygodnie wcześniej jechaliśmy samochodem elektrycznym o realnym zasięgu 340 km. W przypadku Citroëna o konieczności uzupełnienia paliwa w czasie całej 9-dniowej podróży pomyśleliśmy raz. Od tego momentu w ciągu 10 minut znaleźliśmy stację, po kolejnych dziesięciu minutach zatankowaliśmy i ponownie zapomnieliśmy o tankowaniu przez następne setki kilometrów, aż do oddania samochodu. W samochodzie elektrycznym o konieczności ładowania myśleliśmy niemal bez przerwy. W czasie podróży ładowaliśmy pojazd cztery razy. Do tego należy doliczyć dwie nieudane próby, z racji braku komunikacji pojazdu z ładowarkami. Co oczywiste, podróż była dwukrotnie dłuższa niż w przypadku modelu C4 X. Jak więc to wspominamy? Jazda Citroënem była przyjemna, szybka i relaksująca, a samochodem elektrycznym okazała się koszmarem. Kto tego doświadczy, już nie łyknie żadnych gładkich zdań lobbystów, którzy bez merytorycznych podstaw próbują nam wmówić, że podróż samochodem elektrycznym po Polsce nie wymaga wyrzeczeń. Naturalnie, jest to stan aktualny na 2023 rok

 

Stłumiony terkot

Mimo rozmiarów C4 X jest względnie lekki, ważąc 1209 kg w podstawowej wersji. Tym samym nawet 100-konny silnik 1.2 PureTech pod maską najtańszego wariantu nie powinien czynić go zawalidrogą. Pod warunkiem, że jeździmy w dwójkę z niewielkim bagażem. Ale wówczas po co nam tak duży samochód. Lepszym rozwiązaniem jest wariant z jednostką 1.2 PureTech o mocy 130 KM jak w prezentowanym egzemplarzu. Jest on co najmniej 15 tys. zł droższy od wariantu słabszego, ale oferuje w standardzie lepsze wyposażenie. Nawet przy większym obciążeniu samochód rozpędza się ochoczo, czemu towarzyszy radosny terkot 3-cylindrowej jednostki. Co więcej, automatyczna skrzynia sprawdza się w tym modelu nadzwyczaj dobrze, sprawnie dobierając przełożenia. Przy jednostajnej jeździe lub na wolnych obrotach jednostka jest cicha i nie przenosi wibracji na nadwozie. Podróż autostradami także nie jest uciążliwa, z racji niezłego wyciszenia nadwozia i jednostki napędowej. Wysoki komfort jazdy jest też wynikiem miękkich zestawów zawieszenia. Jest to poziom właściwie niedostępny żadnemu rywalowi w segmencie kompaktów. C4 X preferuje nieśpieszną jazdę, ale podczas szybkich przejazdów krętymi drogami zachowuje stabilność jazdy na akceptowalnym poziomie.

Silnik w tym niemałym przecież samochodzie cieszy niskim zużyciem paliwa, pod warunkiem rozsądnego obchodzenia się z pedałem gazu. Średnie zużycie na trasie Warszawa–Władysławowo–Warszawa wyniosło 6,1 l/100 km. Przy stałej prędkości 120 km/h nasz Citroën zużywał 5,5 l/100 km. I wydaje się to prędkość optymalna, gdyż jazda z prędkością zaledwie 20 km/h wyższą oznacza wyraźny wzrost zużycia – do 7,4 l/100 km.

Ceny absurdalnie wysokie

C4 X z jednostką 1.2 PureTech/100 KM to wydatek 111 600 zł, a na wariant 130-konny szykujcie już 126 900 zł. Sedan Citroëna możemy zamówić również z dieslem 1.5 Blue HDI o mocy 130 KM (135 400 zł). To jedyny model w segmencie kompaktowych sedanów dający możliwość zamówienia jednostki wysokoprężnej. Konkurencja, mimo że nieliczna, jest jednak poważna, zwłaszcza że wszyscy konkurenci są tańsi i oferują mocniejsze silniki w wersjach podstawowych. C4 X staje w szranki z Hyundaiem Elantra (od 82 400 zł), Mazdą 3 Sedan (od 107 400 zł), Renault Megane Gran Coupe (od 104 900 zł) oraz Toyotą Corollą Sedan (od 103 900 zł). Trudno oczekiwać, że potencjalny klient, który sprawnie porusza się po konfiguratorach importerów, wybierze topowy 130-konny wariant benzynowy za cenę 141 350 zł, skoro w zakładce obok tyle samo kosztuje kompletnie wyposażona 186-konna Mazda 3 Sedan z pięcioletnią gwarancją. No, chyba że szczególnie zależałoby mu na przepastnym bagażniku.

 

Citroën C4 X Shine 1.2/130 KM

Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w cm

4600/1800/1525/2670

Pojemność bagażnika w l

380/1250

Prześwit w cm

15,6

Masa własna/dopuszczalna w kg

1278/1755

Średnica zawracania między krawężnikami w m

10,9

Silnik

1.2 PureTech/130 KM

Max. moment obr. w Nm przy obr./min.

230/od 1750

Przyśpieszenie 0-100 km/h w s.

10,3

Prędkość maksymalna w km/h

210

Zużycie paliwa na 100 km: miasto/120 km/h/140 km/h

7,1/5,5/7,4

Wartość RV po 3 l./90 tys. km wg Info-Ekspert

61,5

Cena wersji podstawowej

111 600

Cena wersji testowanej 1.2 130 KM Shine Pack w zł

141 350

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Citroën C4 X Shine 1.2/130 KM

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 27.07–7.08.2023

Ile: 1400 km

Komfort jazdy, wielkość bagażnika, niskie zużycie paliwa.

Zawiasy wnikające do przestrzeni bagażowej, palcujące się powierzchnie z błyszczącego tworzywa.

Przeczytaj również
Popularne