Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
MAN

Volkswagen Up! Samochód dla ludu

VW_UP_Poznan_2012_0351Volkswagen w założeniu był samochodem dla mas. Gdzieś w okolicy końca produkcji w Europie Golfa drugiej generacji ta idea przestała być najważniejsza. Volkswageny zamiast być tanie, były dobre, świetnie wykończone, niezawodne, ale niestety ich cena często nie pozwalała na to by na zakup nowego VW stać było obywatela "Kowalskiego". Up! to całkowicie nowy model, który dzięki niskiej cenie, a także świetniej jakości wykonania może podbić rynek małych samochodów i skłonić przeciętnego obywatela do zakupu nowego Up!'a zamiast "Passata B5 w dieslu od dziadka z Niemiec" po spotkaniu z pociągiem. Od samochodu segmentu A nigdy nie wymagaliśmy zbyt wiele. Wystarczyła niska cena, oszczędny silnik oraz komfort nie gorszy niż w komunikacji miejskiej, co nie stanowiło problemu nawet dla Fiata 126p. Miejskie mikro-samochody często są bardzo słabo wykonane, a także po prostu mało przyjemne w dłuższej eksploatacji. Jadąc na prezentację Vw Up!, która odbyła się w stolicy polskiego Volkswagena - Poznaniu, byłem przekonany, że nowe dziecko koncernu Vag będzie właśnie takie. Teraz mogę tylko powiedzieć, że myliłem się, bo to samochód który ogromnie pozytywnie mnie zaskoczył. Up! to nie pierwszy samochód Volkswagena w segmencie mikro-samochódów. Przodkowie nowego Up!'a, drogie Lupo, a także brzydki Fox nie zawojowały rynku i można otwarcie powiedzieć, że odniosły porażkę. Up! to pierwszy od dawna samochód koncernu Vag zbudowany od podstaw. Nowe jest w nim wszystko, płyta podłogowa, silniki, stylistyka i innowacyjne podejście do całego samochodu. Z zewnątrz Up! nie przypomina w niczym swoich przodów, oczywiście poza olbrzymim znaczkiem na masce, który dumnie prezentuje się na samym jej środku. Volkswagen postanowił grubą kreską odciąć się od tamtych nieudanych modeli. Bryła samochodu bardziej przypomina mikrovana niż Foxa, czy Lupo. Dzięki temu samochód w środku dysponuje ogromną ilością miejsca. W tej chwili w sprzedaży dostępna jest tylko wersja 3-drzwiowa, jednak drzwi są na tyle duże, że wsiadanie na tylną kanapę nie stanowi żadnego problemu nawet dla dorosłych osób. W ciągu tego roku pojawi się wersja 5-cio drzwiowa, które zapewne bardziej przypadnie do gustu klientom. VW_UP_Poznan_2012_0385Wsiadając do Up!'a również nie zobaczymy tu niczego znajomego z innych modeli. W oczy rzuca się deska rozdzielcza, świecąca, gładka i elegancka, którą dodatkowo możemy zamówić polakierowaną pod kolor nadwozia. Lakierowana blacha drzwi, które częściowo nie pokryte są tapicerką świetnie komponują się z deską rozdzielczą i nie sprawiają nieprzyjemnego wrażenia. Up! to samochód z najmniejszego segmentu dostępnego na rynku, jednak miejsca dla pasażerów w środku mógłby Up!'owi pozazdrościć nie jeden większy rywal. Dzięki bardzo dużemu rozstawowi osi a także sporemu rozmiarowi (jak na tą klasę) nadwozia mały Volkswagen bez problemu zmieści 4 osoby, co osobiście przetestowaliśmy. Nawet dłuższa podróż w nim kompletu dorosłych pasażerów nie sprawi większego problemu. W Up!'ie rewelacyjne wprost są przednie siedzenia z zintegrowanym zagłówkiem. Wsiadając do nich od razu czujemy, że jesteśmy na "swoim" miejscu. Zapewniają bardzo dobre trzymanie boczne, a także odpowiedni komfort podróżowania. Bagażnik zaprojektowano tak, by wygodnie przewozić w nim małe, codzienne bagaże, jak materiały biurowe, czy kilka segregatorów. Bagażnik ma dwie podłogi, a także funkcjonale haczyki do wieszania zakupów. 250 litrów, które oferuje przestrzeń ładunkowa, to naprawdę sporo jak na tą klasę. Up! pełen jest ciekawych rozwiązań i gadżetów. Jedną z ciekawostek jest opcjonalna nawigacja wraz z komputerem pokładowym - Maps&Go. Mając ten zestaw z pewnością możemy zrezygnować z naszej starej nawigacji. Ta zamontowana na konsoli środkowej, pokażę trasę dojazdu, wszystkie opcje związane z pracą samochodu, a także wskazówki dotyczące ekonomicznej jazdy. Do tego kiedy schowamy ją do kieszeni, pokaże drogę powrotną do zaprakowanego samochodu. Cena pakietu jest naprawdę atrakcyjna i wynosi zaledwie 1250 PLN. Równie ważny jest pakiet Cool&Sound, który za cenę około 2000 PLN dostarczy nam klimatyzacje i całkiem przyjemnie grające nagłośnienie. W Up!'ie znajdziemy sporą liczbę schowków i półek, tak by przewieźć ze sobą wygodnie wszystko to, co potrzebne jest nam w życiu codziennym. Nowy jest także silnik. Trzy cylindrowa jednostka napędowa o pojemności 1-litra nie ma zapewnić sportowych emocji, a cichą, pracę i mały apetyt na benzynę. Silnik dostępny jest w dwóch wersjach 60 KM oraz 75 KM. To w gruncie rzeczy ta sama jednostka napędowa, różniąca się jedynie szczegółami. Kultura pracy silnika jest wspaniała. Nawet wprawne ucho będzie miało problem z rozpoznaniem, że pod maską pracują tylko trzy cylindry. Silnik na niskich i średnich obrotach jest praktycznie niesłyszalny i nieodczuwalny w środku samochodu. Jego dynamika nie powala, ale producent deklaruje, że średnie spalanie nie powinno przekroczyć wartości 4,7l/100 km, co przy aktualnych cenach benzyny wydaje się być ogromnym plusem. W trakcie krótkiego testu miejskiego spalanie znacznie odbiegało od deklarowanej wartości, jednak mamy nadzieje, że w trakcie codziennej eksploatacji uda się obniżyć ten wskaźnik do wartości bliskiej zadeklarowanej przez producenta. Silnik połączony jest z nową, manualną skrzynią biegów, która jest niezwykle precyzyjna, a do tego dobrze zestopniowana. Pierwsze spotkanie z Up! jak wspomniałem odbyło się w sercu polskiego Volkswagena - Poznaniu. Up! będąc samochodem miejskim zazwyczaj będzie służył do jazdy do pracy czy też po zakupy. Jak na zakupy w Poznaniu to tylko do Starego Browaru. Organizatorzy dość dosłownie potraktowali to zdanie i... małe Volkswageny wjechały wprost do alejek sklepowych w Starym Browarze! Zwinność Up!'a pozwoliła bez trudu manewrować między butikami i wystawami sklepowymi bez najmniejszego problemu. Jeśli nowe dziecko VW poradziło sobie w tym miejscu, poradzi sobie w każdej, nawet najbardziej zatłoczonej miejskiej dżungli. A jak jeździ się Up!'em ? Zaskakująco dobrze! Samochód prowadzi się na prawdę dobrze, za równo w małych, ciasnych uliczkach, gdzie dobra widoczność pomaga w manewrach, jaki i w trakcie jazdy z większymi prędkościami w mieście, czy też poza nim. W samochodzie jest bardzo cicho, poziom głośności dorównuje autom z wyższych klas. Up! niezbyt dobrze czuje się tylko na autostradzie - ale nie do tego został stworzony. Układ kierowniczy dzięki wspomaganiu elektrycznemu pozwala na przyjemne kręcenie kierownicą podczas parkowania i pokonywania zakrętów. Silnik, szczególnie w mocniejszej wersji pozwala na bardzo sprawne poruszanie, a cały samochód sprawia wrażenie bardzo zwinnego. Tym autem po prostu chce się jeździć! Wszystko jest na swoim miejscu, działa jak należy i jak my tego byśmy oczekiwali. Za cenę 31 290 PLN można kupić podstawową wersję Take Up! Już w tej wersji samochód wyposażony jest we wszystkie możliwe systemy bezpieczeństwa. Dodając do tego pakiet Cool&Sound a także Maps&Go za cenę około 35 000 PLN mamy świetnie wyposażony, doskonale wykończony samochód z logo VW na masce. Głównymi konkurentami Up!'a będą świetnie sprzedające się Picanto, debiutująca właśnie nowa Panda, a także znane i lubiane Aygo oraz 107. Wszyscy oni mają się o co martwić, Volkswagen postawił poprzeczkę naprawdę wysoko. Mimo tego, że cena tego nie pokazuje Up! standardem i stylem pasuje bardziej do Fiata 500 i Audi A1, niż nudnych, tanich samochodów miejskich. Up! to niewątpliwie jeden z najciekawszych modeli Volkswagena ostatnich lat. Samochód w założeniu miał być tani, ale także odpowiedniej jakości i stylu. Śmiało można powiedzieć, że to się udało. Za przystępną cenę dostajemy ciekawy, miejski samochód, który pozwoli na wygodne przemieszczanie się po zatłoczonych miastach, a także w niedługich trasach z kompletem pasażerów. W tym samochodzie małe są dwie rzeczy - spalanie i cena. Fleet

Przeczytaj również
Popularne