Umowę leasingu można zawrzeć tylko w formie papierowej. To jedyny taki przypadek w sektorze usług finansowych. Czy rynek wart 150 miliardów złotych doczeka się zmian w przepisach, które są niezbędne do jakichkolwiek innowacji?
Art. 709 (2) Kodeksu cywilnego mówi wprost: "Umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie pod rygorem nieważności". Oznacza to, że niezależnie od przedmiotu umowy, czy jest nim samochód, maszyna budowlana czy drukarka, konieczne jest zachowanie formy pisemnej. Dlaczego?
Prawny archaizm
- To ewidentny archaizm. Papierowa forma w umowie leasingu to jedyny
przypadek w sektorze usług finansowych. Umowę kredytu, pożyczki, faktoringu
czy rachunku bankowego można zawrzeć elektronicznie - wyjaśnia Paweł Punda,
radca prawny specjalizujący się w nowych technologiach. - Utrzymywanie w
Kodeksie cywilnym konieczności zawierania umowy leasingu w formie papierowej
jest całkowicie niezrozumiałe, skoro umowę kredytu, w wyniku której również
powstaje zobowiązanie finansowe, można zawrzeć choćby sms'em - dodaje. Taką
możliwość przewiduje Prawo bankowe, które w art. 7. precyzuje: "Oświadczenia
woli związane z dokonywaniem czynności bankowych mogą być składane w postaci
elektronicznej". W ocenie Pawła Pundy, zmiana przepisów jest konieczna,
jeśli rynek leasingu ma się dalej rozwijać i wejść na ścieżkę innowacji.
Nowoczesny użytkownik może być w szoku
Problem postanowił nagłośnić Łukasz Domański, prezes Carsmile, internetowej
platformy, za pośrednictwem której można wyleasingować lub wynająć samochód.
- Mam wrażenie, że ta papierowa forma umowy zawieranej z klientem wywiera
piętno na całej branży leasingowej, zniechęcając ją do elektronizacji
wszelkich procesów, czyli w efekcie ogranicza innowacyjność rynku wartego
prawie 150 mld złotych - ocenia Łukasz Domański. Carsmile wystartował w
czerwcu ub.r. oferując możliwość wynajęcia lub wyleasingowania auta bez
wychodzenia z domu. - O ile w przypadku wynajmu, możemy podpisać z
użytkownikiem umowę elektronicznie (jest ona akceptowana sms'em, a
weryfikacja danych osobowych następuje poprzez przelew bankowy - przyp.
red.), to w przypadku leasingu konieczne jest przekazanie papierowych
dokumentów, a zatem osobisty kontakt z klientem - wyjaśnia Domański.
Użytkownicy platformy nie kryją zdziwienia taką formą. - Mamy nowoczesnych,
mobilnych klientów, przyzwyczajonych do tego, że w banku mogą dziś wszystko
załatwić elektronicznie i za każdym razem musimy im tłumaczyć, że formę
papierową narzucają nam przepisy i musimy jej dochować pomimo faktu, że
jesteśmy platformą internetową - relacjonuje szef Carsmile.
Przepaść między leasingiem a bankami
W ocenie Domańskiego, część firm leasingowych jest świadomych konieczności
elektronizacji umów, są nawet takie, które byłyby w stanie udostępnić kanały
cyfrowe w ciągu kilku miesięcy. Zdecydowanie więcej jest jednak takich,
które nie myślą jeszcze kategorią "digital". - Jest to o tyle zaskakujące,
że spółki leasingowe to w wielu wypadkach część większej grupy kapitałowej
skupionej wokół banku. Mamy więc w jednej grupie kapitałowej sytuację, w
której w banku uznaje się, że klient jest mobilny, aktywnie korzysta z
nowych technologii, aby zaoszczędzić swój cenny czas, a w leasingu każe się
temu samemu klientowi podpisywać papierowe dokumenty - dziwi się szef
Carsmile. Być może wynika to z faktu dynamicznego wzrostu branży w ostatnich
latach. Skoro bez większych nakładów na IT rynek rośnie o ponad 20% z roku
na rok, to być może większe inwestycje nie są po prostu teraz potrzebne.
Inaczej jest w sektorze bankowym, gdzie potężna konkurencja między bankami,
zmusza je do ciągłej pogoni za nowinkami technologicznymi, co sprawia, że
polski sektor bankowy jest innowacyjną gwiazdą na mapie świata.
Domański zwraca przy tym uwagę, że pod hasłem "digitalizacja" branży
leasingowej kryje się nie tylko kwestia umów, które są niejako zwieńczeniem
procesu obsługi klienta. Chodzi tu również o sposób składania wniosków czy
ocenę zdolności kredytowej. - W bankach gros tych procesów ma już od dawna
formę elektroniczną. Dziś mówi się o tym, do których czynności można
wykorzystać sztuczną inteligencję. Branża leasingowa jest na początku tej
drogi - podsumowuje szef Carsmile.
Carsmile