Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Konkurs

Fajny był - Kia Cee'd w Długodystansowym Teście Flotowym

kia1Nie ma chwili wytchnienia dla samochodów testowych, które trafiają do naszych jurorów, a ci, nie mają litości, ponieważ są skrupulatni i nic nie umknie ich uwagi. W grudniowym numerze miesięcznika „Fleet" przedstawiamy opinię dwójki jurorów.   KIA slyszMaciej Słyszfleet manager, MSD Polska Na początek...– Kochanie, przez najbliższy tydzień będziemy jeździć Kia cee'd!– Kia??? Nie mieli czegoś lepszego?Przyzwyczailiśmy się do takich opinii na temat koreańskich aut. Trwałość, wykończenie i zastosowane materiały pozostawiały wiele do życzenia, o stylistyce nie wspominając. Jednak wiedząc, co się święci, odpowiedziałem żonie: „poczekaj, jak go zobaczysz i wsiądziesz. Umówmy się, że pogadamy o tym samochodzie za tydzień, OK?".Jeśli chodzi o design i wygląd nadwozia, każdy widzi, że ktoś w Kia poszedł po rozum do głowy i zatrudnił projektanta, odbierając tę działkę styliście wyposażenia łazienkowego. Nie jest to kolejny nudny do granic możliwości Golf czy kolejny kosmetyczny faceliftingFocusa. Aż się nie chce wierzyć, że to Kia. No, to jazda...Mieliśmy okazję sprawdzić auto w ruchu miejskim, jak i w trasie. Do testu przekazano nam 5-drzwiowego hatchbacka w najbogatszej wersji wyposażeniowej XL plus dodatki oraz z najmocniejszym oferowanym silnikiem Diesla 1.6, który daje nam do dyspozycji 128 KM. Po pierwszych kilometrach zauważyłem, że skrzynia biegów, jak i właściwości jezdne stoją na bardzo wysokim poziomie. Odnosi się wrażenie pełnej kontroli nad samochodem, a precyzyjny układ kierowniczy tylko nas utwierdza w przekonaniu, że to my jesteśmy panem sytuacji. Praca drążkiem skrzyni biegów to również czysta przyjemność i niejedno auto klasy premium pozazdrościłoby precyzji przełączania biegów. Auto nie jest może demonem prędkości, ale w jeździe miejskiej sprawdza się doskonale. Na trasie dało się odczuć brak mocy pod nogą, jednak zawsze istnieje alternatywa w postaci mocniejszego o 10 koni benzyniaka. Hamulce? Takie, jakie powinny być. Dla mnie najważniejsze, jest żeby w samochodzie hamowanie nie odbywało się w systemie 0–1, czyli albo stoisz, albo jedziesz. W Kii przy ostrym hamowaniu nagłe szarpnięcie nie urwie nam głowy, ale również możemy być spokojni, że w razie potrzeby auto nas nie zawiedzie. No, a co z wnętrzem?To już osobna historia. Nasz samochód testowy to wersja XL dodatkowo doposażona (chciałoby się powiedzieć: do granic zdrowego rozsądku). Nie wiem, ile sztuk Kia sprzeda tak wyposażonych cee'dów, ale nie spodziewałbym się tutaj rewelacji. O cenach później, jednak muszę tutaj wspomnieć o jednej wspaniałej rzeczy – podgrzewanie kierownicy. Wczoraj, wsiadając do samochodu, dłonie nie przymarzły mi do kółka, ponieważ w ciągu 30 sekund rozgrzało się do temperatury małego piecyka. Brawa za taki gadżecik. Skupmy się jednak na materiałach i wykończeniu. Dla mnie bomba. Naprawdę byłem bardzo miło zaskoczony (znowu?). Plastik, wstawki fortepianowe, jak i skóra to wszystko solidne i miłe w dotyku. Nie ma miejsca na kompromis i na rzecz, do której mógłbym się przyczepić. Tutaj musimy przejść do najsłabszego punktu programu – bagażnik, a raczej bagażniczek, o pojemności 380 l. Podczas wyjazdu za miasto spakowaliśmy do niego podwozie od wózka dziecięcego i... to wszystko. Gondola i torba z niemowlęcym niezbędnikiem jechała na przednim fotelu.Ile i dlaczego tak drogo?No, cóż, nie ma nic za darmo. Zatem przejdę od razu do rzeczy. Nasza wersja cee'da, z tymi wszystkimi ciekawostkami (panoramiczny dach, kamera cofania, park assist, lane assist itd.) to koszt w okolicach 110 000 zł. Cena astronomiczna jak na małego hatchbacka, ale pamiętajmy, że w zamian dostajemy mocny silnik, nowoczesny design samochodu z wyposażeniem godnym najlepszych marek premium....a tak ogólnie?Nie jest to auto rodzinne. Clark Griswold na pewno nie pojechałby cee'dem na rodzinną wyprawę przez Stany do Wally Word, jednak myślę, że Magda M. na pewno by się nim zainteresowała i porzuciła nudne, małe żelazko (Suzuki Swift) na rzecz koreańskiego drapieżnika. Co prawda ceny testowanej wersji wyposażeniowej są zaporowe dla młodych, ambitnych, zaraz po studiach, ale rezygnacja z kilku nadprogramowych gadżetów otwiera pole do negocjacji rozsądnej ceny ze sprzedawcą, który zawsze będzie nas namawiał na lane assist, bez którego podobno nie da się jeździć. Kia nowym cee'dem postawiła grubą kreskę oddzielającą nową atrakcyjną i ciekawą epokę od tej, której nie powinniśmy pamiętać.A więc:– Kochanie, jutro oddaję cee'da.– Szkoda. Fajny był. kia przybylskiRobert Przybylskidziennikarz motoryzacyjny Segment aut klasy średniej jest najważniejszy w Europie. Szturmem wdarła się do niego Kia z modelem cee'd. Druga generacja cee'da jest dobrze wyposażona i przyjemna w prowadzeniu.Kompaktowe modele popularnych marek coraz bardziej upodobniają się do aut luksusowych. Miękkie tworzywo pokrywające deskę rozdzielczą, wskaźniki w chromowanych ramkach, wielofunkcyjne kierownice oraz bogate elektroniczne wyposażenie, m.in.: nawigacja, asystent parkowania, podgrzewanie kierownicy bądź system sygnalizacji o niezamierzonym opuszczeniu pasa ruchu, spotykane są już w większości aut niezależnie od segmentu. Równie bogata jest lista opcji w nowej Kii cee'd, w której możemy np. cieszyć się z kluczyka zbliżeniowego otwierającego drzwi i podświetlającego klamkę. Porządnie wykonane wnętrze zachęca do zajęcia miejsca za kierownicą. Jej wieniec dobrze leży w dłoniach, a fotel kierowcy jest wygodny. Prowadzący ma dobrą widoczność, a manewrowanie ułatwia zwężający się przód. Auto jest także bardzo zwrotne, ma mały promień zawracania, wynoszący 5,3 m.Testowany samochód prowadził się bardzo precyzyjnie, co jest wynikiem zamontowania 17-calowych obręczy i opon o profilu 45. O ile sprzyjają one szybkiej jeździe po równej nawierzchni, o tyle są niekomfortowe na wyboistych drogach. Niskie ściany opon nie amortyzują nierówności. Dużo lepszym wyborem są obręcze 16-calowe i opony o profilu 55, a przy okazji pozwalają zaoszczędzić tysiąc zł, bo tyle kosztuje dopłata za większe obręcze. Samochód wyposażony został w wysokoprężny silnik o pojemności 1,6 l i mocy 110 KM. Diesel, chociaż o małej pojemności, całkiem nieźle radzi sobie z autem. Wymaga jednak uwagi od prowadzącego: dla osiągnięcia najlepszej dynamiki i niewielkiego zużycia paliwa, obroty nie mogą spaść poniżej tys. obr./min oraz przekraczać 2 tys. W ruchu miejskim zużycie paliwa waha się od 6,5 do 7,5 l. Niewielki silnik wysokoprężny jest cichy, wytłumienie pracy zapewnia turbosprężarka. Przełączanie biegów w sześciostopniowej ręcznej skrzyni przełożeń jest szybkie i płynne. Nowy cee'd ma elektryczny hamulec ręczny uruchamiany klawiszem. Nie wymaga siły w przeciwieństwie do klasycznego, z dźwignią, jednak z doświadczeń warsztatów wynika, że elektrycznie uruchamiany łatwo może skorodować po kilku zimach. Skutkiem jest awaria całego układu elektrycznego samochodu.Autem może podróżować do pięciu osób. Cee'd nie wyróżnia się w segmencie in minus wielkością miejsca na nogi lub pojemnością bagażnika. Wynosi ona 380 l, a po złożeniu oparcia tylnej kanapy wzrasta do 1380 l.  

Przeczytaj również
Popularne