Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Długodystansowy Test Flotowy : Kilkudniowa przygoda z Kią

niewiadomskiPrzyznam, że nie miałem wcześniej przyjemności zapoznać się z nową Kią. Już na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z nowoczesnym autem, w niczym nieprzypominającym modele Kii jeszcze sprzed kilku lat... Rafał Niewiadomskiadministrator floty samochodowej PFLEIDERER Grajewo S.A. Drapieżnie stylizowane reflektory i łagodne linie nadwozia wyglądają nowocześniej. Takich kształtów nie powstydziłby się żaden z czołowych europejskich producentów tego segmentu. Wnętrze również nie przypomina starszych koreańczyków, jest świetnie wykończone i przyjemne dla oka. Sama stylizacja to jednak nie wszystko. Nowego koreańczyka dopracowano również pod względem technicznym, choćby w zakresie bezpieczeństwa. Koreański producent dokonał niesamowitego skoku w tym zakresie. Poprzednik cee'da – Cerato – uzyskał ledwie trzy gwiazdki w testach Euro NCAP. Kia cee'd w pierwszej odsłonie uzyskała pięć gwiazdek, podobnie jak najnowszy model. Tyle że nowość oceniano wg dużo bardziej rygorystycznych kryteriów.Autko zatankowane, piękna słoneczna zimowa sobota, rozpoczynamy jazdę. Udajemy się na autostradę i po paru kilometrach jazdy zauważyłem pierwszy z trzech mankamentów, jakie mi przeszkadzały. Podczas zmiany biegów chrobot wydobywający się z mechanizmu daje poczucie, że mamy do czynienia z czymś wykonanym z kiepskiej jakości materiałów. Druga wada, która przykuła nie tyle wzrok co słuch, to dość mocno przeszkadzający szum docierający do kabiny przy prędkości przelotowej na autostradzie 140 km/h. Rywale potrafią być cichsi. Trzecia wada to są zbyt krótkie siedziska, szczególnie dla rosłego Europejczyka. I to właściwie koniec mojego narzekania.To, co mi się bardzo podobało, to trzystopniowa regulacja siły wspomagania dostępna pod kciukiem na kierownicy. Po kilkuset kilometrach zjeżdżamy z autostrady na wąskie i kręte drogi, wspomaganie ustawiamy na komfort. Zawieszenie tego kompaktu spisuje się świetnie. Jazda Kią sprawiła mi tyle radości, że zdarzyło mi się zapominać o tankowaniu, i z dnia na dzień miałem coraz większą ochotę na jazdę tym samochodem.Silnik, który miała testowana Kia, to 1.6 CRDi/128 KM. W moim odczuciu, jak na diesla 1.6, powinien on być bardziej dynamiczny i oszczędniejszy. Podczas spokojnej jazdy średnie spalanie, jakie uzyskałem, to 6,6 l/100 km. Taką samą wartość uzyskałem na tych samych trasach wyraźnie większą i cięższą Škodą Superb 2.0 TDI/170 KM. Najlepsi kierowcy w mojej flocie, jeżdżąc Škodą Octavią 1.6 TDI/105 KM, uzyskują średnie wartości w przedziale 4,8 l/100 km. We flotach pokonujących rocznie kilka milionów kilometrów zmniejszenie spalania o 0,5 l/100 km daje niezłe oszczędności

Przeczytaj również
Popularne