„Ile to kosztuje? – 350 tysięcy złotych. – Wart jest tej ceny.” To chyba najlepsza rekomendacja dla nowego Volkswagena California wypowiedziana przez użytkowniczkę tego samochodu po tygodniowej podróży po Polsce.
Kampery budowane na bazie średniej wielkości pojazdów użytkowych o DMC ok. 2,8 tony okazują się niezwykle praktycznym kompromisem dla obieżyświatów. Nie mają one ograniczeń prędkości jak większe kampery, wjadą do parkingów podziemnych ze względu na swoją wysokość nieprzekraczającą dwóch metrów. Do tego zajmą tyle samo miejsca do parkowania co wiele klasycznych samochodów. Mają też bogate możliwości aranżacji wnętrza: kuchenkę, lodówkę, zlew, a nawet zewnętrzny prysznic. Główna różnica w porównaniu z pełnowymiarowymi kamperami polega na mniejszej liczbie szafek, rozbudowanych systemów audio i wideo oraz braku WC na pokładzie. Dla wielu użytkowników nie jest to jednak problemem. W efekcie średniej wielkości zabudowy typu kamper cieszą się niezwykłą popularnością. Chyba najbardziej pożądanym modelem tego segmentu jest Volkswagen California. Sprawdziliśmy dlaczego.
Volkswagen od lat 50. jest specjalistą w budowie niewielkich kamperów na bazie aut użytkowych. Wersje z unoszonym dachem i częścią kuchenną budowano już na pierwszej generacji T1. Przez dekady kolejne generacje tego pojazdu ugruntowały mocny wizerunek Volkswagena jako dostawcy wzorcowych pojazdów campingowych średniej wielkości. Gama kamperów będzie jeszcze rozszerzana. Na przyszły rok zapowiedziano debiut modelu California na bazie elektrycznego ID. Buzz.
W obecnej postaci testowany przez redakcję „Fleet” Volkswagen California wytwarzany jest od 2019 roku. Do niedawna model oferowany był w trzech odmianach różniących się zaawansowaniem rozwiązań ułatwiających wyjazdy turystyczne: Coast, Beach oraz Ocean. Obecnie dostępne są dwie ostatnie, ale w kilku dodatkowych wariantach każda. Wersja Beach od Ocean różni się przede wszystkim poziomem wyposażenia turystycznego i układem foteli. Ma ona np. minikuchnię z jednym palnikiem składaną w ścianę boczną. Wersja Ocean oferuje już klasyczną dwupalnikową kuchnię, zlew i lodówkę. Użyczyliśmy właśnie wersję Ocean z najbogatszym wyposażeniem turystycznym.
California cieszy funkcjonalnością kabiny, w szczególności liczbą praktycznych schowków tu i ówdzie. Deska rozdzielcza jest identyczna z innymi modelami osobowymi. Jest ona prosta, a obsługa okazuje się niezwykle intuicyjna. Cyfrowy zestaw wskaźników za kierownicą pokazuje czytelny obraz, nieprzekombinowany grafikami. Twarde tworzywa sprawiają dobre wrażenie i prezentują wyższą jakość niż te, jakie oferuje model T7. W długiej podróży pasażerowie z pewnością docenią szeroki zakres regulacji fotela i kierownicy oraz obecność regulowanych podłokietników z dwóch stron foteli. Byleby tylko nie zapomnieć o złożeniu tych zewnętrznych przy wysiadaniu. Grozi to ich wyłamaniem.
Najciekawsze rozwiązania znajdziemy jednak za oparciami przednich foteli. Wnętrze jest starannie przemyślane i wyposażone we wszystko to, co jest potrzebne nawet czwórce pasażerów podczas turystycznych wojaży. Kabinę wykończono wysokiej jakości jasnymi laminatami, imitującymi drewniane panele, łączonymi równie dobrej jakości tworzywami i listwami matowego aluminium. Po otwarciu przesuwnych drzwi naszym oczom ukaże się przesuwana w prowadnicach 2-osobowa kanapa mająca funkcję pochylania. Pod kanapą znajdziemy głęboki wysuwany schowek, w którym np. zamocowano składaną korbkę do odkręcania bocznej markizy.
Tuż za kanapą, na lewej ścianie pojazdu, zamontowano kuchnię gustownie przykrytą przydymionymi płytami z hartowanego szkła. Prezentują się one niezwykle elegancko. Po ich uniesieniu od lewej ujrzymy pokaźnej głębokości lodówkę z wygodnymi segregatorami na butelki itp. Pośrodku osadzono płytę gazową, a z prawej strony zlew. Przestrzeń użytkową może stanowić część kuchni aktualnie nieużywana, zakryta szklaną płytą lub składany stolik na ścianie kuchni. Pojazd dysponuje specjalnym schowkiem za tylnym nadkolem do przechowywania niewielkich butli gazowych. Po lewej stronie kuchni osadzono niezwykle praktyczne szafki wyposażone w przesuwane lub uchylne drzwiczki. W starszych egzemplarzach Californii stosowano w ich miejsce przesuwne żaluzje. Za oparciami kanapy na specjalnej półce ułożono składany materac. Tuż pod półką znajdziemy całkiem sporą przestrzeń na bagaże.
Ale to jeszcze nie koniec. Pełnię swoich możliwości California odkrywa przed nami już po zaparkowaniu, np. na polu namiotowym. Wystarczy rzut oka na niezwykle praktyczny panel dotykowy osadzony na podsufitce, by odkryć, że możemy automatycznie podnieść dach. Całość tego procesu zajmie nam kilkadziesiąt sekund. Dach składa się także automatycznie. Trzeba tylko pilnować, by materiał poszycia składał się odpowiednio. W innym wypadku powstanie nieszczelność, która może przepuszczać wodę do środka lub być źródłem hałasu w czasie jazdy. Zwykle jednak płyta dachowa składała się bezproblemowo.
Jeśli lubimy bliskość natury, lepiej skorzystajmy z górnego łóżka. Cienkie materiałowe ściany pozwolą nam wsłuchać się w otaczającą przyrodę, ale jednocześnie ochronią nas przed insektami.
Poprzez panel dotykowy w podsufitce możemy włączyć lodówkę i ustawić poziom jej schładzania oraz zaprogramować działanie ogrzewania postojowego. Pozwala on również kontrolować poziom energii w pojeździe, ilość dostępnej i zużytej wody. Do tego daje możliwość sterowania niezwykle praktycznie rozlokowanymi po wnętrzu lampkami i listwami LED. Co więcej, mamy możliwość sterowania intensywnością oświetlenia. W rezultacie możemy łatwo zadbać o odpowiednio nastrojowe podświetlenie. Energia zgromadzona w dodatkowym akumulatorze bez problemu starczy na kilka dni użytkowania światła, lodówki oraz ładowanie smartfonów i laptopa. Zewnętrzne gniazdo ładowania 230V, osadzone na lewej ścianie pojazdu, umożliwia podłączenie do zewnętrznych źródeł zasilania.
Do tego samochód ma specjalne gniazdo do tankowania wody.
Po automatycznym uniesieniu dachu pozostaje nam jeszcze unieść osadzoną na teleskopach płytę, na której znajduje się sprężynowy materac. Powstała przestrzeń ma ok. dwóch metrów wysokości i pozwala na swobodne przemieszczanie się po wnętrzu i dostęp do kuchni w pozycji pionowej. Praktyczność podnosi możliwość odwrócenia przednich foteli do wnętrza, dzięki czemu uzyskamy wygodne miejsce wypoczynku dla czterech osób.
Praktycznym rozwiązaniem jest osadzona z prawej strony ręcznie wysuwana markiza, wysuwana na odległość dwóch metrów od pojazdu. Pod nią możemy swobodnie postawić dwa składane krzesła mieszczące się na co dzień w klapie bagażnika. Można je wyjąć i włożyć tylko, gdy klapa jest w pozycji uniesionej. Do tego między krzesłami możemy postawić składany stolik umieszczony w drzwiach przesuwnych.
Jeśli złapie nas sen, a podróżujemy we dwójkę, to mamy dwie opcje. Przesuwając i składając kanapę na płasko, możemy na niej rozłożyć materac. Intymność zapewnią nam rolety we wszystkich oknach, nawet w przesuwnych drzwiach i szybie przedniej. Okna drzwi przednich mają dopasowane przesłony montowane na magnesy.
Drugą opcją jest opuszczenie górnej płyty z materacem do pozycji poziomej. Wejście na górne łóżko wymaga sprawności i najlepiej dokonać tego po odwróconym do wnętrza fotelu przednim. Materiałowe ściany boczne wyposażone są w okna, w których znajdują się siateczki chroniące nas przed owadami. Przebywanie na górnym łóżku pozwala intensywniej obcować z naturą. Wszelkie dźwięki ptaków, padającego deszczu, szum wiatru są wyraźnie słyszalne, a przestrzeń ta ulega szybszemu wychłodzeniu niż na łóżku dolnym. Łóżko dolne oferuje zatem wyższy komfort akustyczny i termiczny.
Do napędu Californii wykorzystywane są wyłącznie silniki Diesla 2.0 TDI o mocy 150 lub BiTDI 204 KM. Pierwszy z nich współpracuje wyłącznie z 6-biegową skrzynią mechaniczną, a drugi przekładnią dwusprzęgłową 7-DSG. Pojazd ma możliwości holowania przyczepy hamowanej o masie do 2500 kg. Podróż na długich dystansach jest dużą przyjemnością. Hałas pochodzący z silnika Diesla oraz powietrza owiewającego nadwozie jest mało uciążliwy, zwłaszcza do prędkości 120 km/h. Nie odczuwamy zmęczenia m.in. dzięki wspomnianym wygodnym fotelom o szerokim zakresie regulacji. Widoczność zza kierownicy jest w tym modelu wręcz wzorcowa. Samochód prowadzi się pewnie podczas jazdy na wprost, a do tego oferuje wysoki komfort tłumienia nierówności dróg jak na samochód o genach pojazdu dostawczego. W czasie szybszego pokonywania zakrętów czujemy wysoką masę pojazdu, ale samochód daleki jest od utraty stabilności. Podróż z prędkością 120 km/h oznacza zużycie oleju napędowego na poziomie 7,8 l/100 km. Szybsza jazda oznacza wyraźny wzrost zużycia – przy 140 km/h do poziomu 9,4 l na setkę. Nieśpieszna jazda w trasie pozwoli na spokojne zmieszczenie się w siedmiu litrach na 100 km.
Volkswagen California okazuje się pojazdem niezwykle wszechstronnym. Pozwala zarówno na swobodny szybki wyjazd na 1–2 dni za miasto lub wielotygodniowe wakacje po Europie. Tyle że jego użytkowanie wiąże się z korzystaniem np. z pól namiotowych lub MOP oferujących zaplecze sanitarne. Volkswagen California nigdy nie był okazją cenową, ale też możemy być pewni, że pojazd będzie znakomicie trzymał wartość w kolejnych latach. Podstawowa wersja Beach Camper startuje z ceną 235,5 tys. zł. Gdy zażyczymy sobie mocniejszy silnik wraz ze skrzynią DSG, cena skoczy do 267,2 tys. zł. Prezentowana wersja Ocean to już koszt blisko 350 tys. zł. Konkurencję stanowią głównie wersje kamper budowane na bazie Renault Trafic oraz Forda Transit CustomNugget. Ten ostatni w bardzo zbliżonej kompletacji kosztuje 326 tys. zł.
Volkswagen California Ocean |
|
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w cm |
4904/1904/1990/3000 |
Średnica zawracania między krawężnikami w m |
11,9 |
Pojemność bagażnika w l |
4000 |
Masa własna/dopuszczalna w kg |
2483/3080 |
Silnik |
2.0 TDI o mocy 204 KM |
Maksymalny moment obr. przy obr./min. |
450/1400-2250 |
Prędkość maksymalna w km/h |
203 |
Zużycie paliwa na 100 km w teście: |
7,4/6,5/7,8/9,4 |
Cennik w zł od |
347 241 |
Kto testował: Przeysław Dobrosławski
Co: Volkswagen California Ocean
Gdzie: Warszawa
Kiedy: 8–15.07.2022
Ile: 1150 km
Znakomity wizerunek przekładający się na niski spadek wartości, niezwykle praktyczne wnętrze pełne użytecznych funkcji w turystyce, względnie oszczędny silnik, wysoki komfort jazdy, wygoda jazdy w dłuższych podróżach, wygodna pozycja za kierownicą, wygodne łóżka.
Cennik, okres oczekiwania na zamówiony pojazd, składanie i przesuwanie kanapy wymaga sporego wysiłku.