Lamborghini bije rekordy sprzedaży. W pół roku tylko w Polsce równe 40 szt.
W pierwszym półroczu 2024 roku Automobili Lamborghini sprzedało rekordową liczbę 5558 samochodów. Tylko w Polsce nowe lambo odebrało 40 klientów. I to wszystko dzięki zaledwie trzem modelom: Revuelto, Urus i Huracán.
Lamborghini sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Na całym świecie w pierwszej połowie roku to już 5558 aut, w Polsce aż 40. W porównaniu z pierwszą połówką ubiegłego roku, w której sprzedano 24 sztuki, to wzrost o 66 proc.
Przychód całej firmy wyniósł 1 621 mln euro, co oznacza wzrost o 14,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku. Zysk operacyjny osiągnął rekordowy poziom 458 mln euro. Rentowność firmy w pierwszym półroczu 2024 roku osiągnęła imponujący poziom 28,2 proc.
Jesteśmy niezwykle dumni z osiągniętych rezultatów. Przechodzimy przez kluczową fazę, wspieraną największą inwestycją w historii firmy, której głównym celem jest rozszerzenie naszej oferty produktowej – podkreśla Stephan Winkelmann, prezes i dyrektor generalny Automobili Lamborghini.
Liderem sprzedaży pozostają Stany Zjednoczone z 1 621 dostarczonymi samochodami, następnie plasują się Niemcy (595), Wielka Brytania (514), Japonia (354), Chiny kontynentalne, Hongkong i Makau (337) oraz Włochy (268).
Sprzedaż samochodów w trzech makroobszarach jest nadal równomiernie zrównoważona: EMEA (2 498), Americas (1 849) i APAC (1 211).
Szans na Huracana brak
A ile trzeba czekać na nowe lambo? Długo. Czas oczekiwania na model Revuelto przekracza dwa lata. Zamówienia na Huracána praktycznie są już wypełnione aż do planowanego zakończenia produkcji w grudniu.
Oznacza to, że szanse na zakup Huracana są bardzo nikłe. Urus SE z kolei, zaprezentowany w kwietniu na Międzynarodowej Wystawie Motoryzacyjnej w Pekinie, spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem klientów, a zamówienia pokrywają około roczną produkcję.
Rok 2024 jest kluczowy dla realizacji planu dekarbonizacji. Kolejnym kamieniem milowym będzie prezentacja następcy Huracána, która odbędzie się już 16 sierpnia podczas Monterey Car Week — w tym samym miejscu, gdzie w zeszłym roku zadebiutował koncepcyjny model Lanzador, pierwszy w pełni elektryczny samochód marki.
Z satysfakcją obserwujemy ścieżkę wzrostu. Nawet w roku przejścia na technologię hybrydową możemy potwierdzić wzrost kluczowych wskaźników finansowych i biznesowych, co odzwierciedla siłę marki w segmencie luksusowym i supersportowym – mówi Paolo Poma, dyrektor zarządzający i finansowy Automobili Lamborghini.
Nowy supersportowy samochód HPEV (High Performance Electrified Vehicle) zamknie proces hybrydyzacji gamy Lamborghini. Wyposażony w innowacyjny silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem w połączeniu z systemem hybrydowym, obiecuje najlepsze w klasie osiągi i niezrównane wrażenia z jazdy.
Szanowni Państwo,