Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Shell

Ford za 115 zł miesięcznie funduje jazdę bez trzymanki

Komisja Europejska dopuściła do użytku technologię Ford BlueCruise. Jazda autonomiczna 2. poziomu, czyli bez trzymania rąk na kierownicy w 15 krajach Unii Europejskiej stała się faktem. Co z Polską?

Formalnie system prowadzenia pojazdu bez udziału rąk kierowcy został dopuszczony na polskich autostradach. Oznacza to, że wsiadając w Forda, wyposażonego w technologię BlueCruise (na razie tylko Mustang Mach-E), można przejechać np. ze Świecka do Warszawy, nie dotykając nawet kierownicy. Co więcej, podróżujący ze Szwecji do Włoch można także korzystać z BlueCruise w sześciu krajach, pokonując prawie 3000 kilometrów i spędzając ponad 25 godzin za kierownicą bez trzymania rąk na kierownicy.

Samochód będzie jechał sam, rozpoznając oznaczenia poziome dróg, znaki ograniczenia prędkości i zmieniające się warunki drogowe. Jest jednak pewien haczyk, usługa Ford BlueCruise dostępna jest na razie wyłącznie w modelu Mustang Macha-E i wymaga subskrypcji. Cena? 115 zł za miesiąc lub 1300 zł za rok. Jeśli ktoś nie jest do końca przekonany, jak działa BlueCruise, może skorzystać z bezpłatnego 90-dniowego okresu próbnego.

Co ważne właściciele starszych Mustangów Mach-E również będą mogli skorzystać z nowej technologii, dzięki aktualizacji oprogramowania OTA.

Autonomia 2. poziomu

System BlueCruise umożliwia kierowcy obsługę pojazdu bez trzymania rąk na kierownicy i to na nieograniczonym dystansie i w nieograniczonym czasie. Aktywujesz system i gotowe. Samochód jedzie sam, dokładnie tak, jak przy wykorzystaniu aktywnego tempomatu. Czysta jazda bez trzymanki.
Różnica między BlueCruise a aktywnym tempomatem jest jednak taka, że w tradycyjnym rozwiązaniu po ok. 15-30 sekundach samochód będzie kazał kierowcy przejąć kontrolę a po zignorowaniu tego komunikatu, wyłączy aktywny tempomat.

Jak to działa?

Auto korzysta z zaawansowanych technologii kamer i czujników radarowych oraz wykorzystuje tempomat adaptacyjny z funkcją Stop&Go, z wyśrodkowaniem pasa ruchu i rozpoznawaniem znaków prędkości. Kamera umieszczona w zestawie wskaźników i skierowana na kierowcę, cały czas monitoruje wzrok (także w okularach przeciwsłonecznych) i pozycję głowy, przypominając kierowcy o tym, że musi patrzeć na drogę i zachowywać pełną koncentrację.

Samochód sam monitoruje oznaczenia poziome dróg, znaki ograniczenia prędkości i zmieniające się warunki drogowe, dzięki czemu może przejęć kontrolę nad układem kierowniczym, przyspieszeniem, hamowaniem i położeniem na pasie ruchu, a także utrzymywać bezpieczną odległość od pojazdów poprzedzających – od wysokich prędkości autostradowych aż do całkowitego zatrzymania się w sytuacji, kiedy samochód porusza się w korku.

W przeciwieństwie do innych rozwiązań — takich jak Autopilot Tesli, który wymaga od kierowcy trzymania rąk na kierownicy — BlueCruise nie wymaga utrzymywania rąk na kierownicy w trakcie działania systemu (wyjątkiem są nagłe sytuacje drogowe, o których BlueCruise alarmuje kierowcę). Inny jest także sposób samej komunikacji. Zestaw wskaźników zmienia się, informując o tym, że samochód jest w trybie jazdy bez użycia rąk za pomocą tekstu i niebieskich sygnałów świetlnych, skutecznych nawet w przypadku osób z daltonizmem.

Gdzie działa?

System od kilku lat działa w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Dopiero później trafił do Europy. Po udanych testach w Wielkiej Brytanii Komisja Europejska zdecydowała się dopuścić go do użytku w kolejnych 15 krajach wspólnoty na ponad 133 000 kilometrach odcinków wyznaczonych autostrad tzw. Blue Zones, w tym na autostradach w Polsce. To m.in. Włochy, Niemczy, Hiszpania, Wielka Brytania.

Te tzw. Blue Zones to jednak wszystkie autostrady. Nie są to żadne strefy ani odcinki testowe, tylko autostrady dopuszczone przez ustawodawcę do jazdy autonomicznej 2. poziomu.

W praktyce oznacza to, że to sam system je rozpoznaje i daje kierowcy możliwość aktywowania jazdy autonomicznej. Jeśli nie będzie to możliwe np. ze względów formalnych, Ford BlueCruise nie będzie aktywny.

Nowość, ale w Europie

Po drogach całego świata porusza się ponad 420 tys. samochodów marek Ford i Lincoln, wyposażonych w system BlueCruise. Ogółem kierowcy na całym świecie przejechali już ponad 342 miliony kilometrów, pozwalając, by prowadzenie samochodu przejmował system BlueCruise.

Przeczytaj również
Popularne