Bestseller na nowo - Nissan Qashqai

26 stycznia 2014

Nissan wprowadzając do oferty Qashqaia pierwszej generacji idealnie wyczuł moment, w którym rodziła się moda na kompaktowe crossovery. Obecnie debiutuje druga generacja tego modelu. Redakcja Fleet sprawdziła jak ten samochód spisuje się na drogach Chorwacji. Od momentu debiutu w 2007 roku do dziś bramy brytyjskiej fabryki w Sunderland opuściło ok. 2 mln Nissanów Qashqai. Mocną pozycję wypracował sobie również w Polsce, gdzie od początku produkcji plasuje się w czołówce rankingów sprzedaży. Czy debiutująca w Polsce druga generacja Qashqaia utrzyma tę pozycję? Większy i lżejszyQashqai drugiej generacji został zbudowany w oparciu o nową platformę podwoziową koncernu Renault Nissan nazwaną CMF. Nowy model jest o 4,9 cm dłuższy, 2 cm szerszy i 1,5 cm niższy niż starszy model, ale mimo większych rozmiarów producentowi udało się obniżyć masę w stosunku do poprzednika - o przeciętnie 40 kg.W zakresie wyglądu producent nie eksperymentował i zastosował zbliżoną do poprzednika linię. Qashqai przyciąga uwagę atrakcyjną i wyrazistą stylistyką z mocno zarysowanymi krzywiznami i krawędziami. To jeden z pierwszych aut kompaktowych wyposażonych w pełni diodowe reflektory przednie (w wyższych wersjach), które zużywają o 50% mniej energii niże ksenony stosowane w poprzedniej generacji. Więcej elektronikiWyraźnie lepiej jest za to w środku za sprawą zastosowania materiałów lepszej jakości i większej liczby miękkich, bardziej eleganckich tworzyw. W zestawie zegarów pojawił sie kolorowy 5-calowy komputer pokładowy wyświetlający informacje m.in. asystent pasa ruchu czy asystent znaków drogowych. W nocy zwraca uwagę czerwone diodowe podświetlenie na konsoli wokół dźwigni zmiany biegów oddając nieco elegancji. Qashqaia drugiej generacji wyposażono w nowy system NissanConnect. W jego skład wchodzą 7-calowy ekran dotykowy z funkcją łączności ze smartfonem poprzez bluetooth. W przyszłości system będzie oferował dostęp do szeregu aplikacji muzycznych, społecznościowych, rozrywkowych oraz związanych z podróżowaniem. NissanConnect obsługuje wprowadzone niedawno przez GoogleR funkcje wyszukiwania informacji i przesyłania ich do komputera pokładowego w samochodzie. Rozwiązanie to umożliwia np. planowanie trasy podroży jeszcze na komputerze domowym.Informacje z centralnego wyświetlacza, np. o średniej i aktualnej prędkości, zużyciu paliwa, wskazówki systemu nawigacji, mogą być prezentowane również na dodatkowym wyświetlaczu na panelu wskaźników. Sam ich zestaw, z 5-calowym kolorowym ekranem TFT, który w trybie rotacyjnym wyświetla informacje graficzne prezentuje się bardzo okazale. Co ciekawe kolorystykę tego wyświetlacza można dostosować np. do koloru nadwozia pojazdu.Konstruktorzy powiększyli bagażnik Qashqaia o 29 litrów (teraz ma on 439 litrów). Po złożeniu oparć tylnej kanapy jego pojemność wzrasta do 1277 litrów. Klapa bagażnika podnosi się o 15 cm wyżej w starszym modelu zmniejszając ryzyko uderzenia się o nią. Z drugiej strony próg załadunku znajduje się w nowym modelu kilka cm wyżej niż poprzedniku. Downsizing w modzieW przednim zawieszeniu Qashqaia zastosowano kolumny MacPhersona, a w tylnym belkę skrętną (dla wersji przednionapędowej) lub układ wielowahaczowy (dla wersji 4x4). Nissan opracował dwa tryby pracy układu kierowniczego. W trybie „normalnym" kierownica obraca się lekko, co przydaje się np. w mieście, przy manewrowaniu z niską prędkością. W trybie „sportowym" elektroniczne wspomaganie działa bardziej bezpośrednio, a skręcenie kierownicy wymaga większego wysiłku.Pod maską Qashqaia debiutuje czterocylindrowy, benzynowy silnik 1,2 DIG-T 115 KM z maksymalnym momentem obrotowym 190 Nm uzyskiwanym przy 2000 obr./min. Pozwala on rozpędzić ważące ponad 1300 kg auto do setki w 11,3 sekundy. Jednostka ta zastępuje silnik 1.6 litra o mocy 117 KM. W drugiej połowie roku ofertę benzyniaków wzbogaci wariant 1,6 DIG-T 150 KM, który będzie osiągać maksymalny moment obrotowy 240 Nm. Pod maską znajdą również zastosowanie znane diesle 1,5 dCi 110 KM oraz 1,6 dCi 130 KM. Niestety jedynie najmocniejszy wariant diesla jest dostępny z napędem na obie osie. Tylko w tej wersji też możemy cieszyć się z bezstopniowej przekładni Xtronic (+8 tys. zł). Co istotne, we wszystkich wariantach Nissan montuje standardowo manualne skrzynie o sześciu przełożeniach. Dobry standardAby wyjechać z salonu nowym Qashqaiem potrzebujemy 74 500 zł - tyle kosztuje wersja Visia z silnikiem 1.2 DIG-T. W standardzie taki pojazd oferuje np. 16-calowe felgi stalowe, komplet sześciu poduszek i kurtyn powietrznych, system wspomagania ruszania pod górę, klimatyzację manualna, tempomat, radio CD mp3 z USB i bluetooth oraz komputer pokładowy z 5" kolorowym ekranem TFT.Za zbliżoną osiągami Kie Sportage 1.6/135 KM zapłacimy 68 800 zł a nieco gorzej wyposażone Mitsubishi ASX - 63 300 zł (w promocji). Najtańszy Qashqai z dieslem (1.5 DCi) wymaga wyłożenia 80 000 zł, a wariant z napędem na cztery koła (1.6 DCi/130 KM) - 98 500 zł. Klient nie może niestety zamówić tej wersji równolegle ze skrzynią bezstopniową XTronic. Droższe warianty doposażono w wiele nowinek z zakresu bezpieczeństwa czynnego. W samochodzie zastosowano np. pakiet Safety Shield obejmujący system zapobiegania kolizjom, system monitorujący zachowanie kierowcy, układ rozpoznawania znaków drogowych, a także rozwiązania ostrzegające o niezamierzonej zmianie pasa ruchu i pojeździe w martwym polu. Zostaniemy również ostrzeżeni o poruszających się obiektach. Pomyślano również o rozwiązaniach ułatwiających parkowanie, np. asystencie parkowania i systemie kamer 360°, z których obraz wyświetlany jest na ekranie na środkowej konsoli. PD