Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Konkurs

MG wchodzi do Polski

Jeszcze w tym miesiącu będzie miała miejsce polska premiera marki MG. Na premierze poznamy dokładnie plany tej marki na rynku polskim oraz ceny samochodów. A będą one z pewnością bardzo konkurencyjne, jeśli nie nokautujące.

Na przykład we Francji elektryczny MG 4 (51 kWh) o mocy 170 KM kosztuje 31 990 euro. Jest to 400 euro mniej niż kosztuje najtańszy spalinowy Volkswagen Golf z silnikiem 1.0 TSI o mocy 110 KM. I to bez dopłat w modelu elektrycznym. Nie dziwimy się więc, że MG na wielu rynkach zaczyna rozstawiać konkurencję po kątach. A czym jest MG, i skąd się wzięła marka, i co prawdopodobnie będzie oferować polskim klientom?

Samochody marki MG spotykane były na polskich ulicach kilkanaście lat temu. Tyle, że wówczas pochodziły one z Wielkiej Brytanii.

 

 

Markę wykupił państwowy chiński koncern SAIC Motor w 2006 roku i od tego momentu zaczął rozwijać produkcję zupełnie nowych modeli w Państwie Środka. W Wielkiej Brytanii pozostawiono biuro R&D. Jeśli nazwa SAIC nic wam nie mówi, to warto tę wiedzę uzupełnić, ponieważ jest to największy chiński producent samochodów, który tylko na rodzimym rynku sprzedał w ub.r. ponad 5,3 mln samochodów. Przez lata samochody MG oferowano w Europie na niewielką skalę, głównie na rynku brytyjskim. Na rynek ten do dziś trafia największa liczba samochodów tej marki.

Dziesięć lat temu prywatni importerzy próbowali wprowadzać je na polski rynek. Na tapet wzięto modele MG 350 oraz MG6, które magazyn Fleet, jako jedyna redakcja w Polsce, miał możliwość testować (zał. zdjęcia). Wówczas jednak technicznie i cenowo nie były to atrakcyjne propozycje dla polskich nabywców.

W międzyczasie produkty dojrzały i obecnie praktycznie cała gama stanowi pełnoprawną konkurencję dla innych marek. Obecnie MG oferuje nie tylko pojazdy elektryczne, ale również hybrydy i modele spalinowe, których wspólnym mianownikiem są bardzo atrakcyjne ceny. Flagowym modelem w Europie stał się kompaktowy elektryczny model MG 4, który wśród zagranicznych dziennikarzy ma znakomitą prasę. Oceniany jest wyżej niż np. Volkswagen ID.3, a jednocześnie jest od niego znacząco tańszy. Niemiecki samochód z akumulatorami trakcyjnymi o pojemności 58 kWh startuje z ceną 42 990 euro na rynku francuskim. Na tym samym rynku MG 4 (51 kWh) o mocy 170 KM kosztuje 31 990 euro. Jest to 400 euro mniej niż kosztuje najtańszy spalinowy Volkswagen Golf z silnikiem 1.0 TSI o mocy 110 KM. Nie dziwimy się więc, że MG 4 sprzedaje się w Europie znakomicie. MG Motor od trzech lat rokrocznie podwaja swoją sprzedaż w Europie.

W Polsce trzon sprzedaży mogą stanowić SUV-y ZS oraz HS. Pierwszy z nich – ZS – to międzysegmentowy SUV długości 4,32 m. Na rynku hiszpańskim kosztuje on 17 190 Euro. Do jego napędu wykorzystywane są silniki benzynowe 1.5 VTI-tech o mocy 106 KM lub 1.0 T-GDI o mocy 111 KM. Warto dodać, że bazowym kolorem, nie wymagającym dopłat, dla tego modelu, ale i kilku innych, jest pomarańczowy.

Większym SUV-em jest HS (długości 461 cm), którego ceny w Hiszpanii zaczynają się od 27 440 Euro. Napędzany on jest przez silnik 1.5 T-GDI o mocy 162 KM. Model ten możemy zamówić również z napędem PHEV.

W pierwszej połowie br. na europejskie ulice wyjechało 104,3 tys. samochodów MG, dzięki czemu znalazła się ona w dwudziestce najpopularniejszych marek w Europie. MG wyprzedziło w statystykach sprzedaży m.in. marki Cupra, Mazda, Mini oraz Suzuki. Wydaje się, że jeśli nie powstaną dodatkowe bariery dla importu aut z Chin, MG ma szansę w ciągu kilku lat znaleźć się nie tylko w pierwszej piętnastce najpopularniejszych marek w Europie, ale i dziesiątce.

 

PD

Przeczytaj również
Popularne