Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Jesteśmy na dobrym kursie

Wolfgang Bremm von Kleinsorgen

Od połowy ubiegłego roku stery spółki Mercedes-Benz Polska przejął Wolfgang Bremm von Kleinsorgen, nowy prezes. Czy jest zadowolony z tego, co dzieje się na polskim rynku?


Tomasz Siwiński: Jesteście numerem 1 na świecie, jesteście numerem 1 w Polsce. Skąd te sukcesy? Przecież konkurencja nie śpi.

Wolfgang Bremm von Kleinsorgen: Oczywiście, że nie! Ale polski rynek docenia zarówno naszą markę i ofertę modelową, jak i profesjonalną obsługę w sieci dealerskiej. To podstawa sukcesu, bo branża motoryzacyjna jest w dobie ogromnych przemian i wyzwań. Wyzwania środowiskowe, normy legislacyjne, rewolucja przemysłu 4.0 (nowe technologie jak AI, IoT, big data etc.) i oczekiwania klientów zrewolucjonizowały myślenie branży. Nota bene motoryzacja jest najbardziej innowacyjną gałęzią gospodarki – w Niemczech. 58% wszystkich nakładów na badania i rozwój to właśnie przemysł samochodowy. Mercedes jest wynalazcą samochodu i najstarszą firmą motoryzacyjną świata, ale też kształtujemy mobilność jutra. Działamy od ponad 130 lat wedle tego samego scenariusza: łączymy tradycję z nowoczesnymi technologiami, doświadczenie z innowacją, aby tworzyć modele idealnie dopasowane do gustu i potrzeb naszych klientów. Szeroka i kompleksowa gama modelowa, profesjonalna sieć dealerska i dopasowane usługi finansowe to nasza recepta na sukces.

Co zatem dostaje klient, który decyduje się na Mercedesa?
Dzisiejszy klient otrzymuje nie tylko najwyższej jakości samochód, komfortowy i bezpieczny, ale dzięki naszej marce serwisowej MercedesMe całą gamę usług, gwarantującą mu luksusową mobilność, w tym m.in. sterowanie głosem czy łączność z autem, kiedy kierowca jest poza samochodem. No i emocje, gdy trzymamy w ręku kierownicę z logo trójramiennej gwiazdy. Rynek docenia te walory marki i produktu. W 2019 r. sprzedaliśmy w Polsce ponad 21 tys. samochodów osobowych, co oznacza, że w ciągu ostatnich kilku lat udało się nam trzykrotnie zwiększyć sprzedaż.

Polska jest też ważnym rynkiem AMG. Jak pan to tłumaczy?
Bardzo lubię Polskę i Polaków, cenię was za chęć ciągłego rozwoju i pasję w pokonywaniu wyzwań. Na ile zdążyłem się zorientować, choć wciąż uczę się waszego kraju, Polacy doceniają osiągi, fantastycznie dopracowaną konstrukcję i indywidualizm modeli ze stajni AMG. Co dziesiąty sprzedany nad Wisłą Mercedes jest właśnie spod sznytu AMG! Poza tym AMG bardzo konsekwentnie buduje swój rynek w przyszłości. Nie jest sztuką zbudowanie ultradrogiego samochodu dla wąskiego kręgu odbiorców. Sztuką jest stworzyć auto o podwyższonych osiągach, dające ogromną frajdę z jazdy, dla bardziej egalitarnego grona. Na jesieni ub. roku w Gdańsku powstał pierwszy w Polsce i jedyny w Europie format obiektu, czyli AMG Brand Center –flagowy salon marki AMG. Jest to inwestycja naszego dealera w tym mieście – Mercedes-Benz Witman. Jesteśmy bardzo dumni z tej inwestycji.

 

Wolfgang Bremm von Kleinsorgen
prezes Mercedes-Benz Polska i Managing Director Mercedes-Benz Cars Region Europa Centralna (Polska, Czechy, Austria)

Z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem; ukończył politechnikę Rheinisch-Westfälische Technische Hochschule (RWTH) w Akwizgranie, a kwalifikacje menedżerskie doskonalił na uniwersytetach w Finlandii i Francji (dyplom MBA). Do koncernu Daimler AG dołączył w 1997 r., przeszedł przez wiele szczebli i stanowisk, m.in. w dziale pojazdów ciężarowych, obsługi posprzedażnej i zarządzania produktem (portfel produktowy Klasy C, E-Coupé/Cabrio). W latach 2013–2016 był prezesem zarządu Mercedes-Benz w Luksemburgu. Zarządzając 600-osobowym zespołem w ciągu 3 lat podwoił rentowność spółki. W 2016 roku objął stanowisko dyrektora ds. strategicznego zarządzania produktami, usług wspólnych i badań rynku. W tej funkcji był odpowiedzialny za koncepcję i wprowadzenie najnowszego systemu informacyjno-rozrywkowego MBUX.



Nie pytam, czy lubi pan samochody, bo chyba znam odpowiedź?
Gdybym nie lubił, nie pracowałbym w Mercedesie. To jest moja pasja. Samochód to przecież nie tylko liczba koni mechanicznych i przyspieszenie, ale i estetyka, świetny dizajn i life style. Po prostu wyraz osobowości. Hasło „The Best or Nothing” zobowiązuje, więc ja też wszystko, co robię, robię całym sobą, sercem i głową. Też jeśli chodzi o boks. Nie jestem zawodowcem, ale w ringu na szczęście liczy się nie tylko siła, lecz też strategia i zręczne wyczucie okazji. Ważne, żeby odpowiednio czytać partnera, jego myśli i zamierzenia, tak aby odpowiednio wcześnie zastosować właściwą strategię oraz inteligentnie wykorzystać nadarzającą się okazję. Kluczowe więc jest – zarówno w boksie, jak i w biznesie – cały czas bacznie obserwować, co się dzieje dookoła, ale obserwować też siebie, bo tylko tak możemy się rozwijać.

Mercedes przyszłości, jaki będzie?
Nasza strategia zawiera się w akronimie CASE. Auta przyszłości będą połączone, automatyczne, elektryczne oraz dzielone z innymi użytkownikami. To wszystko jest wielką zmianą, do której musimy powoli przyzwyczajać naszych użytkowników. Kocham dźwięk mocnego silnika, a już najlepiej klasycznego V-8, ale wiem, że bez radykalnej, globalnej redukcji emisji CO2 nie uchronimy środowiska przed katastrofą. Dlatego marka smart od tego roku jest już w całości elektryczna. Stworzyliśmy też nową markę technologiczno-produktową – EQ, czyli electric intelligence, która definiuje i obejmuje nasze modele elektryczne, hybrydowe i mikrohybrydowe. Ofertę modelową otwiera, nowy w 100% elektryczny Mercedes EQC, za nim pojawi się kolejne 9 propozycji w gamie. Ale w polskiej ofercie mamy też już 13 modeli typu plug-in-hybrid, a w tym roku przed nami kolejne premiery w ramach rodziny EQ i poszerzenie gamy hybryd. Model EQC to 100% Mercedes-Benz z zasięgiem do 417 km z zerową (lokalnie) emisją spalin. Dobro planety leży mi bardzo na sercu. Mam rodzinę, niedawno urodził nam się drugi syn.

W którą stronę koncerny samochodowe zerkają, szukając optymalnej technologii „zero emission”?
Strategia naszego koncernu ma trzy filary: dalsza optymalizacja silników konwencjonalnych, hybrydyzacja i samochody w całości zeroemisyjne, czyli na baterie i ogniwa paliwowe. Przewidujemy, że do 2039 nasza flota będzie zeroemisyjna.

Podczas targów CES w Las Vegas pokazano futurystycznego Mercedesa AVTR. Podobno pracował pan przy projekcie „Awatar” ?
Jako manager odpowiedzialny za modele Klasy C i E – coupé/cabrio, byłem w zespole sterującym pracami nad tworzeniem tej wizji przyszłości. Mam nadzieję, że pomysł opracowany wespół z Jamesem Cameronem spodobał się również w Polsce? Wiadomo, że to wizja i że nieprędko coś podobnie fantastycznego wyjedzie na ulice. Ale najbardziej interesująca jest filozofia tego konceptu: VISION AVTR w niespotykany sposób łączy kierowcę ze światem zewnętrznym i kierowcę z autem, które rozpoznaje jego puls i oddech. Wnętrze, nadwozie i obsługa pojazdu to techniczna i emocjonalna całość. Jako inspiracja posłużyły stworzenia z filmu „Avatar” – kosmiczne, a jednocześnie organiczne. Vision AVTR, czyli Advanced Vehicle Transformation (z ang. zaawansowana transformacja pojazdu), zbudowany na bazie grafenu i biodegradowalny, to wizjonerskie spojrzenie projektantów Mercedesa na auto przyszłości. Inspirowany światem Pandory, Vision AVTR pokazuje zupełnie nową interakcję człowieka, maszyny i natury.

AVTR to przyszłość. A co Pan powie o obecnych modelach?
W swojej dwudziestoletniej karierze w koncernie przeszedłem różne szczeble. Zajmowałem się m.in. obsługą posprzedażną w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Wielką przygodą było zarządzanie produktem, współpraca z projektantami, inżynierami, kontrolerami i zarządem, z którym toczyliśmy długie dyskusje. Modele, nad którymi wtedy pracowaliśmy, są obecnie na rynku. Ciekawa była praca nad wdrożeniem systemu MBUX, kojarzonego z komendą „Hej, Mercedes”. Cieszy mnie świadomość, że ten system zarządzania pojazdem dobrze się sprawdza i jest bardzo chwalony. Gdy zaczynaliśmy, nie wszyscy byli przekonani do projektu. Wiele nadziei pokładam w autach typu plug-in hybrid, które umożliwiają przyjazną dla środowiska jazdę bez obawy o infrastrukturę ładowania, która nadal wymaga poprawy. Szczególnie obiecująco wygląda na przykład nowy GLE z silnikiem wysokoprężnym plug-in hybrid, którego spalanie może wynieść poniżej 3 l na 100 km. To naprawdę nowa odsłona napędów.

 

Polacy doceniają osiągi, fantastycznie dopracowaną konstrukcję i indywidualizm modeli ze stajni AMG. Co dziesiąty sprzedany nad Wisłą Mercedes jest właśnie spod sznytu AMG! Poza tym AMG bardzo konsekwentnie buduje swój rynek w przyszłości. Nie jest sztuką zbudowanie ultradrogiego samochodu dla wąskiego kręgu odbiorców. Sztuką jest stworzyć auto o podwyższonych osiągach, dające ogromną frajdę z jazdy, dla bardziej egalitarnego grona. Na jesieni ub. roku w Gdańsku powstał pierwszy w Polsce i jedyny w Europie format obiektu, czyli AMG Brand Center –flagowy salon marki AMG.



Wielką grupę fanów mają też klasyczne Mercedesy. Skąd taka moda i czy to właściwe słowo?
Coco Chanel mawiała, że moda przemija, a styl zostaje. Więc o klasykach myślę raczej jak o stylu życia. Kolekcjonowanie zabytkowych Mercedesów to pasja i sam jej uległem – mam kabriolet model R107. Zabytkowe Mercedesy mają wielu fanów, a upływający czas dodaje tylko wartości. Mając na względzie naszą historię i pielęgnowanie DNA marki, wspieramy Klub Zabytkowych Mercedesów Polska, który nota bene w tym roku świętuje swoje dwudzieste urodziny.

Co zobaczymy na najbliższych targach w Genewie?
Zmienia się podejście do imprez targowych. My też jesteśmy na etapie przemyślenia naszej obecności na tego rodzaju wydarzeniach. Samochód jest częścią wielkiego tematu, jakim jest zrównoważona mobilność w całym ekosystemie nowych usług. Czasem łatwiej jest to pokazać na CES w Las Vegas niż we Frankfurcie. Wiele marek świadomie rezygnuje z pokazywania nowych aut na targach. Mercedes-Benz w tym roku w Genewie pokaże niezwykle dla nas ważną nową Klasę E, która także na polskim rynku jest modelem cieszącym się dużym zainteresowaniem klientów. Nie zabraknie też AMG – na imprezie zadebiutuje m.in. GLE 63 Coupé.

Przeczytaj również
Popularne