Podczas gdy europejscy producenci samochodów ciężarowych ostrożnie przymierzają się do produkcji pojazdów bezemisyjnych, budując co najwyżej krótkie serie pojazdów testowych, amerykańska Nikola zapowiada śmiałe wejście w kolejne segmenty i deklaruje zamówienia idące w tysiące sztuk.
Pisaliśmy już o tym, że IVECO oraz FPT, marki CNH Industrial, ogłaszają wraz z marką Nikola plany rozpoczęcia w 2021 roku produkcji Nikola TRE, zasilanych akumulatorami oraz ogniwami paliwowymi, w fabryce w Ulm w Niemczech. Zakład ma się specjalizować w produkcji ciągników siodłowych z takim napędem.
Teraz Nikola ogłosiła śmiałe plany produkcji elektrycznych "śmieciarek", a nawet pochwaliła się już gigantycznym zamówieniem na pojazdy tego typu. Amerykańska firma Republic Service ogłosiła plany zakupu 2500 takich pojazdów do 2023 roku, z możliwością zwiększenia zamówienia do 5000 sztuk. Elektryczne podwozie komunalne Nikoli na razie jest w fazie projektu, ale jej testy drogowe mają się rozpocząć w 2022 roku. Pojazd ma być wyposażony z zestaw akumulatorów trakcyjnych o pojemności 720 kWh a silniki zapewnią moc 1000 KM.
Nowa platforma może zapewnić śmieciarkom prawie trzykrotnie większą moc niż warianty na gaz ziemny i olej napędowy, co da operatorom możliwość bezproblemowego pokonywania wzniesień z pełnym ładunkiem. Zasięg pojazdu ma sięgać 240 km na jednym ładowaniu.
Co istotne, wiele komponentów nowej Nikoli ma pochodzić z modelu Tre, który budowany będzie z myślą o rynku europejskim. Wielce prawdopodobne jest więc pojawienie się modelu komunalnego na Starym Kontynencie.
PD