W ubiegły weekend leśnicy z Nadleśnictwa Szprotawa mieli okazję przetestować w samochód o nazwie Sokół 4x4. To polskie auto o napędzie elektrycznym z nadwoziem Land Rovera Defendera. Było to możliwe dzięki współpracy w ramach Projektu Rozwojowego Lasów Państwowych „LAS ENERGII”.
Sokół 4x4 powstał w ramach Huba Innowacji Zgorzeleckiego Klastra Energii Odnawialnej. Firma Innovation AG - założyciel klastra – swój pomysł opiera na możliwości przerabiania dowolnego pojazdu, w oparciu o gotowe zestawy baterii, napędu elektrycznego i elektroniki zawiadującej pojazdem. Koncepcja zyskała duże zainteresowanie, ponieważ eksploatacja takiego pojazdu jest bardzo opłacalna. Koszt użytkowania to zaledwie jedna szósta kosztów eksploatacyjnych identycznego modelu z silnikiem spalinowym. Elektryczną platformę można zabudować niemal dowolnie. Może być małym dźwigiem, koparką czy służyć do transportu pracowników. Może też być awaryjnym magazynem energii, czego sam Sokół już dowiódł, zasilając gospodarstwa w powiecie zgorzeleckim podczas głośnych, masowych awarii prądu, wywołanych burzami. Sokół 4x4 mógłby też transportować prąd w głąb lasu, który może służyć do zasilania różnego rodzaju narzędzi. Same baterie po 10 latach eksploatacji, mogą być stałymi magazynami energii, pozyskiwanej np. z OZE przy budynkach gospodarczych oraz mieszkalnych.
[caption id="attachment_46293" align="alignnone" width="757"] Elektryczna konwersja Land Rovera Defendera[/caption]
Eko-konwersja jest rozwiązaniem w pełni legalnym. Dzięki zachowaniu podstawowych parametrów pojazdu takich jak układ hamulcowy, kierowniczy oraz zawieszenie. Sokół 4x4 jest zarejestrowany jako pojazd w pełni elektryczny, dopuszczony do ruchu drogowego.
Możliwości auta terenowego, w 100% elektrycznego, w ciężkich warunkach leśnych, przeszły wszelkie oczekiwania. Pojazd z dużą łatwością radził sobie z pokonywaniem naturalnych przeszkód. Kąt natarcia wynosi 55 stopni, zejścia 35 stopni, natomiast głębokość brodzenia to aż 80 cm. Okazało się, że elektryczne auto idealnie nadaje się do jazdy w lesie. Przede wszystkim, ze względu na brak emisji oraz praktycznie bezszelestne przejazdy, Sokół jest wyjątkowo przyjazny dla środowiska. Co bardzo ważne, jego walory ekologiczne, w żaden sposób nie ograniczają zdolności do wykonywania najcięższych zadań. Jedno ładowanie auta pozwala na pracę w terenie nawet przez kilka dni, przy jego standardowym wykorzystaniu. Wszystko to dzięki unikalnej konstrukcji, najnowocześniejszym bateriom oraz ograniczonej wadze auta, nieznacznie tylko przekraczającej brytyjski oryginał.
Testy dowiodły, że Sokół 4x4 sprawdza się bardzo dobrze jako pojazd specjalistyczny. Tego typu auta mogą być wykorzystywane nie tylko w lasach, ale również przez straż graniczną oraz ratowników górskich. Powszechne zastosowanie może mieć też w kopalniach odkrywkowych, które są idealnym środowiskiem dla „elektryków”, gdyż można je tam ładować niemal wszędzie. Sokół jest również odporny na działanie szkodliwych substancji chemicznych. Co oczywiste, nie wytwarza także spalin, dzięki czemu nie pozostawi ich w korytarzach kopalni.
[caption id="attachment_46294" align="alignnone" width="757"] Elektryczny Sokół 4x4[/caption]
Sokół 4x4 otrzymał nadwozie z Land Rovera Defendera. Nadwozie może być dowolnie modyfikowane, a technologie wdrażane indywidualnie do nowo konstruowanych pojazdów elektrycznych, jak i ekokonwersji już istniejących. Napęd samochodu stanowi silnik elektryczny silnik trakcyjny o mocy 220 kW (ok. 303 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 500 Nm. Baterie akumulatorów, umieszczone w specjalnym pojemniku w tylnej części pojazdu (głównie w podłodze), mają pojemność 86 kWh. Dzięki temu realny, drogowy, zasięg Sokoła 4x4 oscyluje w okolicach 250 km. By pomieścić moduł akumulatorów nadwozie i rama zostały specjalnie zmodyfikowane. Wszelkie prace tego typu wykonano w Polsce. Silnik napędza obie osie i został umiejscowiony tak, aby był odporny na uderzenia oraz żeby umożliwić niezawodną pracę w najcięższych warunkach. Dzięki takiemu napędowi Sokół4x4 może pracować w warunkach dużej wilgotności, zasolenia i oddziaływania szkodliwych substancji chemicznych, jak również wysokiego zapylenia. Zarządzanie pojazdem opiera się o stworzony od podstaw system do diagnostyki i telemetrii w pojeździe i podejmować odpowiednie kroki.
Stworzenie Sokoła 4x4 pochłonęło ponad milion złotych. Kwotą 700 tys. zł wsparł ten projekt Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Co najważniejsze, firma rozpoczyna właśnie fazę "wdrożeniową" Sokoła 4x4. Innovation AG dysponuje już zamówieniami na pierwsze sztuki auta. W wersji pozbawionej możliwości oddawania energii do sieci (na życzenie klienta Sokół 4x4 może pełnić funkcję mobilnego magazynu energii elektrycznej) koszt samej konwersji (bez samochodu) szacowany jest na 240 tys. zł.
[caption id="attachment_46295" align="alignnone" width="757"] Sokół 4x4 w terenie[/caption]
Poddane konwersji Defendery można traktować jako fabrycznie nowe pojazdy. Auta zostają rozebrane do ostatniej śrubki, odnowione i zbudowane praktycznie od podstaw. Sokół 4x4 może rozwiązać problem z którym zaczyna się borykać coraz więcej przedsiębiorstw, które eksploatują Land Rovery Defendery. Model ten zniknął z oferty i trudno jest go zastąpić innym modelem. Przeróbka na wersję elektryczną rozwiąże nie tylko problem remontu generalnego, ale i wpisze się w program elektromobilności, który realizowany jest przez firmy państwowe zobligowane do wymiany floty w ramach zapisów obowiązującej od ubiegłego roku Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Źródło, Lasy Państwowe