Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Lidar w kwestii bezpieczeństwa

Kilkanaście lat temu widoczny był trend, nie tylko w motoryzacji, ale we wszystkich nowoczesnych technologiach, polegający na miniaturyzacji. Efektem takich działań jest zastosowanie urządzenia, które nazywa się lidar, już nie na dachach pojazdów testowych, ale we wnętrzu, na przedniej szybie.

Pierwotnym zastosowaniem tego systemu miały być pojazdy autonomiczne, a pierwszym problemem, jaki pojawił się przy rozwoju tego typu technologii, był rozmiar. Urządzenia były tak duże, że znajdowały się na dachach.
Lidar jest to bowiem połączenie głowicy laserowej z kamerami wysokiej jakości. Bez niej gromadzenie danych do map oraz ułatwienie obserwacji i rozpoznawania otoczenia byłoby znacznie trudniejsze.

Oczywiście, obraz widziany poprzez lidar jest zupełnie inny od tego, co widzimy wzrokiem. Niemniej w zestawieniu z dodatkowymi sensorami (kamerami różnego typu i zwykłymi radarami) oraz systemem pozycjonowania (GPS, GLONASS, Galileo oraz bardzo dokładne mapy) samochód może bardzo precyzyjnie określić, gdzie się znajduje i jak wygląda jego najbliższe otoczenie. Wszystko po to, by autonomiczne auto jechało tam, gdzie trzeba, i nie stanowiło zagrożenia dla innych uczestników ruchu oraz infrastruktury.

Firmy stwierdziły, że przednia szyba pozostaje oczywistym miejscem dla czujnika lidar w integracji z pojazdem, biorąc pod uwagę jego wysoką pozycję montażową i niewielki wpływ na konstrukcję pojazdu oraz jego zdolność do ochrony czujników przed środowiskiem zewnętrznym.

Przełom

Na targach Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas zaprezentowano w pełni funkcjonalny prototyp kabinowego lidaru. Wyposażony był w pełnowymiarową przednią szybę Wideye i operacyjne rozwiązanie Robin-E Lidar firmy Seyond, uzupełnione dodatkowymi czujnikami, takimi jak kamery i technologia wykrywania deszczu.

Firmy Seyond i Wideye współpracowały, aby rozwiązać główne przeszkody w montażu systemu w kabinie, takie jak ograniczenie spadku wydajności pod kątem montażu przedniej szyby oraz odprowadzanie ciepła. Dodajmy, że Seyond to globalny dostawca wysokowydajnych czujników Lidar i rozwiązań dla pojazdów autonomicznych i inteligentnego transportu, a Wideye – korporacyjne rozszerzenie tokijskiej firmy AGC Group.

Czujnik lidarowy wysyła impulsy laserowe i przy wsparciu skanera oraz odbiornika GPS tworzy trójwymiarową mapę przestrzeni wokół pojazdu. W odróżnieniu od radaru, który wykorzystuje mikrofale, Lidar wykorzystuje światło lasera.

Jak powiedział Junwei Bao, dyrektor naczelny Seyond: „Ta funkcja to kolejny krok w realizacji naszego celu, jakim jest zapewnienie bezpieczniejszego i inteligentniejszego transportu na całym świecie. Nie możemy się doczekać dalszej współpracy i innowacji z Wideye”.

„To nie pierwszy raz, kiedy opracowujemy i prezentujemy integrację Lidaru za przednią szybą” – powiedział Gaetan Friart, dyrektor generalny Wideye. „Naszą wizją zawsze było włączenie integracji pojazdu Lidar do głównego nurtu. Jednakże, podczas gdy nasze poprzednie wysiłki miały na celu przede wszystkim wykazanie wykonalności takiego rozwiązania, tym razem przedstawiamy produkt, który jest bliższy wprowadzenia na rynek niż kiedykolwiek, jest niemal gotowy”.

Seyond z siedzibą w Kalifornii opracowuje rozwiązania Lidar do jazdy autonomicznej i rozwoju inteligentnej infrastruktury. Portfolio firmy obejmuje flagowy czujnik Lidar o bardzo dużym zasięgu Falcon, czujnik Lidar średniego i krótkiego zasięgu Robin oraz platformę oprogramowania do obsługi percepcji Omni Vidi.

Firma Wideye jest wspierana przez AGC Automotive Europe, europejski oddział AGC Group zajmujący się szkłem samochodowym, który specjalizuje się w produkcji rozwiązań w zakresie przeszkleń dla producentów samochodów. Od chwili premiery w 2016 r. firma Wideye skupiła się na umożliwieniu wdrożenia ADAS i urzeczywistnieniu w pełni autonomicznych pojazdów.

Maciej Chomacki

Przeczytaj również
Popularne