Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

50 lat firmy Melex

We wrześniu tego roku jeden z najdłużej działających na świecie producentów pojazdów elektrycznych, firma Melex, obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Produkowane przez pół wieku Meleksy zdążyły zyskać tak dużą popularność również na świecie.

Meleksem jeździły znane osoby ze świata religii, polityki, sportu czy kultury jak Ojciec święty Jan Paweł II, papież Franciszek, były prezydent USA Donald Trump, kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron, projektant mody Giorgio Armani, Diego Maradona czy amerykańska aktorka Sharon Stone. Pojazdy elektryczne Melex można spotkać pod niemal każdą szerokością geograficzną, od Argentyny po Australię, nawet w tak egzotycznych krajach jak Papua-Nowa Gwinea czy Gwadelupa.

          Kiedy Melex rozpoczynał działalność, wówczas nikt nie spodziewał się, że pojazd zrobi taką karierę w świecie. Wszystko zaczęło się od zamówienia amerykańskiego dealera, który przyjechał do Polski w poszukiwaniu firmy z doświadczeniem w projektowaniu i posiadającej odpowiednią infrastrukturę do produkcji. Jego wybór padł na mielecką fabrykę samolotów, WSK PZL Mielec. Wysłane wcześniej prototypy, wykonane w specjalnie utworzonym wydziale spodobały się odbiorcom i już w 1971 roku ruszyła produkcja seryjna. Wysokiej jakości, a jednocześnie niedrogi w porównaniu do konkurencji Melex, bardzo szybko podbił amerykańskie pola golfowe. Nazwa Melex powstała z połączenia słów „Mielec”
i „eksport”. Niestety już w latach 80-tych plany firmy pokrzyżowało wprowadzone przez prezydenta USA embargo na produkty z bloku wschodniego, w związku z czym firma musiała poszukać nowych rynków zbytu i odejść od flagowego produktu jakim przez wiele lat była golfówka. Pojazdy pasażerskie i bagażowe szybko zawojowały Amerykę Południową, kraje Europy Zachodniej i Skandynawię. W 1993 roku w wyniku procesu restrukturyzacji w Polsce Melex został wyodrębniony jako osobna spółka, a udziały przejął inwestor z Warszawy.
W wyniku niegospodarności, mimo świetnego produktu w portfolio, firma w 2003 roku ogłosiła upadłość. Masę upadłościową przejął syndyk, jednak na szczęście nie zaprzestano produkcji. We wrześniu 2004 roku firmę kupił były dyrektor FSO, Pan Andrzej Tyszkiewicz
i jego małżonka Dorota. Nowi właściciele wprowadzili wiele potrzebnych zmian, które szybko przyniosły spodziewane efekty. Ofertę rozszerzono o pojazdy specjalne, a do stale powiększającej się sieci dealerów dołączyły kolejne kraje, tym razem z Europy Południowej i Bliskiego Wschodu. W latach 2009 i 2014 zadebiutowały dwie nowe linie modelowe, N.CAR i N.CLASSIC, które zastąpiły wcześniej produkowane modele. Oprócz atrakcyjnej stylistyki w pojazdach zastosowano szereg nowych rozwiązań technicznych jak bezobsługowe silniki prądu przemiennego, wielowahaczowe zawieszenie sprężynowe, które znacząco poprawia komfort jazdy, zintegrowany system wskaźników, gdzie w czytelny sposób na jednym wyświetlaczu prezentowane są niezbędne informacje jak prędkość, zasięg, przebieg czy poziom naładowania baterii. Nowe modele bagażowe zostały wyposażone w specjalistyczne zabudowy kontenerowe z aluminium lub płyty warstwowej z drzwiami lub roletami, podłogą antypoślizgową, półkami i szufladami w dowolnej konfiguracji. Odpowiedzią na zapotrzebowanie branży komunalnej jest model Face Lifting z zabudową do wywożenia odpadów, natomiast w cateringu świetnie spisują się modele z izotermami.

          W chwili obecnej marka oferuje ponad 100 różnych modeli, które mogą przewozić od 4-ch do 8-miu osób oraz ładunki od 250 do 1250 kg. Modele pasażerskie, bagażowe i specjalne są dostępne w dwóch liniach modelowych, N.CAR i N.CLASSIC, w wersji homologowanej w kategorii L7e i bez homologacji. W Polsce obowiązuje przepis o pojazdach wolnobieżnych, w związku z czym nie ma obowiązku rejestracji większości produkowanych przez nas modeli. Niewątpliwym atutem firmy jest Customizing co oznacza, że każdy z zamówionych modeli jest dostosowywany do indywidualnych wymagań klienta.

         Firma Melex Sp. z o.o. zatrudnia 170 pracowników, kilkadziesiąt osób z działów Techniki oraz R&D na bieżąco współpracuje
z instytucjami jak Ministerstwo Transportu, Naczelna Organizacja Techniczna, Instytut Transportu Samochodowego, PIMOT, Instytut Pojazdów przy Politechnice Warszawskiej, wyższe uczelnie techniczne, firmy projektowe z dużym doświadczeniem w branży motoryzacyjnej.

        Polityka większości państw europejskich zmierza do ograniczenia ruchu pojazdów spalinowych w centrach miast, co w praktyce oznacza, że za każdym razem właściciel tradycyjnego pojazdu będzie musiał płacić za wjazd do tej strefy. Firmy transportowe będą musiały znaleźć tani i ekologiczny sposób na dowiezienie zaopatrzenia do sklepów, restauracji, barów, jak również do wywożenia odpadów. W 2017 roku rozpoczęto prace nad elektryczną ciężarówką DMC 3,5 tony o nazwie N.TRUCK. Pojazd oprócz dowiezienia towaru będzie służył również do poruszania się po mieście w celu załatwienia codziennych spraw, takich jak np. odwiezienie dziecka do szkoły, odebranie paczki, załatwienia spraw w banku czy zrobienie zakupów. Wg statystyk dystans jaki pokonujemy w powyższym celu to maksimum 40 km dziennie, więc bez problemu jest go w stanie zapewnić każdy Melex. W tym momencie gotowy prototyp N.TRUCK poddawany jest testom i procesowi homologacji w kategorii N1.
W przyszłym roku ruszy produkcja i sprzedaż tego modelu. Ukoronowaniem 50-letnej działalności firmy jest kolejna linia modelowa o nazwie N.50. Dzięki modułowej budowie, niższej wadze niż standardowe pojazdy elektryczne, nowa linia zostanie poszerzona o nowe zastosowania i pojazdy będą mogły obsługiwać jeszcze więcej branży niż dotychczas produkowane modele z linii N.CAR i N.CLASSIC.

 

Melex

Przeczytaj również
Popularne