Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
TruckCare - 1

Q przygodzie

Biznesowy charakter, elegancja, sportowy duch i szeroko pojęta uniwersalność to cechy, które charakteryzują wszystkie modele SUV marki Audi. Przewagę na rynku daje im również napęd na obie osie, który prawie we wszystkich modelach jest montowany standardowo. Sprawdzamy, co jeszcze mają do zaoferowania auta należące do rodziny Q.


Rynek motoryzacyjny w Europie zmienia się bardzo dynamicznie, o czym najdobitniej świadczą przetasowania w poszczególnych jego segmentach. Według ostatnich prognoz, w roku 2020 cztery na dziesięć modeli Audi, jakie opuszczą salon sprzedaży tej marki, będą należały do rodziny SUV. Producent z Ingolstadt jest już prawie gotowy do tej ofensywy i ma najmłodszą flotę modelową na rynku. Trzy lata temu zadebiutowało Audi Q7 drugiej generacji, rok później pierwszy crossover marki – Q2, w roku 2017 ‒ Q5 drugiej generacji. Ten rok przynosi dwie nowości – Q8, które jest pierwszym SUV-em w stylu coupe w gamie Audi, oraz kompaktowe Q3 drugiej generacji. Za moment pojawi się pierwszy całkowicie elektryczny samochód Audi o nazwie e-tron. Nieprzypadkowo należy on właśnie do rodziny SUV.

Science, non fiction

W Ameryce już można go zamawiać, jeśli dysponuje się kwotą 80 tys. euro, ale na jego premierę w Polsce musimy jeszcze chwilę poczekać. Źródło napędu e-trona stanowią dwa silniki, z których każdy napędza jedną oś. Łącznie wytwarzają one moc 406 KM i moment obrotowy 650 Nm, który, jak wiadomo, w elektrykach jest dostępny już od chwili startu. Pierwsza setka pojawia się po 5,7 s, co jest niezłym wynikiem jak na SUV-a, ale przeciętnym dla elektryka. Powodem jest duża masa własna – 2,4 tony, a wszystko to przez akumulator, zbudowany z 36 modułów, który jest chłodzony przewodzącym i niepalnym żelem. Zgromadzono w nim aż 95 kWh energii, co pozwoli pokonać jednorazowo niemal 400 km. Głównym atutem e-trona jest szybkość ładowania, zarówno w trasie, jak i w domu. Jego akumulatory ładują się z mocą aż 150 kW (to o jedną czwartą większą niż u dotychczasowego lidera – Tesli), a to oznacza oszczędność czasu. Podpięty do takiej ładowarki e-tron w pół godziny zassie z niej 75 kWh, co pozwoli przejechać 300 km. Do końca 2019 roku stacji ładowania DC 400V/150 kW ma być w Europie już ponad 150.

Auto wygląda całkiem zwyczajnie – ma maskę Q2 i posturę Q8. Nie znajdziemy tu przedniego bagażnika, za to ten z tyłu ma pojemność 660 l. Wystarczy. Totalną nowością są wirtualne lusterka, które stawiają mniejszy opór powietrza, a więc nie szumią i zapewniają lepszą widoczność. Obraz z kamery znajdującej się na niewielkim wysięgniku na zewnątrz auta jest wyświetlany na 7-calowych ekranach OLED przy przednich słupkach. Zmienia się on dynamicznie: inny jest na autostradzie (zoom), inny podczas manewrów. W sumie w e-tronie znajdziemy aż 5 ekranów – rekord. Wróćmy jednak na ziemię i zobaczmy, co Audi ma do zaoferowania przedsiębiorcom już teraz.

Audi Q2 – dla pracownika

Jest najmniejszym crossoverem w gamie niemieckiego producenta, ale na tyle dużym, by swobodnie mogły nim podróżować 4 dorosłe osoby oraz ich bagaż. Samochód zbudowano na platformie modelu A3, ale jest od niego o 13 cm krótszy i mierzy 4,19 m. Stylistycznie auto dość mocno odróżnia się od pozostałych modeli Audi, ponieważ jego nadwozie jest dość kanciaste. Nadwozie może być polakierowane na jeden z dwunastu kolorów, klienci mogą też wybierać kolory paneli na desce rozdzielczej i szwów tapicerki, co pozwala dostosować wygląd auta do własnych upodobań.
Pod względem oferty systemów multimedialnych oraz systemów zwiększających bezpieczeństwo aktywne Q2 nie odstaje od pozostałych modeli Audi.


Pod maską rozpychają się silniki trzy- i czterocylindrowe, wszystkie z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Podstawowy, 1-litrowy TFSI rozwija moc 116 KM i można go połączyć 6-biegową przekładnią mechaniczną lub 7-biegową dwusprzęgłową S-tronic. Mocniejszy z silników benzynowych z pojemności 2,0 l rozwija moc 190 KM. Współpracuje on z przekładnią 2-sprzęgłową S-tronic, a napęd jest przekazywany na obie osie za pomocą sprzęgła wielopłytkowego typu Haldex. W ofercie są też 2-litrowe silniki TDI o mocach 150 lub 190 KM. One również łączone są z przekładnią S-tronic, a napęd również przekazywany jest na obie osie. cylindrowego, 116-konnego 1.0 po dwulitrowe, 190-konne silniki Diesla i benzynowe. Napęd na cztery koła tylko w najmocniejszych wersjach. Cennik startuje z poziomu 101,4 tys. zł.

Audi Q3 – dla kierownika

Nowe Q3 ma wyraźnie bardziej sportowy charakter niż jego poprzednik. Nadwozie urosło dość wyraźnie, bo o 15 cm i jest smuklejsze. Indywidualny charakter nadają mu dolne listwy ozdabiające karoserię, które mogą zostać pomalowane na kolor kontrastujący z karoserią lub pozostać czarne. Dodatkowe centymetry na długości oraz pomiędzy osiami (+8 cm) sprawiły, że kabina stała się znacznie przestronniejsza. Tylną kanapę można przesuwać o 15 cm do przodu i do tyłu, a oparcie ma regulowany kąt pochylenia i składa się w proporcjach 40:20:40.
Bagażnik również ma zwiększoną pojemność ‒ w zależności od ustawienia kanapy – 530 lub 675 l. Tablicę rozdzielczą podzielono na dwa poziomy, w górnym znajdują się nawiewy, w dolnym wkomponowano ośmiokątny panel, w którym znajduje się dotykowy ekran systemu MMI touch. Pod nim znajduje się panel sterujący klimatyzacją, a oba te elementy nachylone są w stronę kierowcy pod kątem 10 stopni.

W samochodzie mogą być zamontowane w pełni cyfrowe zegary (Audi virtual cocpit), które w pojazdach z nawigacją wyświetlają przed oczami kierowcy mapę.Nawigacja MMI Navigation plus w nowym Audi Q3 oferuje takie same funkcje techniczne jak pojazdy wyższych segmentów. System rozpoznaje preferencje kierowcy na podstawie wcześniej przejechanych tras, sugerując później wybór optymalnego ich przebiegu. Obliczanie trasy odbywa się online, równolegle do planowania w samochodzie, na serwerach firmy HERE dostarczającej mapy nawigacji. W tym celu serwery wykorzystują przekazywane w czasie rzeczywistym informacje o kompleksowej sytuacji na drodze. Nowe Q3 wykorzystuje w tym przypadku inteligencję rozproszoną floty Audi: polega ona na tym, że odpowiednio wyposażone pojazdy zgłaszają manewry wjeżdżania na miejsce parkingowe i wyjeżdżania z niego, dzięki czemu w wybranych miastach wzdłuż trasy, po której się poruszamy, pojawiają się komunikaty o dostępności parkingów. Samochody wykorzystujące ten system ostrzegają się wzajemnie o niebezpieczeństwach, takich jak mgła czy oblodzenie, i raportują o miejscach z ograniczeniem prędkości. Ponadto Audi connect obejmuje streaming multimediów, wiadomości online, dostęp do Twittera i do poczty elektronicznej.

Nienaganne prowadzenie w każdych warunkach zapewniają progresywny układ kierowniczy, czterowahaczowe zawieszenie tylnych kół oraz amortyzatory o zmiennej sile tłumienia. Kierowca za pomocą systemu Audi drive select może zmieniać pracę przepustnicy, układu kierowniczego, szybkości pracy skrzyni biegów, przekładni S-tronic oraz amortyzatorów.

Na początek Audi będzie dostarczać nowe Q3 z czterema silnikami do wyboru: trzema jednostkami TFSI i jedną jednostką TDI. Zakres ich mocy sięga od 110 kW (150 KM) do 169 kW (230 KM). Wszystkie cztery to silniki czterocylindrowe z wtryskiem bezpośrednim i turbodoładowaniem. Są mocne, wydajne i charakteryzuje je wysoka kultura pracy. Wszystkie motory TFSI mają też filtr cząstek stałych. Spośród nich tylko podstawowy 1,5-litrowy silnik TFSI o mocy 150 KM nie ma napędu na obie osie. Pozostałe wykorzystują do tego celu hydrauliczne sprzęgło wielopłytkowe. Steruje nim elektronika, która dba o doskonałą stabilność i świetną trakcję. Ceny nowego Audi Q3 poznamy jeszcze w tym roku.

Audi Q5 – dla dyrektora

Nieważne, czy chodzi o komfort, styl czy dynamikę: Audi Q5 przekonuje od pierwszej chwili. Sylwetka stała się bardziej wyrazista, ponieważ większość obłych krawędzi zastąpiono bardziej kanciastymi, ostrymi kształtami. Q5 to chyba najbardziej uniwersalny samochód w gamie Audi, kiedy chcemy, może być komfortowym autem służbowym, kiedy indziej zabierze nas na weekendowe bezdroża i poradzi sobie na nich doskonale, ponieważ każdy egzemplarz jest wyposażony w napęd na obie osie quattro.
Źródło napędu stanowią wyłącznie silniki 2- i 3-litrowe, z pojedynczym lub podwójnym doładowaniem, które rozwijają moce od 163 do 286 KM. Na szczycie listy stoi masywna wersja SQ5, która rozwija moc 354 KM.

Wnętrze samochodu zaprojektowano na nowo. Przypomina ono kształtem mieszankę tych z Audi A4 i Q7. Nowa jest kierownica, wirtualny kokpit z 12,3-calowym ekranem oraz tablet systemu multimedialnego (może mieć 7 lub 8,3 cala). Kierowca najbardziej przydatne informacje ma podane na zegarach (w opcji są również cyfrowe) lub na wyświetlaczu head-up nowej generacji. Na desce rozdzielczej nie ma natłoku przycisków, jest za to selektor systemu multimedialnego MMI oraz panel dotykowy, na którym możemy wpisywać litery, np. do wprowadzenia adresu w nawigacji.

Nowe Audi Q5 zbudowano w oparciu o platformę podłogową MLB, na której zbudowano zarówno model A4, jak i Q7. Wiele podzespołów także jest spokrewniona z tymi z modelu A4. Auto jest lżejsze o ok. 90 kg niż poprzednia generacja Audi Q5, najbardziej dopracowane aerodynamicznie w swojej klasie, a przez to wyjątkowo wydajne.
Absolutne bezpieczeństwo zapewnia komplet systemów wspomagających kierowcę, identycznych, w jakie wyposaża się model Q7. Komfort użytkowania zapewniają przestronna kabina oraz bagażnik, który pomieści 610 litrów bagażu lub nawet 1550 litrów, po złożeniu oparcia tylnej kanapy. Żeby jeździć Audi Q5 trzeba wydać 180,4 tys. zł lub 1804 zł miesięcznie przy skorzystaniu z oferty Audi Perfect Lease.

Audi Q7 – dla prezesa

Do niedawna to właśnie Q7 było najdroższym i najbardziej luksusowym SUV-em Audi. Poprzednia generacja modelu mogła być napędzana nawet silnikiem V12 TDI, w obecnej największy jest sześciocylindrowy diesel, w dwóch wersjach mocy – 231 lub 286 KM, sprzężony zawsze z 8-biegową automatyczną skrzynią tiptronic i zawsze też z napędem quattro.

W kwestii wyglądu zmieniło się stosunkowo niewiele, Q7 stylistycznie ewoluowało, ale nadal wygląda dosyć zwaliście. Sylwetka jest nieco smuklejsza, ma więcej wyraźnych przetłoczeń, a nowo zaprojektowana osłona chłodnicy bez trudu pozwalają odróżnić nowe Q7 od poprzedniego. Nadwozie ma długość ponad 5 metrów, ale zastosowanie większej ilości aluminium oraz stali o dużej wytrzymałości, która jest lżejsza, udało się odchudzić auto o ponad 300 kg! Inaczej wyglądające światła występują w standardowej wersji jako ksenony. Za dopłatą można dokupić światła w technologii LED oraz tzw. Matrix LED, w którym to systemie reflektory podzielone są na diody. Dynamicznie zmieniają one intensywność i kierunek świecenia, optymalizując oświetlanie drogi w taki sposób, by nie oślepiać innych uczestników ruchu.

Ważnym elementem pozwalającym Audi Q7 osiągać sukcesy, także za wielką wodą, jest opcjonalne wyposażenie samochodu w trzeci rząd siedzeń. Pojemność bagażnika maleje wtedy do niespełna 300 litrów, jednak nadal jest to wartość pozwalająca przewieźć kilka toreb. Przy 5 siedzeniach bagażnik ma ogromną pojemność sięgającą 890 litrów.
Najnowocześniejsze systemy multimedialne oraz systemy bezpieczeństwa, które zadebiutowały w Audi Q7, z powodzeniem są teraz montowane we wszystkich autach koncernu, na najmniejszym Q2 kończąc. Q7 łączy w sobie wygodę luksusowej limuzyny oraz umiejętności terenowego UAZ-a. Żeby się o tym przekonać, trzeba wydać minimum 281,8 tys. złotych. Pytanie tylko, ilu posiadaczy Audi Q7 wjedzie nim dalej niż w kałużę.

Audi Q8 – dla młodego prezesa
Początkowo model ten miał być tylko inną wersją flagowej Q-siódemki. Audi szybko zmieniło plany i postanowiło stworzyć realnego konkurenta dla takich modeli jak BMW X6 czy Mercedes GLE Coupe. Stromo opadający dach, wnęki kół, które są w stanie pomieścić nawet 22-calowe obręcze oraz szyby boczne pozbawione ramek to atrybuty, które mają potwierdzić, że Q8 jest ewidentnie SUV-em w stylu coupe. Krótkie zwisy, przedni i tylny, oraz większy rozstaw tylnych kół sprawiają, że Audi ma lepsze proporcje niż konkurencji, jest też od nich o wiele ładniejszy. Kabina w Q8 nie ustępuje pod względem wielkości tej z modelu Q7. Samochód ma identyczny, niemal 3-metrowy rozstaw osi, przesuwaną o 10 cm tylną kanapę, której kąt pochylenia oparcia można dodatkowo regulować. Do Q8 nie zamówimy dodatkowych dwóch foteli, ale przecież to nie autobus. W kokpicie rządzą trzy wielkie ekrany, podobne do tych stosowanych w Audi A8. Kierowcę podczas jazdy wspiera aż 39 systemów bezpieczeństwa, które wykorzystują do działania pięć radarowych czujników, laserowy skaner i kilka kamer. W standardzie montowany jest napęd na obie osie quattro, a wśród opcji jest dostępna skrętna tylna oś. Dzięki niej oraz dzięki bardzo bezpośredniemu w działaniu układowi kierowniczemu ten 5-metrowy kolos pokonuje zakręty ze zwinnością auta kompaktowego. Pod maską znajdziemy silniki Diesla V6 lub V8 o mocach 286 lub 428 KM oraz 6-cylindrowy benzynowy o mocy 340 KM. Ponieważ high-tech musi kosztować, cenę Audi Q8 50TDI wywindowano do poziomu 369 tys. zł.

Przeczytaj również
Popularne