Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Škoda Fabia i Roomster - Face lifting czy coś więcej?

W pięknych okolicznościach greckiego wybrzeża, dziennikarze z całej Europy mieli możliwość zapoznania się z Fabią i Roomsterem po face liftingu. Ich wygląd zewnętrzny faktycznie został odświeżony, zmarszczki wygładzone, ale jeśli chcemy naprawdę odmłodzić samochód, potrzebny jest botoks. Zobaczmy więc, czy był to tylko face lifting, czy coś więcej.

Rally Green, Aqua Blue, Pacific Blue...
...to niektóre nowe kolory, w jakich będą dostępne Fabia i Roomster. I trzeba przyznać, że prezentują się bardzo ładnie, ale kolory to jeszcze mało. Co poza tym zmieniono w wyglądzie zewnętrznym aut? Fabii zafundowano poszerzenie boków. Samochód stał się szerszy, trochę masywniejszy, a przez to bardziej bojowo wygląda. Do tego nowy kształt świateł, nowy grill, w zasadzie cały przód odmieniony. Ale zmiany są delikatne, bez problemu rozpoznamy w nim starą Fabię, tylko... No, właśnie – po face liftingu. Tak samo rzecz ma się w przypadku Roomstera. Kolejna nowość to opcja wyposażeniowa Scout, w której będą teraz dostępne wszystkie wersje Fabii (również kombi) i Roomstera. Pod harcersko brzmiącą nazwą kryją się charakterystyczne plastikowe osłony zderzaków, nadkoli i drzwi, dekoracyjna osłona tylnego zderzaka w kolorze srebrnym oraz obręcze kół z lekkich stopów w rozmiarze 16 cali. I to wszystko. Ja się czuję trochę rozczarowany – nie mówię że od razu 4x4, ale miałem nadzieję że Scout znaczy coś więcej. Co zmieniło się środku? Prawie wszystko, ale ze zmian, jakie naprawdę odczujemy, warto wymienić nową kierownicę z obsługą komputera pokładowego (oczywiście w opcji) i sam komputer, który prezentuje już naprawdę wysoki poziom – dotykowy ekran, dobra nawigacja, tylko jakoś dziwnie przypomina Nissana. Ale to jej oczywiście niczego nie ujmuje – jest dobry i kropka. Do tego skok w stronę multimedialności, czyli wejścia USB, czytniki kart SD, Bluetooth i tak dalej. Na poziomie.

Patrzaj w serce...
...bo serce najważniejsze. Zaglądamy więc do silnika, a raczej całej ich nowej gamy. Tu słowem kluczem będzie downsizing – czyli zmniejszamy pojemność, by było ekologiczniej i ekonomiczniej, ale żeby auto jednak jechało, dajemy turbosprężarkę. Albo i dwie, jeśli chcemy, by jechało naprawdę dobrze. Tak powstaje gama nowych, doładowanych silników Škody: benzynowe o pojemności 1.2 l i mocy 85 KM lub 105 KM i dieslowskie 1.2 75 KM oraz 1.6 w wariantach 75 KM, 90 KM oraz 105 KM. Do tego specjalny, wyposażony w dwie turbosprężarki, benzynowy silnik osiągający z pojemności 1.4 niebagatelne 180 KM. Co o nowych silnikach można powiedzieć? Na pewno na plus zaliczyć trzeba fakt, że te benzynowe są przyjemnie cichutkie, ale o dieslach już tego powiedzieć nie można. Nie znaczy to, że są szczególnie głośne, po prostu benzynowe są naprawdę ciche. Czy są oszczędniejsze? Odpowiem politycznie: zapewne mogą być. Niestety, kręte i gładkie greckie drogi nie zachęcają do ekonomicznej jazdy, a moc nie bierze się znikąd – turbina swoje musi wessać. Jeśli jednak ktoś skupia się na ekojeździe, to Fabia i Roomster pomogą – zarówno ze strony silnikowej, jak i ekooprogramowania sugerującego, kiedy należy zmienić bieg i jak jechać, żeby było oszczędniej.

Kiedy jest w ofercie Yeti i Octavia Scout z napędem na wszystkie koła, robienie Roomstera w tej wersji jest...

Co z tego wynika?
Na pewno Fabię i Roomstera odświeżono i odmłodzono. Oba auta skutecznie gonią ogólnoeuropejskie trendy. Co ważne, odświeżono i odmłodzono nie tylko po wierzchu, ale mamy do tego nowe silniki i sporo ciekawych, nowoczesnych rozwiązań. Wydaje się więc, że to coś więcej niż tylko powierzchowny face lifting. Czy jednak na tyle więcej, by mówić, że to zupełnie inne auto? Raczej nie, ale może to i dobrze? Niech Fabia pozostanie Fabią, a Roomster Roomsterem.

Kto testował: Piotr Stuszewski

Co: Škoda Fabia i Roomster

Gdzie: Ateny

Kiedy: 25 III 2010

Ile: 140 km

Przeczytaj również
Popularne