Scania R 480 - Szwedzka truck-limuzyna

Niby wszystko już było. Bo choć ciężarówki są coraz lepsze i nowocześniejsze, jednak ich ogólna koncepcja na przełomie dekad zmieniła się niewiele.

Owszem, coraz lepsze układy zasilania, systemy elektroniczne oraz komputery są konsekwencją technologicznego wyścigu zbrojeń, o których wcześniej nikt nie słyszał. Dla przeciętnego użytkownika dziś zmienia się tylko numeracja serii euro, poprawia jakość spalin, wygładza sylwetka nadwozia. Nikt już nie narzeka na brak mocy. Jakość w ciężarówkach, które mogą pokonać prawie 100 000 km bez wymiany oleju, jeszcze nigdy nie była na takim jak obecnie poziomie. A w takim razie, czy można zrobić coś lepszego? I można, i trzeba.

Prezentowany pojazd ze stajni Scanii to model R 480 dysponujący jednym z dwóch silników serii Euro 6. Ich wspólnym mianownikiem jest ta sama pojemność skokowa wynosząca 13 litrów. Słabszy z nich oferuje 440 KM, mocniejszy, zainstalowany w testowym pojeździe 480 KM przy tym 1900 obr./min. Rozwija 2500 Nm maksymalnego momentu obrotowego dostępnego w zakresie od 1000 do 1300 obr./min.
Silnik Euro 6 wyposażony jest w układ wtryskowy common rail znany pod nazwą Scania XPI, układ recyrkulacji spalin EGR i turbosprężarkę z łopatkami o zmiennej geometrii. Całość sterowana jest przez system opracowany w ośrodkach badawczych Scanii. Aby pięciokrotnie zredukować emisję tlenków azotu, Scania zastosowała całkiem nowy układ oczyszczania spalin. Zintegrowany tłumik, zawiera katalizator utleniający, pełnoprzepływowy filtr cząstek stałych oraz umieszczone za nim dwa równoległe katalizatory SCR z katalizatorem nieprzereagowanego amoniaku. Opracowano także nowy, podwójny elektrycznie uruchamiany zespół dozujący AdBlue. Po co to wszystko? W przyszłym roku producenci ciężarówek będą musieli zrezygnować z produkcji silników Euro 5 przeznaczonych na rynek Unii Europejskiej. Dlatego wprowadzanie takich rozwiązań jest koniecznością. Dla przewoźnika nowsze silniki to możliwość korzystania z najniższych stawek opłat drogowych. A dla kierowcy chyba tylko jeszcze mocniejszy zapach nowości w kabinie pojazdu, choć coraz częściej jest tak, że stary nie zdążył się jeszcze wywietrzyć…

W kontekście współczesnych ciężarówek trudno mówić o trudzie i znoju w pracy kierowcy. Nowoczesna kabina Scanii – komfortowo wyciszona, maksymalnie wyposażona i funkcjonalnie urządzona – izoluje kierującego od wszelkich niedogodności. Na skomputeryzowanym i zautomatyzowanym pokładzie szwedzkiej ciężarówki jedynie koniec paliwa w baku, skrajnie niesprzyjające warunki drogowe lub przemęczenie kierowcy może powstrzymać zestaw od dalszej jazdy. To niewiarygodne, jak daleko zaawansowane są współczesne systemy pozwalające jeszcze bardziej wyręczać kierowcę w podejmowaniu decyzji.

Czy ciężarówka może być piękna? Popatrzcie na Scanię i sami sobie odpowiedzcie. Ślicznotka do ciężkiej roboty.

Prezentowany pojazd dysponuje ciekawym systemem wspomagającym ograniczenie zużycia paliwa przez kierowcę i poprawę uzyskiwanych średnich prędkości na trasie. System działa w oparciu o nawigację GPS, podpowiadając kierowcy szereg wskazówek na temat przewidywanej techniki jazdy. W oparciu o pozyskiwane dane o zbliżających się wzniesieniach lub zjazdach może automatycznie dostosowywać prędkość do najbardziej optymalnego poziomu dzięki zintegrowanemu z retarderem tempomatowi. Zespół analizowanych danych pozwala w najbardziej efektywny sposób prowadzić ciężarówkę. W ograniczeniu spalania dużą rolę odgrywa coraz szybsza i nieustannie dopracowywana skrzynia biegów Opti Cruise. Oprócz tego, zastosowano dedykowane do dalekich tras, szybsze przełożenie tylnego mostu, pozwalające na obniżenie obrotów silnika podczas jazdy ze stałą prędkością. Scania dużą wagę przykłada także do dopracowanego systemu owiewek, proponując fabryczne zestawy osłon bocznych. O takich aktywnych systemach bezpieczeństwa jak stabilizacja toru jazdy czy asystent linii ostrzegający o nieplanowanym przekraczaniu linii bocznych drogi chyba nie trzeba szerzej przypominać.
Scania konsekwentnie realizuje program rozwoju przez ewolucję, przy jednoczesnej dbałości o obniżenie kosztów eksploatacji czy serwisu. W przypadku Scanii, mimo wysokiej ceny zakupu, wartość rezydualna wozu w odsprzedaży jest wysoka. To jeden z dowodów na uznanie marki wśród użytkowników.