Opel Movano - Firma na kółkach

Ciężki jest los tych, którzy mają sprawy do załatwienia w różnych częściach Polski i Europy. Tym bardziej, jeśli sprawy te wymagają jeszcze przewożenia ładunków. A wiadomo – im więcej spraw i ładunków, tym więcej papierów, załatwiania i właściwie przydałoby się wziąć ze sobą całe biuro. To właśnie z myślą o tych osobach tworzony był nowy Opel Movano.

Renault to czy Opel?
Pierwsze spojrzenie na Movano rodzi w głowie myśl: „skądś go znam”. Przyglądając się dokładniej, znajdziemy bardzo wiele elementów żywcem wziętych z Renault. Jednak z drugiej strony – charakterystycznie załamana maska, grill i światła oraz, oczywiście, znaczek z przodu nie pozostawiają wątpliwości – to jednak Opel. Opel więc to czy Renault? Wydaje się, że tworząc Movano specjaliści z Opla chcieli jasno pokazać światu: wszystko, co mogą zrobić Francuzi, my potrafimy zrobić lepiej. To dość typowe dla niemieckich konstruktorów nie tylko w branży samochodowej i nie tylko w odniesieniu do Francji. Przy tym najbardziej denerwujący jest fakt, że zazwyczaj mają rację. Czy tak jest też w przypadku Movano? Oceńcie sami.

Dla każdego coś... praktycznego
Po pierwsze znacząco zwiększył się wybór rozmiarów – nowy Opel Movano ma cztery różne długości i trzy różne wysokości, z których oczywiście można układać różne kombinacje. W swojej największej czteroipółtonowej wersji, będzie miał ponad 17m3 przestrzeni załadunkowej, o długości 4,4 m. Jest gdzie ładować. Kolejna nowość to możliwość wybrania wersji z tylnym napędem i podwójnymi tylnymi kołami, jak na ciężarówkę przystało. Cięższe warianty dostępne są tylko z takim napędem, co zresztą nie dziwi – kto rozsądny chciałby prowadzić 4,5 t w przednim napędzie? Co z silnikami? Są, a jakże: 2,3 CDTI w wersjach 100 KM, 125 KM i 146 KM. Zaś całą tę moc możemy przenieść na koła albo przez sześciostopniową manualną skrzynię biegów, albo przez półautomatyczną skrzynię Easytronic. Biorąc to wszystko razem, od teraz Opel Movano będzie dostępny w ponad 300 różnych wersjach, w tym oczywiście wersje do własnej zabudowy. Przy takim wyborze każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Uwielbiam samochody dostawcze. Majestat, władza i zero zazdrosnych spojrzeń.

Gdzie się podziały te papiery?!
Każdy, kto ma pracę wymagającą załatwiania większości spraw z pokładu samochodu, zapewne nie raz wydawał z siebie powyższy okrzyk. Movano ma dla was radę – kupcie laptopa. Niepraktyczny w samochodzie? Nieprawda, nie w Movano – tutaj po złożeniu środkowego fotela kierowca ma do dyspozycji obrotowy pulpit przystosowany specjalnie pod laptopa, a obok gniazdko przeznaczone specjalnie do jego ładowania. Ale wiadomo, nie wszystko można trzymać w laptopie, papiery są nieuniknione. Dlatego między nawiewami znajdziemy specjalną wysuwaną tablicę z klipsem do przytrzymywania dokumentów. Konstruktorzy naprawdę dołożyli starań, żeby z Movano zrobić ruchome biuro. Powiększyli kabinę o prawie 6 centymetrów i wyposażyli w olbrzymią liczbę schowków i rozmaitych ułatwiających życie bajerów jak ekran nawigacji obok lusterka, sterowany pilotem, łączność Blutooth między komputerem pokładowym a laptopem itp. Oczywiście większość z nich dostępna jest tylko w specjalnej wersji wyposażeniowej.

Dawaj bokiem tę paletę...
...do Movano i tak się zmieści. Boczne drzwi są bowiem w tym aucie największe, jakie po prostu konstrukcyjnie można było zrobić. Można przez nie włożyć europaletę nawet szerszym bokiem bez większej trudności. Przez tylne drzwi można już włożyć wszystko, co tylko ma szansę się zmieścić w aucie, ale... Trzeba pamiętać, że w standardzie otwierają się one tylko o 180o, drzwi otwierające się o 270o wymagają już dopłaty. Dopłacić trzeba też za 105-litrowy zbiornik paliwa. Dopłaty natomiast nie wymaga ESP, ale tylko dla wersji tylnonapędowych. W wersjach z przednim napędem ESP jest opcją. Ale chyba warto za nie dopłacić, bowiem nowe ESP, specjalnie do aut ciężarowych, jest o wiele wrażliwsze i bardziej radykalne niż to znane z osobówek. Teraz system nie będzie czekał aż auto zacznie się ślizgać – jeśli uzna, że w danych warunkach kierowca łączy zbyt mocny skręt kół ze zbyt dużą ilością gazu, po prostu nie da napędu na koła, a w razie potrzeby wyhamuje się, nie dopuszczając do niebezpiecznej sytuacji. Nie od dziś wiadomo, że prewencja daje lepsze rezultaty niż zwalczanie skutków.

Firma na kółkach
Nowy Opel Movano to oferta dla wszystkich, którzy tak naprawdę potrzebują mobilnej firmy. Jest tu zarówno biuro, jak i magazyn, a olbrzymia liczba dostępnych opcji pozwala dostosować go do każdego rodzaju działalności – zarówno przewozu osób, jak i dowolnych towarów, lub jednego i drugiego. Bez problemu można zrobić z niego ruchomy warsztat lub coś, co tylko nam się zamarzy. Ile za taką ruchomą firmę trzeba zapłacić? Na to pytanie na razie Opel odpowiada nam jak pewna dziewczyna poproszona do tańca na dyskotece: „tera to nie, ale się dowiadywuj”. Polskich cen na razie nie ma.