Opel Combo - Brat bliźniak

Trzecia generacja Opla Combo jest zdecydowanie bardziej funkcjonalna, obszerniejsza oraz dostępna w nowych, nieoferowanych dotąd wersjach nadwoziowych. Tym samym ma szansę na większe sukcesy handlowe niż poprzednik.

Poprzednia generacja Combo debiutowała na rynku 11 lat temu. Przez ten czas oczekiwania wobec lekkich pojazdów dostawczych wyraźnie wzrosły, zarówno pod względem pożądanych walorów użytkowych, funkcjonalności oraz liczby dostępnych wersji. Aby móc realnie konkurować w tym segmencie, Opel musiał zastosować terapię szokową. Zrezygnował więc z budowy nowego dostawczaka na podwoziu aut segmentu B, jak we wcześniejszych generacjach, i zdecydował się na współpracę z Fiatem, powierzając tej marce produkcję nowego modelu.

Mocny zawodnik
Współpraca z Włochami może być dobrym wyborem, ponieważ Fiat stał się specjalistą w produkcji nie tylko aut miejskich, ale i dostawczych. Od lat marka z Turynu zbiera za nie wiele prestiżowych nagród, w tym te najcenniejsze – Van of the Year. Taką nagrodę zdobył w 2011 roku Fiat Doblo, który jest bliźniaczą konstrukcją dla Opla Combo najnowszej generacji.
Różnice między Combo a Doblo są minimalne, ograniczają się głównie do stylistyki. Opel ma inny wlot powietrza, przedni zderzak i kształty tylnej klapy. „Uśmiechnięty” przód tego modelu wygląda nawet lepiej w bliźniaczym Doblo. Trzecią generację Combo dzieli przepaść w porównaniu z poprzednikiem pod względem walorów użytkowych. Najnowszy model o 15 cm szerszy od poprzedniego modelu, 6 cm dłuższy i ma o 4 cm większy rozstaw osi. Wersja użytkowa Combo Van/Tour Van występuje w trzech odmianach: podstawowej L1H1 (o pojemności ładowni 3,4 m3), L1H2 z podwyższonym o 25,5 cm dachem (i kubaturze ładowni 4 m3) oraz L2H1 z przedłużonym rozstawem osi (o 35 cm, do 310,5 cm) i dłuższą ładownią (pojemność 4,2 m3). W tej wersji wzrosła długość ładowni ze 182 do 217 cm. Dwa pierwsze warianty mogą przewozić ładunki o masie 750–1000 kg. Przedłużona wersja Combo przewiezie nawet 900–1000 kg. Osobowy wariant Combo – Tour – jest dostępny w czterech wersjach: pięcio- i siedmioosobowej (w niej pasażerowie trzeciego rzędu dysponują uchylnymi bocznymi oknami), z krótszym rozstawem osi, pięcioosobowej z podwyższonym dachem oraz pięcioosobowej z długim rozstawem osi i homologacją ciężarową. Każdy z modeli Combo może również ciągnąć przyczepę niehamowaną o masie 500 kg lub hamowaną do 1500 kg. Opel, w odróżnieniu od Fiata, nie ma na razie w ofercie wersji pikap. Wnętrze Combo jest identyczne z tym we Fiacie Doblo. Nie zmieniono nawet kierownicy, choć osadzono w niej logo marki z Russelsheim.
Testowana wersja Tour zbiera słowa pochwały w wielu kategoriach. Samochód bardzo dobrze się prowadzi, również przy większym obciążeniu, nie odbiegając komfortem jazdy od wielu kompaktów. Bardzo wygodne okazują się również siedzenia. Combo Tour może z powodzeniem pełnić funkcję rodzinnego vana, jeśli przymkniemy, oczywiście, oko na brak kilku udogodnień, jakie oferują klasyczne vany, np. Opel Zafira czy Renault Scenic. W modelu tym brakuje tylu zmyślnych schowków, indywidualnych i przesuwanych foteli, ale pod względem komfortu jazdy czy obszerności nie ustępuje vanom na krok. A przy tym jest wyraźnie tańszy.

Opel ma silną pozycję we flotach, ale wprowadzenie do oferty tak dojrzałego, udanego modelu jak Combo może ją jeszcze umocnić. Nowy model na pewno podbierze klientów zainteresowanych dotąd między innymi Renault Kangoo, Peugeotem Berlingo czy również Fiatem Doblo.

Żwawe i oszczędne
Combo jest oferowane na polskim rynku w sześciu wersjach silnikowych: benzynowym motorem 1.4/95 KM, silnikiem zasilanym sprężonym metanem i benzyną (1.4 Turbo CNG/120 KM) oraz trzema dieslami: 1.6 CDTI w dwóch wariantach mocy (90 i 105 KM). Topową ofertę stanowi wersja 2.0 CDTI 135 KM. Najmniejszy silnik Diesla – 1.3 CDTI o mocy 90 KM – jest dostępny jedynie w wersji Van. Tylko najsłabsze silniki benzynowe i diesle sprzężone są z 5-biegową przekładnią manualną. Pozostałe warianty mają skrzynię 6-biegową. W wariancie 1.6 CDTI/90 KM pojazd jest dostępny także z automatyczną skrzynią Easytronic. Prezentowana wersja 1.6 CDTI z silnikiem o mocy 105 KM wydaje się rozsądnym wyborem, biorąc pod uwagę jej osiągi, zużycie paliwa i cenę.
Model ten oferuje maksymalny moment obrotowy 290 Nm przy 1500 obr./min, ale w praktyce gwałtownie nabiera wigoru po przekroczeniu ok. 2000 obrotów. Dużym plusem Combo jest niewielki apetyt na paliwo. W trasie, przy sporym obciążeniu, wykorzystaniu klimatyzacji i jeździe z prędkościami ok. 90 km/h spalanie wyniosło 5,8–6,1 l/100 km. W mieście, przy częstych zatrzymaniach do ok. 8 l na setkę.

Porównywalne ceny
Podstawowy model Opel Combo Van z motorem benzynowym 1.4/95 KM kosztuje od 60 700 zł, a najtańszy diesel (1.3 CDTI/90 KM) to koszt 67 700 zł. U Fiata odpowiedniki z tymi samymi silnikami kosztują odpowiednio 64 400 zł i 70 500 zł, ale po uwzględnieniu obecnych rabatów ich ceny wynoszą 55 400 zł i 60 600 zł. Biorąc pod uwagę ewentualne rabaty w Oplu, cenniki importerów w przypadku tych modeli są więc zbliżone. Wisienką na torcie w ofercie Opla jest wariant 1.4 Turbo CNG, który kosztuje od 81 700 zł. Wersja osobowo-towarowa Combo Tour Van jest droższa od klasycznego blaszaka o 5,5–6,5 tys. zł w każdej wersji. Cennik wersji osobowej Tour zaczyna się od 66 890 zł (1.4/95 KM). Najtańszy wariant dieslowski (Enjoy 1.6/105 KM) wymaga wyłożenia 12 tys. zł więcej.