Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Nissan Qashqai - Nissan w natarciu

Kiedy zastanowimy się, czy Nissan ma jakiś normalny, klasyczny samochód, który można przyporządkować do określonego segmentu, odpowiedź brzmi: może Micra. Reszta samochodów to pojazdy międzysegmentowe.

Wprowadzając w 2002 roku na rynek amerykański model Murano, Nissan zapoczątkował nowy rozdział w dziejach historii motoryzacji, a mianowicie erę crossoverów. Nissan Murano był przedstawicielem zupełnie nowego gatunku, który łączył w sobie cechy pojazdu sportowo-użytkowego i limuzyny. Pomimo sporego sukcesu, jaki odniósł w Stanach, na Starym Kontynencie sprzedaż tego modelu była raczej umiarkowana. Projektanci i specjaliści od marketingu Nissana w odpowiedzi na potrzeby rynku europejskiego, opracowali samochód, który okazał się przebojem sprzedażowym japońskiego koncernu. W 2007 roku pojawił się Nissan Qashqai. Samochód ten natychmiast zaczął bić rekordy sprzedaży i stał się bestsellerem na wszystkich rynkach Europy, skutecznie konkurując z modelami będącymi liderami w swojej klasie.

Nissan na żywo
Na prezentację nowej odsłony Qashqaia Nissan zaprosił dziennikarzy do słonecznej Malagi, która pod koniec października była miłą odskocznią od szarej, niestety, nie złotej polskiej rzeczywistości. Już na lotnisku w iście amerykańskim stylu nastąpiła krótka prezentacja trzech sztandarowych crossoverów Nissana. Po obejrzeniu filmu w samochodowym kinie , udaliśmy się na teren GT Academy, gdzie czekała nas miła niespodzianka. Wraz z Lucasem Ordonezem, który jako pierwszy w historii został zawodowym kierowcą wyścigowym po wygraniu konkursu zorganizowanego przez Nissana wraz z Playstation, miałem możliwość sprawdzenia swoich umiejętności za kierownicą trochę mocniejszego Juka. Zadanie dość proste: po dwa okrążenia Jukiem z napędem na dwa i cztery koła – wygrywa najlepszy czas. Pomimo cennych uwag mistrza serii Le Mans, nieodparta chęć wciśnięcia pedału gazu do dechy wygrała z precyzyjnym wchodzeniem w zakręty, co zaowocowało, niestety, czasem gdzieś w połowie stawki. Niepocieszony tym faktem udałem się na jazdy Qashqaiem z nowym silnikiem 1.6 dCi.

Stary, a jednak nowy
Z zewnątrz nowy Qashqai niczym nie różni się od poprzedniej wersji, to, co nowe, znajduje się wewnątrz samochodu. Zgodnie ze strategią PURE DRIVE, dążącą do obniżania emisji CO2 i zużycia paliwa bez pogorszenia osiągów, Nissan wprowadza nowoczesny silnik 1.6 dCi. Dotychczasowy silnik 2.0 dCi został zastąpiony bardziej wydajną jednostką, która zachowuje osiągi swojego poprzednika, równocześnie będąc bardziej przyjazną dla środowiska, wykorzystując system Stop/Start emituje zaledwie 119 g/km CO2 do atmosfery. Osiągi auta mieliśmy możliwość sprawdzić podczas jazdy na drogach słonecznej Andaluzji. Nowe jednostki napędowe diesla całkiem dobrze radziły sobie nawet krętych drogach pośród Gór Betyckich, osiągając zamierzony cel bez odczuwalnej zadyszki. Silnik o mocy 130 KM Qashqaia z napędem na jedną oś do setki rozpędza w niecałe 11 s, przy maksymalnej prędkości rzędu 190 km/h. Samochód podczas jazdy testowej w normalnym ruchu, uwzględniając serpentynowe odcinki dróg, spalał ok. 6,5 l/100 km.
Drugą nowością na wyposażeniu Qashqaia jest system Around View Monitor. Nissan jest pierwszym producentem na świecie, który wprowadził system AVM. Pierwszym modelem wyposażonym w tę innowację był oferowany w Japonii Nissan Elgrand z 2007 roku. W Europie AVM jest stosowany od niedawna: w Infiniti EX oraz w legendarnym FX. Kamery zamontowane w atrapie chłodnicy, klapie bagażnika i lusterkach bocznych pozwalają uzyskać widok samochodu z lotu ptaka, który wyświetlany jest na ekranie nawigacji satelitarnej Nissan Connect. Moim zdaniem, bardzo ciekawe rozwiązanie, które – jak sam miałem okazję sprawdzić – umożliwia zaparkowanie samochodu bez odrywania wzroku od wyświetlacza zamontowanego w kokpicie.

Juke z literką R
Po całym dniu jazd testowych nowymi modelami Qashqaia, spotkanie poświęcone crossoverom zakończyła wieczorna konferencja prasowa, podczas której, Nissan zaprezentował ekstremalną wersję crossovera Juke R. To pierwszy wykonany z metalu model, który pod sylwetką zwykłego Juka, kryje niezwykły silnik V6 mocarnego Nissana GT-R. Niestety, nie było mi dane usłyszeć melodii, która wydobywa się z ponad 500-konnego silnika, gdyż auto jest dopiero w fazie testów. Połączenie prowokującej sylwetki Juke z osiągami Nissana GT-R to bardzo ciekawy pomysł i propozycja w bogatej już ofercie crossoverów Nissana.

Kto testował: Adam Dziedziński

Co: Nissan Qashqai

Gdzie: Malaga

Kiedy: 28 X 2011

Ile: 370 km

Przeczytaj również
Popularne